Strona 1 z 1

Pierwsze odpalanie elektryka [co robić aby nie zepsuć czegoś już na początku]

: 14 mar 2019, 21:42
autor: Zxc843
Hej
Myślę że taki temat dobry by był gdzie by skupione było wszystko co robić aby nie spitolic np.silnka tuż przy odpaleniu.Jezeli taki temat był to usuńcie. Pierwszy punkt dodaje od siebie. Co tam wiecie to piszcie a ja dodam do listy :D

LISTA:
1.Dokręć dobrze silnik w ramie aby nie pociągnęło przewodów (HUB)
2. Pierwsze odpalanie zawsze na zasilaczu rozruchowym o możliwie jak najmniejszym AMPERAŻU, by niczego nie upalić
3.Zabezpieczyc , podpinać trytytkami wszystkie przewody aby nie latały żeby nie zmielilo ich np. koło czy ruch korby
4.Odpalac samonauke albo na jakimś stojaku albo rower dać do góry kołami

Re: Pierwsze odpalanie elektryka [co robić aby nie zepsuć czegoś już na początku]

: 15 mar 2019, 6:57
autor: wolfwilk
"Schować" nóżkę roweru. Przy samonauce silnik ruszył do tyłu i korba ułamała nóżkę, mogła złamać moją nogę, ale stałem w rozkroku unosząc tył roweru.

Re: Pierwsze odpalanie elektryka [co robić aby nie zepsuć czegoś już na początku]

: 15 mar 2019, 8:05
autor: Umbur
Wszystko w obrębie korby - kable, itp. zabezpieczyć. Cofająca się korba może powyrywać wszystkie przewody i zrobić zwarcie.

Re: Pierwsze odpalanie elektryka [co robić aby nie zepsuć czegoś już na początku]

: 21 mar 2019, 10:28
autor: rafal.jankowski
Co masz na myśli pisząc "Pierwsze odpalanie zawsze na zasilaczu rozruchowym o możliwie jak najmniejszym AMPERAŻU, by niczego nie upalić".
Czy mógłbyś proszę rozwinąć, podać przykład "zasilacz rozruchowy"? W kwietniu ruszam z konwersja trkka na e-bike i może mi się ta wiedza przydać, z góry dzięki

Re: Pierwsze odpalanie elektryka [co robić aby nie zepsuć czegoś już na początku]

: 21 mar 2019, 11:02
autor: Mariusz_p
Ładowarka na przykład może być takim zasilaczem. Ma ograniczenie prądu maksymalnego.