Trasa jest planowana jeszcze w szczegółach, aczkolwiek sam pomysł padł w listopadzie. Jedziemy we dwójkę, więc bagaż się rozłoży na 2 rowery, pierwsze próby za nami, jest git

Baterie na ramie, 2 sakwy z tyłu + worek na górze. Bagaż łącznie około 15kg na rower, więc nie najgorzej wyszło. Jak będzie lało to airbnb

Czas nie goni, praca jest zdalna, bez szczególnych widełek. Nawet lepiej jak popada, więcej się roboty nadrobi. Zapewne tam już przezimujemy, wyjazd w sierpniu, więc nie bardzo jest sens wracać na zimę, zwłaszcza, że zmarzluchy z nas
