Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Tematy związane z wszelką instalacją elektryczną w konwersjach rowerów
dawidombra
Forumowicz
Posty: 64
Rejestracja: 27 maja 2018, 12:45

Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: dawidombra »

Pogoda piękna ,wszyscy ścigamy ( ja też) i jak mniemam większość na bakier z legalnością więc chciałbym tak te prawne tematy wyprostować .Rozumiem że LEGALNY Ebike to tylko taki z fabryki z homologacją który ma jedynie te 250w , wspomaga tylko do 25km/h potem zdycha i oczywiście niema manetki :) .Chciałbym dopytać :
Czy są jakieś legalne zestawy 250W , które można zamontować do każdego roweru i poruszać się legalnie ?
Czasami na tych fabrycznych drogich rowerach Bosch ,Yamaha itd piszą że ma 500W czy 750W to jak to jest ?
Rozumiem że wszystkie te nasze normalne kiedyś rowery ( nie customy Falconowate) w większości 1500-3000w są na całkowicie przegranej pozycji i żadne tam gadanie że na 1 to mamy faktycznie ustawione na te 250W a manetka nie działa ( przy założeniu że ktoś ma takowy przełącznik ukryty :)

Ogólnie śmigam już o roku bez większych przygód , porostu z głową .Zdecydowanie wolę lasy ale asfalty i ścieżki też się zdążają .Stresów większych nie mam jak pisałem wszystko z głową ,chciałem się tylko z tą całą legalnością upewnić że jestem w d... ( ale i mam to trochę w d....)
Tak myślę że proste byłoby mocne respektowanie od nas ( karanie mandatem jak samochody) przekraczanie tych 25km/h chociaż przeciętny facet w rajstopach jakich pełno to ciśnie na luzie 27-33km/h ,a na drodze publicznej 45-40km/h max , nawet z dodaniem obowiązkowego światła stop plus kierunki jak motorower ( gadżety teraz fajne może to wyglądać subtelnie ) aby nie rejestracje jakieś chyba że z boku dowolne takie jak mam w skuterze wodnym czy Łodzi .Czyli jeden Erower który w różnych przepisach i normach zależnie gdzie i po czym jedzie .
Awatar użytkownika
Zxc843
Forumowicz
Posty: 665
Rejestracja: 30 gru 2018, 16:11
Lokalizacja: Kraków

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: Zxc843 »

Ciekawe czy w np.falconie tak jakby blokada do 250w i 25km/h starczy i taki rower jest legalny według prawa?
KRAKÓW
Awatar użytkownika
Maran_hand
Forumowicz
Posty: 956
Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: Maran_hand »

Wystarczy stosować jedną zasadę - bezpiecznie i z rozumem i nikt nikogo nie będzie ścigał
Awatar użytkownika
Inc0
Forumowicz
Posty: 873
Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: Inc0 »

żaden producent ie wypuszcza na rynek produktu którego silnik jest wysilony na 100% swoich mozliwosci z róznych wzgledów głównie chodzi o to by dozył końca gwarancji nawet zaniedbywany przez użytkownika i tak np samochody maja rezerwe mocy zazwyczaj około 30% i podobnie sie sprawy maja z e-bike .Silnik ma tyle mocy ile jej mu zapoda sterownik normalne jest że każdy silnik elektryczny ma tolerancje wysokosci napiecia i natezenia prądu w pewnym akresie wielkosci przykładowo dany silnik uzyskuje 250W przy 24V i 10A ale ten sam silnik przyjmie bez problemu tez 36V i 20A i wówczas rozwija 700W mocy tak wiec w wielu z tych fabrycznych konstrukcji można "odblokowac" łatwiej badz trudniej pełna moc.
Zxc843 pisze:
04 maja 2019, 19:16
Ciekawe czy w np.falconie tak jakby blokada do 250w i 25km/h starczy i taki rower jest legalny według prawa?
nie bo nie ma homologacji a napięcie instalacji falkonowych rzadko nie przekracza 48V ..w zasadzie nie widziałem falkona na 48V oraz zawsze posiada manetkę
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
Awatar użytkownika
tas
Administrator
Posty: 2995
Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt:

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: tas »

Ktoś na mocnym elektryku potrąca rowerzystę na ścieżce rowerowej w lesie, jest hospitalizacja, zgłoszenie na policje, uszkodzenie zdrowia i mienia
1. Poszkodowany skarży sprawcę ponieważ uważa, że nie miało go prawa być w tym miejscu wiec ponosi winę całkowitą za szkodę.
2. Sąd powołuje biegłego w sprawie rowerów elektrycznych aby to wyjaśnić:
- "Dzień dobry, czy Pana firma zajmuje sie rowerami elektrycznymi?"
- "Tak"
- "Zgodnie z art. 278 § 1 k.p.c. powołuję Pana na biegłego w sprawie XXXXX/YYYY"
3. Biegły sądowy ma obowiązek zbadać i przedstawić stan faktyczny
4. Zatem orzeka w sprawie roweru, ma 4 warunki:
- Czy rower osiąga maksymalną prędkość 25km/h? NIE - jest konstrukcyjnie przygotowany na 50km/h (powiedzmy że jest to sinus z 48V jadący 50km/h z OPCJĄ blokady na 25)
- Czy posiada aktywację poprzez nacisk na pedała: TAK
- Czy posiada silnik o mocy znamionowej 250W? NIE - posiada Mxusa 3K o mocy znamionowej 3000W
- Czy posiada napięcie znamionowe max 48V? TAK
5. 2x Tak, 2x Nie - to nie jest rower elektryczny
6. No i w sumie tyle w temacie :)
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
dawidombra
Forumowicz
Posty: 64
Rejestracja: 27 maja 2018, 12:45

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: dawidombra »

Tak ja rozumiem że silnik przymie tyle ile mu się poda ale mi tu te prawne tematy chodzi .Ktoś ,,mądry” wymyślił prawo na podstawie wyrwanego z kontekstu (i wielu innych zależnych V , A ) 250W i tego się trzymajmy .Czy można mieć inny legalny ebike niż ten fabryczny ,który notabene już kręcą do 500W – 750W różnymi odblokowaniami .
Lub czy jest jakaś szansa na legalny jakby homologowany zestaw 250W ,który można zamontować w każdym rowerze i być legalnym ?
Rozumiem że to magiczne 250W i jedynie fabryczny rower obowiązuje w całej UE ?
Awatar użytkownika
radasss
Forumowicz
Posty: 494
Rejestracja: 31 mar 2018, 8:50
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: radasss »

Jest szansa na legalny, homologowany. Możesz poddać homologacji za jakieś 50 kPLN i załatwione. Kiedyś była szansa na pojazd typu SAM. W tej chwili też jest pod warunkiem opisanym wcześniej.
Ni mniej ni więcej kiedyś ktoś zawzięty (zapewne prawodawca) zabierze się za nasze mocne e-bajki i będzie raczej pozamiatane.
Już dawno temu wspominałem, że należy jak najmniej temat mocy rozwijać, używać sprzęta z dużą rozwagą to może jeszcze jakiś czas się nacieszymy wolnością. Taki przykład: kiedy na bardzo niebezpiecznym skrzyżowaniu montują sygnalizację świetlną ? A no wtedy, gdy po pewnym czasie jest na nim statystycznie więcej trupów niż na podobnych skrzyżowaniach z już działającą sygnalizacją.
warsztatmotocykli.pl
cerberus
Forumowicz
Posty: 122
Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: cerberus »

Zxc843 pisze:
04 maja 2019, 19:16
Ciekawe czy w np.falconie tak jakby blokada do 250w i 25km/h starczy i taki rower jest legalny według prawa?
tak, będzie lelegalny o ile pozostałe warunki (np. dotyczące napięcia, szerokości itd.) zostaną spełnione
Inc0 pisze:
04 maja 2019, 20:18
Zxc843 pisze:
04 maja 2019, 19:16
Ciekawe czy w np.falconie tak jakby blokada do 250w i 25km/h starczy i taki rower jest legalny według prawa?
nie bo nie ma homologacji
żaden rower, nawet te fabryczne nie mają homologacji bo nie ma czegoś takiego jak homologacja dla rowerów (nie jest wymagana ani homologacja ani rejestracja
dawidombra pisze:
04 maja 2019, 19:12
Rozumiem że LEGALNY Ebike to tylko taki z fabryki z homologacją który ma jedynie te 250w
)
nie - dla osoby prywatnej rower elektryczny w żaden sposób nie różni się od analogowego w tej kwestii, samoróbka (o ile spełnia wszystkie wymienione w przepisie wymagania) jest w pełni legalna, nie musi być z fabryki - i nie ma czegoś takiego jak homologacja dla rowerów
dawidombra pisze:
04 maja 2019, 19:12
i oczywiście niema manetki
może mieć manetkę, nawet legalne rowery z fabryki mają (zazwyczaj tryb pieszy do 6km/h) - musi tylko działać zgodnie z przepisami tj: bez pedałowania tylko do 6 km/h lub tylko w trakcie pedałowania dla v>6km/h
dawidombra pisze:
04 maja 2019, 19:12
nawet z dodaniem obowiązkowego światła stop plus kierunki jak motorower
kierunkowskazy nie są obowiązkowym wyposażeniem motoroweru
Ostatnio zmieniony 04 maja 2019, 21:39 przez cerberus, łącznie zmieniany 1 raz.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4985
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: tkoko »

dawidombra pisze:
04 maja 2019, 20:55
Tak ja rozumiem że silnik przymie tyle ile mu się poda ale mi tu te prawne tematy chodzi .Ktoś ,,mądry” wymyślił prawo na podstawie wyrwanego z kontekstu (i wielu innych zależnych V , A ) 250W i tego się trzymajmy .Czy można mieć inny legalny ebike niż ten fabryczny ,który notabene już kręcą do 500W – 750W różnymi odblokowaniami .
Lub czy jest jakaś szansa na legalny jakby homologowany zestaw 250W ,który można zamontować w każdym rowerze i być legalnym ?
Rozumiem że to magiczne 250W i jedynie fabryczny rower obowiązuje w całej UE ?
Jeżeli kupisz fabryczny "homologowany" silnik na 250wat, założysz system "PAS" który przy 25km/godz przestanie wspomagać, użyjesz baterii o "nominalnym" napięciu do 48V, to z kodeksowej (prawnej) "definicji roweru", będzie on legalny. Tak jak napisał TAS, rzeczoznawca stwierdzi 4 x OK i koniec sprawy.
cerberus
Forumowicz
Posty: 122
Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: cerberus »

tas pisze:
04 maja 2019, 20:46
- Czy rower osiąga maksymalną prędkość 25km/h? NIE - jest konstrukcyjnie przygotowany na 50km/h (powiedzmy że jest to sinus z 48V jadący 50km/h z OPCJĄ blokady na 25)
bez znaczenia do ilu jest przygotowany konstrukcyjnie - blokowanie mocniejszych konstrukcji w motocyklach jest czymś powszechnym np. żeby mieściły się na A2 - i co z tego, że konstrukcyjnie jest przygotowany jak na pełne A?
tas pisze:
04 maja 2019, 20:46
- Czy posiada silnik o mocy znamionowej 250W? NIE - posiada Mxusa 3K o mocy znamionowej 3000W
w przepisach nie ma ani słowa o mocy silnika, jest mowa tylko o mocy napędu
tas pisze:
04 maja 2019, 20:46
1. Poszkodowany skarży sprawcę ponieważ uważa, że nie miało go prawa być w tym miejscu wiec ponosi winę całkowitą za szkodę.
to że kogoś nie powinno tam być jeszcze o niczym nie przesądza
na życzenie mogę podlinkować świetny casus dla zwolenników bzdurnej teorii, że ktoś jest winny z automatu bo "nie powinno go tam być", gdzie gość pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów rozjechał autem dzieciaka na rowerze, a mimo to są go uniewinnił (jeśli chodzi o wypadek, za resztę oczywiście odpowie), bo to dzieciak władował się pod koła
radasss pisze:
04 maja 2019, 21:15
Jest szansa na legalny, homologowany. Możesz poddać homologacji za jakieś 50 kPLN i załatwione. Kiedyś była szansa na pojazd typu SAM. W tej chwili też jest pod warunkiem opisanym wcześniej.
oj koszt homologacji z tego co słyszałem w reportażach na ten temat to ponad 100kPLN - ale to było dla auta - dla motocykli/motorowerów może jest taniej - dla rowerów nie potrzeba żadnej homologacji
cerberus
Forumowicz
Posty: 122
Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: cerberus »

zeeltom pisze:
04 maja 2019, 21:46
A gdzie jest ten przepis o manetce do 6 km/h? Pierwszy raz o tym słyszę.
m. in. załącznik II do ustawy o ruchu drogowym - zaraz wkleję cytat
Do kategorii L nie mogą być zaliczone pojazdy:
a) których maksymalna prędkość konstrukcyjna nie przekracza 6 km/h,
b) przeznaczone do kierowania przez osobę pieszą,
c) ciągniki i maszyny używane do celów rolniczych lub podobnych,
d) rowery i wózki rowerowe.
a skutek tego taki, że nie jest to wówczas pojazd samochodowy, ani motorower - czyli nie podlega obowiązkowi rejestracji
PS. kategorie i podkategorie L to właśnie motocykle/motorowery

przykład w rowerach bosh'a, tzw. walk assist:
Awatar użytkownika
radasss
Forumowicz
Posty: 494
Rejestracja: 31 mar 2018, 8:50
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: radasss »

A może te dywagacje o małości chrabąszcza we wszechświecie by uprościć; znacząca ilość zgromadzona na tym forum nie posiada roweru ze wspomaganiem elektrycznym w świetle obowiązującego prawa.
warsztatmotocykli.pl
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: WojtekErnest »

No i :
- niejednoznaczne kawalifikacje czynow/wypadkow z udzialem ebajkow sa, będą i za chwilę kolejna stroną w rozstrzyganiu skutków, beda jeszcze towarzystwa ubezpieczeniowe.
- ebajk który ma wspomaganie > 25 km/godz oraz ma wyższą moc napędu lub silnika, wymaga rejestracji a rejestracja wymaga homologacji, skutkuje obowiazkiem wykupu OC. A to skutecznie eliminuje samodzialy.
Koniec kropka.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
cerberus
Forumowicz
Posty: 122
Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: cerberus »

WojtekErnest pisze:
04 maja 2019, 23:27
ma wyższą moc napędu lub silnika, [...]
tylko napędu - sam silnik nikogo nie obchodzi

przykład fabrycznego roweru elektrycznego z silnikiem 350W i napędem ograniczonym do 250W, a peak power = 860W
https://www.bhbikes.com/en_GB/bicicleta ... o-city-pro
https://www.emotion-ebikes.de/produkt/b ... -pro-2019/
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: WojtekErnest »

Znalazles w przepisach krajowych lub unijnych definicje Mocy napędu odnoszaca się do rowerow elektrycznych ze wspomaganiem elektrycznym ?
Pytanie o tyle zasadne, bo krajach EU rowery homologowane, maja zdefiniowane (zapisane w bazie) typy modele podzespolow fabrycznych czyli np silnik i jego moc nominalną. I nie przypominam sobie aby na ich dokumentach rejestracyjnych wystepowalo okreslenie mocy napedu.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
mr_x
Forumowicz
Posty: 515
Rejestracja: 26 wrz 2018, 19:19

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: mr_x »

Mi wciąż nie daje spokoju kwestia napięcia. Jak rozumiem, 48V to napięcie zmierzone, a nie nominalne dla załóżmy litowych, gdzie przyjmuje się 13S za nominalne 48V, a pełne naładowanie to tak naprawdę 54,6V. Tak więc pakiet 13S byłby nielegalny, gdy jego naładowanie przekracza (zmierzone) 48V. W ustawie nigdzie nie doczytałem nic o napięciu nominalnym, jedynie jest wspomniane "nie przekracza 48V" i tyle. Pewnie dlatego spora większość ma nominalnie 36V (litowo jonowych), aby nie było tej wątpliwości.
Awatar użytkownika
Inc0
Forumowicz
Posty: 873
Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: Inc0 »

w przepisach jest odniesienie do nominalnych wartości zarówno mocy jak i napiecia
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
mr_x
Forumowicz
Posty: 515
Rejestracja: 26 wrz 2018, 19:19

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: mr_x »

Masz namiary? Ja tego nie znalazłem (odnośnie napięcia).
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: WojtekErnest »

W rzeczywistości jest zapis "...pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem nie wyższym niz 48V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/godz"
Już kiedyś o tym pisałem że 13S ma napięcie wyższe niż 48V (nie ma zapisu o nominalnym napięciu) oraz znamionowa moc ciągła nie większa niż 250W.
A to oznacza, że dywagacje o dopuszczalności UŻYWANIA wyższej mocy 'chwilowej' są prawnie wątpliwe. Chyba jak dotąd brak orzeczeń by to technicznie było precyzyjnie określone lub/i zanegowane.
A do tego wprowadzenie prawa (od czerwca2019) w Niemczech i chyba Holandii która zabroni produkowania rowerów które można przerobic tak by tę granicę przesuwały, poprzez np usunięcie blokady dot właśnie umożliwiała możliwość podawania wyższej mocy na silnik.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
mr_x
Forumowicz
Posty: 515
Rejestracja: 26 wrz 2018, 19:19

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: mr_x »

Ja to rozumiem, ale chciałbym jasno w przepisach to zobaczyć, aby w razie czego jakiś biegły nie stwierdził jednak, że 13S przekracza 48V. Aby nie było miejsca na dywagacje i może tak, a może tak.
mr_x
Forumowicz
Posty: 515
Rejestracja: 26 wrz 2018, 19:19

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: mr_x »

I to jest właśnie wada takich przepisów, że nic nie jest do końca jasne i jest mnóstwo nadinterpretacji, w zależności od potrzeb. A przepisy powinny być jednoznaczne, bez miejsca na domysły.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4985
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: tkoko »

Napięcie w sieci elektrycznej też jest większe niż 230V i jakoś nikt tego nie kwestionuje, i nie podaje napięcia "szczytowego". Podobnie będzie z napięciem ogniwa 3.6-3.7V, mimo tego ze po maksymalnym naładowaniu jest 4.2V, bo jest to "fabryczne/nominalne" napięcie ogniwa. Podobnie jak z żelami, też po naładowaniu mają napięcie większe niż 12V. :D
Awatar użytkownika
verre
Forumowicz
Posty: 767
Rejestracja: 27 maja 2018, 18:52
Lokalizacja: Śląskie

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: verre »

tkoko pisze:
05 maja 2019, 18:02
Napięcie w sieci elektrycznej też jest większe niż 230V i jakoś nikt tego nie kwestionuje, i nie podaje napięcia "szczytowego".
nie do konca tak jest, dostawca energii elektrycznej ma określone procentowo wielkości napięcia, tzn. granice w dół i w górę, nie pamiętam dokładnie ile to było.
😁😁😁😁😁...😁😁😁
mr_x
Forumowicz
Posty: 515
Rejestracja: 26 wrz 2018, 19:19

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: mr_x »

tkoko pisze:
05 maja 2019, 18:02
Napięcie w sieci elektrycznej też jest większe niż 230V i jakoś nikt tego nie kwestionuje[...]
Nie prawda i nie ma to zupełnie nic do napięcia nominalnego akumulatorów.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4985
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: tkoko »

Wikipedia

"Należy zaznaczyć, że wartość 230 V to wartość skuteczna napięcia przemiennego. Przy 230 V szczytowa wartość napięcia sieciowego wynosi 230 V * √2 = 325 V. " :D
mr_x
Forumowicz
Posty: 515
Rejestracja: 26 wrz 2018, 19:19

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: mr_x »

No i? Gdzie tu nieprawda, skoro jak sam zauważyłeś, jest to wartość skuteczna? Dla mnie jest różnica między wartością skuteczną, a szczytową.
I wciąż jak to ma się do napięcia nominalnego akumulatora?
tkoko
Forumowicz
Posty: 4985
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: tkoko »

Napięcie skuteczne baterii Li-Ion to 3.6-3.7 v, (żeli np. 12V mimo że ładowane są do 15V), i jest to podawane przez producenta :D
cerberus
Forumowicz
Posty: 122
Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: cerberus »

WojtekErnest pisze:
05 maja 2019, 6:56
Znalazles w przepisach krajowych lub unijnych definicje Mocy napędu odnoszaca się do rowerow elektrycznych ze wspomaganiem elektrycznym ?
a znalazłeś w przepisach definicję każdego możliwego słowa/pojęcia, np. napięcie? nie wszystkie pojęcia są zdefiniowane (i czasami robi to problemy, np. w przypadku pojazdu mechanicznego który też nie ma swojej definicji i została ona "ustalona" w drodze orzecznictwa) - tutaj mamy do czynienia z pojęciem technicznym, więc:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Nap%C4%99d_elektryczny
http://www.kmnipe.pwr.edu.pl/593827,351.dhtml
gdzieś już chyba nawet na forum te linki dawałem, ale rozumiem, że Ty wiesz lepiej od firm produkujących rowery, firm/organizacji je certyfikujące, profesorów na uczelniach czym jest napęd elektryczny... :roll:

WojtekErnest pisze:
05 maja 2019, 6:56
Pytanie o tyle zasadne, bo krajach EU rowery homologowane, maja zdefiniowane (zapisane w bazie) typy modele podzespolow fabrycznych czyli np silnik i jego moc nominalną. I nie przypominam sobie aby na ich dokumentach rejestracyjnych wystepowalo okreslenie mocy napedu.
ale kogo obchodzą "rowery" homologowane/motorowery? one w przepisach mają moc silnika, nie napędu - w przypadku roweru jest mowa o napędzie - nie silniku i o rowerach tutaj mowa, dyskusja dotyczy rowerów a nie S-pedelec/motorowerów - tam są inne zasady
WojtekErnest pisze:
05 maja 2019, 6:56
I nie przypominam sobie aby na ich dokumentach rejestracyjnych wystepowalo okreslenie mocy napedu.
rowery nie mają dokumentów rejestracyjnych, bo się ich nie rejestruje...
WojtekErnest pisze:
05 maja 2019, 13:56
A to oznacza, że dywagacje o dopuszczalności UŻYWANIA wyższej mocy 'chwilowej' są prawnie wątpliwe.
nie są, jest to w 100% legalne i przetestowane - takie rowery spełniają normy
mr_x pisze:
05 maja 2019, 16:05
Ja to rozumiem, ale chciałbym jasno w przepisach to zobaczyć, aby w razie czego jakiś biegły nie stwierdził jednak, że 13S przekracza 48V. Aby nie było miejsca na dywagacje i może tak, a może tak.
pewnie zależy od tego, z jakim napięciem akurat cię złapią - bo w teorii 12s, 11s itp. też możesz naładować > 48V jak przeładujesz ogniwa :)
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: WojtekErnest »

cerberus pisze:
05 maja 2019, 19:51
..ale rozumiem, że Ty wiesz lepiej od firm produkujących rowery, firm/organizacji je certyfikujące, profesorów na uczelniach czym jest napęd elektryczny... :roll:
...
ale kogo obchodzą "rowery" homologowane/motorowery? one w przepisach mają moc silnika, nie napędu - w przypadku roweru jest mowa o napędzie - nie silniku i o rowerach tutaj mowa, dyskusja dotyczy rowerów a nie S-pedelec/motorowerów - tam są inne zasady
Rozmawiamy o granicach legalności czyli co jeszcze jest rowerem <250W;<48V a co już nim nie jest (bo ten próg przekracza), czyli jakie są kryteria uznania takiego pojazdu za legalny.
A S-pedelec z homologacją i rejestracją jest dla firm produkujących i posiadaczy obecnych ebajków drogą do legalności. I o tym dyskutujemy.
Ps. Nie wiem czemu mnie atakujesz za niejasność przepisów PL/EU....
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
cerberus
Forumowicz
Posty: 122
Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: cerberus »

WojtekErnest pisze:
05 maja 2019, 22:15
Rozmawiamy o granicach legalności czyli co jeszcze jest rowerem <250W;<48V a co już nim nie jest (bo ten próg przekracza), czyli jakie są kryteria uznania takiego pojazdu za legalny.
A S-pedelec z homologacją i rejestracją jest dla firm produkujących i posiadaczy obecnych ebajków drogą do legalności. I o tym dyskutujemy.
no właśnie mowa była o rowerach, a ty nagle wyskoczyłeś z wymaganiami dla motorowerów/S-pedelec i zacząłeś je "stosować" również dla rowerów...
WojtekErnest pisze:
05 maja 2019, 22:15
Ps. Nie wiem czemu mnie atakujesz za niejasność przepisów PL/EU....
nie atakuje tylko zwracam uwagę, że dla całej rzeszy ludzi mądrzejszych i ode mnie i od Ciebie, niejasności nie ma, ale ty uważasz, że wiesz lepiej, więc zamiast płakać że ktoś Cię niby atakuje przedstaw kontrargumenty/źródła - na tym polega dyskusja
tkoko
Forumowicz
Posty: 4985
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: tkoko »

cerberus pisze:
05 maja 2019, 19:51
...
mr_x pisze:
05 maja 2019, 16:05
Ja to rozumiem, ale chciałbym jasno w przepisach to zobaczyć, aby w razie czego jakiś biegły nie stwierdził jednak, że 13S przekracza 48V. Aby nie było miejsca na dywagacje i może tak, a może tak.
pewnie zależy od tego, z jakim napięciem akurat cię złapią - bo w teorii 12s, 11s itp. też możesz naładować > 48V jak przeładujesz ogniwa :)
Myślę że istotniejszy będzie datasheet dla tych ogniw, i napięcie fabryczne podawane przez producenta :D
gienek333
Forumowicz
Posty: 632
Rejestracja: 19 lut 2018, 22:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: gienek333 »

Jak pisali przedmówcy chodzi o napięcie nominalne (dla Li-ion to do 14S). Bierze się to z tego, że za napięcie "bezpieczne" przyjmuje się dla DC 60V, dla AC jest to 24V (ponieważ wówczas napięcie między szczytowe osiąga ok 60V).
Bronek
Forumowicz
Posty: 51
Rejestracja: 08 sty 2019, 10:54
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: Bronek »

Czas chyba wydrukować nalepki z CE i przykleić do akumulatora na widoku . Im bardziej profesjonalna na oko tym bardziej wiarygodna.
Na na silniczek 250 wat Najlepiej wygrawerować . ;)

Oczywiście jeździmy z ograniczeniami , a tylko po drogach niepublicznych na maksa :!: Jak prawi obywatele w Kraju "węgla i stali , wódy i konwalii" :D

Guzik to da w Sądzie ale kto by tam po Sadach się szlajał . mamy prawo jakie mamy itd . Kwestia rozsądku .
Załączniki
aku2.jpg
Ostatnio zmieniony 06 maja 2019, 8:59 przez Bronek, łącznie zmieniany 1 raz.
mr_x
Forumowicz
Posty: 515
Rejestracja: 26 wrz 2018, 19:19

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: mr_x »

No właśnie wszystko rozchodzi się o nalepki i takie tam bzdety. Z SAMami jest kłopot, nawet jeśli wiadomo, jakie napięcie znamionowe ma akumulator, ale one są często klejone taśmami i pewnie bez szczegółowej analizy mało który biegły bezbłędnie oceni, co w środku siedzi.
Awatar użytkownika
tas
Administrator
Posty: 2995
Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt:

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: tas »

w sytuacji ekspertyzy w 1 kolejnosci posilkuje sie dokumentam, opisami producenta, charakterystykami, itp

To, ze aku 48v ma po naladowaniu ma wiecej niz 48 jest bez znaczenia bo w dokumentach czy opisach 48v jest jego napieciem :)
tak samo naped rozumiany jako silnik-sterownik, nikt nie bedzie biegac po hamowniach tylko patrzy na deklarowane moce znamionowe w papierach, w sklepach i ich opisach itd itd Tego nie robia jacys tam tajemniczy kudzie tylko Ty i Ja czy dowolny ludek z forum ktory dostanie takie powolanie.
A wtedy, serio, zaden 8kw custom po dodaniu PAS nie bedzie udawal legala przed ludkami co maja obowiazek ukawnic prawde.
Z drugiej strony, w ciagu 8 lat ebajkowania krajowego znam 3 przypadki powolania bieglego wiec wluzujcie bo stres jest niezdrowy :)
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
mr_x
Forumowicz
Posty: 515
Rejestracja: 26 wrz 2018, 19:19

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: mr_x »

Czyli tak jak przypuszczałem, w razie czego nawet SAM o mocy 250W i spełniający pozostałe wymogi może być zagrożony, bo nie ma certyfikatów, charakterystyk itd.
Awatar użytkownika
tas
Administrator
Posty: 2995
Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt:

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: tas »

Kurcze no, nie, czemu tak myślisz dziwnie.
jeśli masz w rowerze silnik 250W opisany jako 250W, sprzedawany jako 250W i sterownik 250W opisywany jako 250W i sprzedawany jako 250W to więcej nie potrzebujesz bo nie ma żadnych podstaw aby taki rower interpretować inaczej jak 250W.
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
tkoko
Forumowicz
Posty: 4985
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: tkoko »

mr_x pisze:
06 maja 2019, 9:53
Czyli tak jak przypuszczałem, w razie czego nawet SAM o mocy 250W i spełniający pozostałe wymogi może być zagrożony, bo nie ma certyfikatów, charakterystyk itd.
Człowieku, jak będziesz miał silnik 2-3kg, baterię "nominał" 48V, sterownik z 6 mosfetami, i "PAS, to nikt rozsądny (nawet policjant) nie będzie się zajmował sprawą, bo to w najgorszym wypadku będzie "znikoma szkodliwość". Jak będziesz miał 10kg silnik, 80V napięcia, sterownik z 18 mosfetami, bez PAS'a, to wówczas sprawy będą się mieć zupełnie inaczej. Rower o napięciu powyżej 75V stałego, podlega już choćby pod Dyrektywę UE (LVD), i jego "wprowadzenie do obrotu" na terenie UE wymaga "Deklaracji zgodności" i zapewne "certyfikatu CE" :D
mr_x
Forumowicz
Posty: 515
Rejestracja: 26 wrz 2018, 19:19

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: mr_x »

Ale po co te nerwy? Po prostu nikt postronny na pierwszy rzut oka nie stwierdzi, czy akumulator-samoróbka oklejony szarą taśmą ma 48V, 80V czy jakąkolwiek inną wartość. A w razie wątpliwości zabierze do ekspertyzy, bo może mieć takie wątpliwości, co zresztą nie dziwi. Tylko o to mi chodziło i o nic więcej.
Awatar użytkownika
Inc0
Forumowicz
Posty: 873
Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: Inc0 »

stwierdzi stwierdzi przyłozy jezyk do GND i Bat+ i jesli tylko go "wysztywni" to jest 48V a jesli wystrzela z głowy przy tym włosy sztywne jak gwoździe a paznokcie przebija noski butów to znaczy że jest 80V XD
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4985
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: tkoko »

mr_x pisze:
06 maja 2019, 11:26
Ale po co te nerwy? Po prostu nikt postronny na pierwszy rzut oka nie stwierdzi, czy akumulator-samoróbka oklejony szarą taśmą ma 48V, 80V czy jakąkolwiek inną wartość. A w razie wątpliwości zabierze do ekspertyzy, bo może mieć takie wątpliwości, co zresztą nie dziwi. Tylko o to mi chodziło i o nic więcej.
Sorry nie bierz tego tak do siebie ;) po prostu robisz z igły widły i martwisz się na zapas, zamiast cieszyć się jazdą. Większość z nas jeździ po chodnikach, przejściach dla pieszych itd., mimo że też jest karalne, a mimo to jeździ. Podobnie masz z rowerem. Dopóki to jest rower który możesz swobodnie podnieść, to nie sądzę by Cię ktoś zaczepił. Jeżeli będziesz miał "motor" z "pedałami" i pojedziesz 100km/godz to wówczas możesz mieć problem :D Dawniej policja jak łapała "przestępcę" na rowerze to po prostu kazała wykręcić wentyl i było po sprawie.
Bronek
Forumowicz
Posty: 51
Rejestracja: 08 sty 2019, 10:54
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: Bronek »

:x Tak dla podtrzymania napięcia.... Ustalono bateria ma mieć znamionowe 48v ok.
Silnik? Tu można kombinować
Prowadzić dywagacje, czy chodzi o jego parametry nominalne czy faktycznie wykorzystywane? :!:
Bo jeśli można je ograniczyć do 250vat, wyłączyć manetkę, wspomagać prędkością np na poziomie do 25 km/h wspomaganie tylko po ruszeniu itd itd.... To tak jak z samochodem który ma szybkość maksymalną 250 a jedzie przepisowo i nie używa świateł na drogach polnych itp.
To taki rower może mieć też "dwa oblicza"?
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: WojtekErnest »

mr_x pisze:
06 maja 2019, 11:26
Ale po co te nerwy? Po prostu nikt postronny na pierwszy rzut oka nie stwierdzi, czy akumulator-samoróbka oklejony szarą taśmą ma 48V, 80V czy jakąkolwiek inną wartość. A w razie wątpliwości zabierze do ekspertyzy, bo może mieć takie wątpliwości, co zresztą nie dziwi. Tylko o to mi chodziło i o nic więcej.
Niemieccy policjanci przy zatrzymaniu roweru, UPRZEJMIE proszą o włączenie displaya LCD - jeśli jest. I podobno znają najpopularniejsze modele, umieją chodzić po menu. Przy pomocy tej metody np sprawdzają max prędkości, średnią z dziennego przebiegu. Wartość napięcia tez jest widoczna...
To takie info na wszelki wypadek...
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
cerberus
Forumowicz
Posty: 122
Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: cerberus »

Bronek pisze:
06 maja 2019, 13:56
To tak jak z samochodem który ma szybkość maksymalną 250 a jedzie przepisowo i nie używa świateł na drogach polnych itp.
To taki rower może mieć też "dwa oblicza"?
słabe porównanie, bo prędkość w samochodzie nie jest zablokowana i w każdej chwili dostępna z poziomu pojazdu, a w ograniczonym e-biku moc/prędkość jest zablokowana - lepsze byłoby porównanie do motorowerów - masz zablokowany to masz motorower, ale jak odblokujesz to już nie masz motoroweru, to samo z motocyklami i blokowaniem A1/A2/A czy nawet autami, które też się blokuje (a mimo to w dowodzie rejestracyjnym masz tę zablokowaną wartość - jak chcesz się odblokować to czeka Cię trochę papierkowej roboty :) )
WojtekErnest pisze:
06 maja 2019, 15:54
Niemieccy policjanci przy zatrzymaniu roweru, UPRZEJMIE proszą o włączenie displaya LCD - jeśli jest. I podobno znają najpopularniejsze modele, umieją chodzić po menu. Przy pomocy tej metody np sprawdzają max prędkości, średnią z dziennego przebiegu. Wartość napięcia tez jest widoczna...
To takie info na wszelki wypadek...
widziałem filmik gdzie tak robili (było na forum) - i tak każdy miał vmax rzędu 60-70 km/h , bo albo z górki, albo korbą na stojaku :lol:
w sumie jakby zajrzeli do mojego to też by się nieźle zdziwili bo mam tam 98 km/h :) - ciekawe czy by uwierzyli gdybym im powiedział, że na klatce schodowej tyle wykręciłem :lol: (co oczywiście jest prawdą - podczas sprowadzania po schodach mi się takie jaja dzieją :roll: , 9c, gt1500 i 98 km/h - chciałbym :) )

PS. oprócz straszenia że hur dur polują na zachodzie, to należy też wspomnieć, że w zeszłym roku w Berlinie złapano 5 (słownie: pięć - przez cały rok) nielegalne e-biki - także nawet helmulty mają spory problem z wykrywalnością :)
mr_x
Forumowicz
Posty: 515
Rejestracja: 26 wrz 2018, 19:19

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: mr_x »

WojtekErnest pisze:
06 maja 2019, 15:54
mr_x pisze:
06 maja 2019, 11:26
Ale po co te nerwy? Po prostu nikt postronny na pierwszy rzut oka nie stwierdzi, czy akumulator-samoróbka oklejony szarą taśmą ma 48V, 80V czy jakąkolwiek inną wartość. A w razie wątpliwości zabierze do ekspertyzy, bo może mieć takie wątpliwości, co zresztą nie dziwi. Tylko o to mi chodziło i o nic więcej.
Niemieccy policjanci przy zatrzymaniu roweru, UPRZEJMIE proszą o włączenie displaya LCD - jeśli jest. I podobno znają najpopularniejsze modele, umieją chodzić po menu. Przy pomocy tej metody np sprawdzają max prędkości, średnią z dziennego przebiegu. Wartość napięcia tez jest widoczna...
To takie info na wszelki wypadek...
No to znowu problem, ja mam ograniczenie do 25km/h i nie wspomaga mnie powyżej. Jednak max na LCD mam 38km/h. Dlaczego? Bo codziennie jadę długim zjazdem, gdzie nawet na analogu można spokojnie przekroczyć 40km/h. Jak ja im wytłumaczę, że to nie od silnika, tylko sam tyle wykręciłem? Nikt mi nie uwierzy na słowo.
Awatar użytkownika
Inc0
Forumowicz
Posty: 873
Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: Inc0 »

skoro nikt ci nie uwierzy na słowo to po co sie ograniczać:P
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
Awatar użytkownika
tatar
Forumowicz
Posty: 2556
Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: tatar »

No i powoli zbliżamy się do zakładania tachografów :D
mr_x
Forumowicz
Posty: 515
Rejestracja: 26 wrz 2018, 19:19

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: mr_x »

Ja po prostu przez 95% jazdy używam wspomagania mniejszego niż 180W (tyle mam na LCD3). Nie przekraczam dopuszczalnych norm i nie chciałbym, aby ktoś mnie źle sklasyfikował w razie czego (bo LCD3 pokaże max 38km/h, mimo iż nie z silnika). Tylko nie piszcie mi, żebym sobie kupił fabryczny rower, skoro tak jeżdżę. Nie kupię z wielu powodów, nie będę tu ich wymieniać, bo to w tym momencie bez znaczenia.
Awatar użytkownika
Inc0
Forumowicz
Posty: 873
Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: Inc0 »

chyba popadasz w zlekka w paranoje... przesadzasz sam fakt że jechałes 38km/h nie przesadza że twój rower jest nielegalny jesli by sie policja uparła rzeczoznawca zweryfikuje kto ma racje co nie zmienia że jesli jechałes 38km/h pod zakazem 20km/h zarobisz mandacik:P
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
mr_x
Forumowicz
Posty: 515
Rejestracja: 26 wrz 2018, 19:19

Re: Możemy tak ogólnie o tych legalnych e-rowerach

Post autor: mr_x »

Ja po prostu lubię jasną sytuację. :) A tam, gdzie jechałem, nie było żadnego zakazu.
ODPOWIEDZ