Silnik do trekkingu - potrzebna opinia

Tematy związane z wszelką instalacją elektryczną w konwersjach rowerów
ODPOWIEDZ
miki
Forumowicz
Posty: 1414
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Silnik do trekkingu - potrzebna opinia

Post autor: miki »

Czy taki silnik będzie odpowiedni do spokojnej asfaltowej jazdy na dłuższe dystanse?

https://www.bafang-e.com/oem-area/compo ... -g320250v/

Interesuje mnie użyteczna stała prędkość, jakiej mogę się spodziewać na kołach 28" (widzę tu przełożenie 1:11, w innych silnikach było to 1:5 lub 1:4). Nie zależy mi na 50km/h, ale gdyby tak Vmax oscylowało w okolicach 35km/h, a prędkość przelotowa 30km/h byłoby miło. Waga roweru to 16kg, moja to setka. Jeżdżę w terenie pagórkowatym, ale nie są to góry. Czy ten model ma już skośne zębatki wyciszające pracę silnika, nie chcę młynka do kawy? Do zalet tego silnika na pewno zaliczam niską wagę.

Jeżeli ten model nie za bardzo spełnia powyższe założenia, proszę o jakieś sensowne konfiguracje. Mid raczej odpada ze względu na wyższe koszty.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4995
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Silnik do trekkingu - potrzebna opinia

Post autor: tkoko »

Z RPM dla koła 28", wynika prędkość ~40km/godz (na luzie), pod obciążeniem będzie to zapewne 30 - 35. (sprostowanie)
250 - 275 RPM X 2.2 - 2.3 koło = 33 - 38km/godz
miki
Forumowicz
Posty: 1414
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Silnik do trekkingu - potrzebna opinia

Post autor: miki »

Czy ten silnik można zasilić z baterii 48V? Nie chodzi mi o zwiększanie prędkości, tylko ogólnej ilości Wh, czyli zasięgu.
miki
Forumowicz
Posty: 1414
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Silnik do trekkingu - potrzebna opinia

Post autor: miki »

No i interesują mnie też te skośne zębatki, zawsze to ciszej gada. Czy podany w katalogu poziom <50dB oznacza pracę cichą, średnią, czy już uciążliwą dla ucha? Rozumiem, że trzeba tu dać sterownik z sygnałem sinusoidalnym, żeby było ciszej.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4995
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Silnik do trekkingu - potrzebna opinia

Post autor: tkoko »

miki pisze:
18 gru 2019, 14:36
Czy ten silnik można zasilić z baterii 48V? Nie chodzi mi o zwiększanie prędkości, tylko ogólnej ilości Wh, czyli zasięgu.
Przy tej samej ilości ogniw w pakiecie, zasięg (watogodziny), będzie taki sam. Optymalne napięcie zasilania masz podane (36/43V), zwiększając zasilanie teoretycznie zmniejszysz sprawność, a więc i zasięg roweru. W zamian rower będzie szybszy, lecz mniej dynamiczny. Co do skośnych zębatek, sądzę że przy tak małym silniku z dużym przełożeniem, zębatki będą raczej proste (ale to tylko domniemanie).
Co do zasilania 43V to jest być może "chochlik drukarski", i powinno być 48V, bo 43V jest wartością "abstrakcyjną".
miki
Forumowicz
Posty: 1414
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Silnik do trekkingu - potrzebna opinia

Post autor: miki »

Też przyjąłem, żę chcieli napisać 36/48V. Pytam o skośne zębatki, ponieważ taki ATM w nowszych wersjach zaczął je stosować (nawet w silnikach 250W) dzięki czemu te jednostki są cichsze.
mariot86
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 16 sie 2019, 12:52
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Silnik do trekkingu - potrzebna opinia

Post autor: mariot86 »

A skąd to planujesz zamawiać? Zaczynam się rozglądać za czymś podobnym (koniecznie na przód) do roweru żony. Fajnie gdyby udało się znaleźć od razu zaplecione w felgę 28"
miki
Forumowicz
Posty: 1414
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Silnik do trekkingu - potrzebna opinia

Post autor: miki »

Na razie robię zwiad, czy w ogóle dobrze myślę. Jeszcze jedno lamerskie pytanko: te RPM'y są podawane już z uwzględnieniem przekładni? Czyli jednym słowem, skoro podają 240RPM, a przełożenie to 1:11, to sam wirnik powinien mieć obroty 2640RPM? To chyba trochę dużo jak na silnik BLDC?
tkoko
Forumowicz
Posty: 4995
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Silnik do trekkingu - potrzebna opinia

Post autor: tkoko »

miki pisze:
18 gru 2019, 17:09
.... Jeszcze jedno lamerskie pytanko: te RPM'y są podawane już z uwzględnieniem przekładni? Czyli jednym słowem, skoro podają 240RPM, a przełożenie to 1:11, to sam wirnik powinien mieć obroty 2640RPM? To chyba trochę dużo jak na silnik BLDC?
Dobrze kombinujesz :D RPM dotyczy obrotów na kole, a "wysokie obroty" silników elektrycznych to raczej "norma".
miki
Forumowicz
Posty: 1414
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Silnik do trekkingu - potrzebna opinia

Post autor: miki »

Zawsze mnie uczyli, że silniki krokowe pracują z dużym momentem, ale raczej wolniej, niż klasyczne silniki DC.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4995
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Silnik do trekkingu - potrzebna opinia

Post autor: tkoko »

miki pisze:
18 gru 2019, 19:22
Zawsze mnie uczyli, że silniki krokowe pracują z dużym momentem, ale raczej wolniej, niż klasyczne silniki DC.
Ale silnik BLDC jak i DC, nie jest silnikiem krokowym. BLDC możemy przyrównać do silnika DC, tyle że na "prąd zmienny/impulsowy", gdyż jest bezszczotkowy, i do uruchomienia potrzebny jest odpowiedni sterownik, który wytworzy odpowiedni sygnał. Poniżej masz przykład silników bezszczotkowych (BLDC), i ich prędkości.
Załączniki
silnik BLDC.jpg
miki
Forumowicz
Posty: 1414
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Silnik do trekkingu - potrzebna opinia

Post autor: miki »

Tak, rzeczywiście. Masz całkowitą rację.
ODPOWIEDZ