Legalny silnik?

Tematy związane z wszelką instalacją elektryczną w konwersjach rowerów
Morfig
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 24 gru 2019, 23:53

Legalny silnik?

Post autor: Morfig »

Witam wszystkich.

Mamy z kolegami następujący problem. Silniki których używamy muszą być zgodne z prawem europejskim/brytyjskim. Problem w tym, że policja rekwiruje nam rowery z np. takim silnikiem twierdząc że jest nielegalny:
https://www.ebay.de/itm/193185553921?ul_noapp=true

Po prostu podchodzą do nas z amperomierzem, mierzą podczas jazdy i przy baterii o napięciu nominalnym 48v, czyli właściwie ok. 52,5v, gdy wartość zmierzona jest większa niż taka jak powinna być (250W/52,5 = 4,76A), zabierają rowery jak leci.

Dodam że przed tą akcją (trwa 2 miesiące), używaliśmy silników 1000W z manetką, bez pedal assist. Policja zabrała kilka rowerów (co było ok, wiadomo, silniki były za duże). Następnie sprawdzili rower kolegi Tomka, 250W, pedal assist. Twierdzili że wszystko ok. Po tym wydarzeniu kupiliśmy podobne silniki. Tydzień temu ponownie został sprawdzony rower Tomka i tym razem stwierdzili że jest nielegalny. Jak temu zapobiec? Czy to legalne działanie? Czy jest możliwość ustawienia kontrolera tak aby umożliwiał podanie prądu tylko do 250W.


Rzecz się dzieje w Londynie. Chodzi o riksze.
Pozdrawiam

Grzesiek
Morfig
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 24 gru 2019, 23:53

Re: Legalny silnik?

Post autor: Morfig »

Rower z takim dokładnie silnikiem został zabrany.
Awatar użytkownika
AST034
Forumowicz
Posty: 1090
Rejestracja: 20 mar 2018, 20:04
Lokalizacja: Edynburg, Szkocja

Re: Legalny silnik?

Post autor: AST034 »

Gruba patologia, jak znam brytyjska policje to odesle Cie do domu za cos takiego, ale nie jakies rekwirowanie roweru. Swoją drogą to jak on sie wpina z amperomierzem w obwod, kiedy wiekszosc policjantow potrafi co najwyzej zamowic cheeseburgera w McDonalds i jest to szczyt ich umiejetnosci?

Cos ta historia wyglada na bardzo grubymi nicmi szytą.
Morfig
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 24 gru 2019, 23:53

Re: Legalny silnik?

Post autor: Morfig »

Zatrzymują nas zwykli. Czekamy na przyjazd tech teamu. W ostatnią sobotę 30 rowerów zabrali. Mają zwykłe amperomierze kleszczowe.
Awatar użytkownika
AST034
Forumowicz
Posty: 1090
Rejestracja: 20 mar 2018, 20:04
Lokalizacja: Edynburg, Szkocja

Re: Legalny silnik?

Post autor: AST034 »

Jakież to brytyjskie 😝 Ale widac, ze oni celuja w riksze, nie w przecietnego ebajkera. Coz, pozostaje wam chyba zdjac te silniki bo i tak idiocie nie wytlumaczysz czym jest moc w peaku a czym ciagla i, ze nawet fabryczne ebajki maja te 800W przy ruszaniu 🤯
Morfig
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 24 gru 2019, 23:53

Re: Legalny silnik?

Post autor: Morfig »

Oczywiście że w nas celują. Tylko chodzi o to że prawo to prawo. Mogą zabrać, tłumaczenie na ulicy nic nie, to zrozumiałe. Ci którzy stracili szykują się na proces. Pytanie czy używamy legalnych rowerów. Czy silniki podane wyżej spełniają wymogi prawa?
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5765
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Legalny silnik?

Post autor: pxl666 »

A jakie sa tam przepisy ? Riksza nie może mieć mocniejszego silnika ? Masa sporo większa ... Masz tam jakiegoś prawnika ?
Morfig
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 24 gru 2019, 23:53

Re: Legalny silnik?

Post autor: Morfig »

Takie jak w całej UE. Riksza nie jest wyszczególniona w prawie więc jest traktowana jako zwykły rower. Osobiście prawnika nie mam, mój rower ocalał, po prostu miałem szczęście i mnie nie złapali. Wiem, że poszkodowani z ostatniej soboty zakładają sprawę policji. Mają już nawet małe zwycięstwo. Rowery zabrane podczas poprzedniej akcji (w listopadzie), te z silnikami 1000W po dwóch tygodniach na policyjnym parkingu zostały zniszczone. Teraz, gdy koledzy poszli je próbować odebrać, w końcu mają silniki 250W, dostali papier z policji mówiący, że rowery nie zostaną zniszczone do czasu rozprawy.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Legalny silnik?

Post autor: tkoko »

Jeżeli do tych silników (250wat), macie i sterowniki o maksymalnym prądzie dla 48V, 10 - 11A. to moim zdaniem, zestaw powinien być zgodny z prawem. Sadzę że macie sterowniki powyżej 11A, i stad problem.
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Legalny silnik?

Post autor: WojtekErnest »

Musicie zrobic dyskretny przełącznik, ogranicznik mocy. Po prostu..
Prosta metoda pomiaru napiecia i prądu zasilania, będzie na pewno coraz bardziej upowszechniana w krajach EU i trzeba sie juz przygotowywać na taki prosty patent.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Awatar użytkownika
tas
Administrator
Posty: 2964
Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt:

Re: Legalny silnik?

Post autor: tas »

Tu się chyba rozchodzi o nie znajomość "znamionowej mocy ciągłej", musisz poczytać przepisy czy w prawie GB jest mowa o mocy znamionowej czy mocy chwolowej/maksymalnej/szczytowej
Moc znamionowa i moc maksymalna to są rożne moce. Moc znamionową z przepisów określa producent, jest naniesiona na urządzeniu lub w dokumentacji do silnika i tej mocy nie da się zmierzyć amperomierzem.
W naszych przepisach jest mowa o:
o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250 W
Z kolei (wikipedia)
Moc znamionowa (ang. nominal power) – wartość znamionowa mocy, przy której urządzenie pracuje prawidłowo i zgodnie z normami lub zaleceniami producenta. Wartość ta zazwyczaj podawana jest na tabliczce znamionowej zamocowanej na obudowie urządzenia razem z innymi parametrami istotnymi dla pracy danego urządzenia. Zazwyczaj oznaczana jest symbolem {\displaystyle P_{N}}{\displaystyle P_{N}} i podawana w watach [W] lub koniach mechanicznych [KM].
lub PWN
moc znamionowa, techn. moc urządzenia, na jaką zostało ono skonstruowane przy przewidzianych warunkach pracy;
podawana na tzw. tabliczce znamionowej.
Moim zdaniem Policja mierząc moc znamionową amperomierzem robi błąd. Mierzą moc chwilową, która no w PL nie jest w żaden sposób sankcjonowana przepisami.

Moim zdaniem można się z tego sądownie wylizać w spektakularny sposób.
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Legalny silnik?

Post autor: WojtekErnest »

Morfig pisze:
25 gru 2019, 0:19
Rower z takim dokładnie silnikiem został zabrany.
Sterownik ma 7A nominal a 14 A max, wiec przekracza 5A. Z tego powodu taki pomiar wykaze przekroczenie mocy 250W. Pomiar robi Team techniczny Policji, w trakcie jazdy, wiec traktuja to jako moc ciągłą i trudno to podważyć .
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Awatar użytkownika
AST034
Forumowicz
Posty: 1090
Rejestracja: 20 mar 2018, 20:04
Lokalizacja: Edynburg, Szkocja

Re: Legalny silnik?

Post autor: AST034 »

https://www.gov.uk/electric-bike-rules

Napisane jak byk - must have a maximum power output of 250 watts, i tyle ich to obchodzi :D
Awatar użytkownika
tas
Administrator
Posty: 2964
Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt:

Re: Legalny silnik?

Post autor: tas »

Mega tam są te przepisy :P

Pstryczek z rezystorem obcinający moc manetki o 80% chyba załatwia sprawę?
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Legalny silnik?

Post autor: WojtekErnest »

Podobne przypadki /też ryksze/ już są w Wiedniu, wiec temat jest niestety rozwojowy...
Oczywiscie, trzeba to mieć (ogranicznik)....
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Awatar użytkownika
AST034
Forumowicz
Posty: 1090
Rejestracja: 20 mar 2018, 20:04
Lokalizacja: Edynburg, Szkocja

Re: Legalny silnik?

Post autor: AST034 »

tas pisze:
25 gru 2019, 9:50
No to żaden rower w GB nie jest zgodny z prawem, fabryczne też :D

Pstryczek z rezystorem obcinający moc manetki o 80% chyba załatwia sprawę?
Widzisz tas, tylko oni jak sprawdzaja fabrycznego bajka, to patrzą na to, ze ma tabliczke z „approval type” gdzie masz podana moc max itp. Jak zobaczyli by ulepa ze skrzynką wlasnej roboty to masz gwarancje problemow.
Generalnie to ja w razie kontroli mam czym przycisnac pod manetką wiec nawet sie nie zatrzymuje, gonic Cie nie bedą bo autem to najwyzej na kraweznik mogą wskoczyc a broni nie mają to strzelac tez nie będą 😂

Kraj absurdów...

Poczytajcie artykul o nauczycielach ktorzy po lekcjach obstawiaja bary szybkiej obslugi w trakcie powrotu dzieci do domu, zeby przypadkiej nie zjadly frytek bo szkola nie pozwala :D

https://www.thesun.co.uk/news/10473757/ ... -way-home/
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Legalny silnik?

Post autor: WojtekErnest »

AST034 pisze:
25 gru 2019, 9:58
[. Jak zobaczyli by ulepa ze skrzynką wlasnej roboty to masz gwarancje problemow.
A to dlaczego ? Mają to 'w nosie' nikt nie bedzie z tego powodu robil wyrafinowanych badan technicznych. Co innego gdybys sie staral o homologacje do produkcji. A tak, na pewno będą coraz powszechniejsze pomiary wylacznie zewnętrzne, czyli wyniku pomiaru mocy ciągłej. I do tego trzeba sie przygotowac, bo jak będzie max w sposob ciągły to jest przekonywujacy parametr mocy zestawu. Nic wiecej.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Legalny silnik?

Post autor: tkoko »

Sądzę też że ryksze nie maja również PAS'a, bo gdyby miały PAS, osiągnięcie maksymalnego prądu (przekroczenie mocy nominalnej), bez odpowiednio dużego obciążenia, i prędkości obrotów korby, jest praktycznie niemożliwe. :D
Tu być może jest przyczyna zatrzymań sprzętu.
Morfig
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 24 gru 2019, 23:53

Re: Legalny silnik?

Post autor: Morfig »

AST034 pisze:
25 gru 2019, 9:49
https://www.gov.uk/electric-bike-rules

Napisane jak byk - must have a maximum power output of 250 watts, i tyle ich to obchodzi :D
To pewne uproszczenie na stronie, powiedzmy, rządowej. Tak jak pisałem wcześniej. Prawo brytyjskie używa tego samego prawa co UE w tym przypadku. Tu rozwinięcie:
• The cycle must be fitted with pedals that are capable of propelling it.
• The maximum continuous rated power of the electric motor must not exceed 250
Watts.
• The electrical assistance must cut-off when the vehicle reaches 15.5 mph.

https://assets.publishing.service.gov.u ... cycles.pdf
Morfig
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 24 gru 2019, 23:53

Re: Legalny silnik?

Post autor: Morfig »

tkoko pisze:
25 gru 2019, 10:55
Sądzę też że ryksze nie maja również PAS'a, bo gdyby miały PAS, osiągnięcie maksymalnego prądu (przekroczenie mocy nominalnej), bez odpowiednio dużego obciążenia, i prędkości obrotów korby, jest praktycznie niemożliwe. :D
Tu być może jest przyczyna zatrzymań sprzętu.
Mamy PAS. Nie mamy manetki. W przypadku posiadania manetki, sprawa byłaby prosta. Jest manetka = nielegalny rower.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Legalny silnik?

Post autor: tkoko »

Morfig pisze:
25 gru 2019, 12:49
...Mamy PAS. Nie mamy manetki. W przypadku posiadania manetki, sprawa byłaby prosta. Jest manetka = nielegalny rower.
A sterowniki jakie mają "fabryczne" parametry (prąd, napięcie). Jeżeli mają 48V, i 10-11A, to w sądzie zażądałbym rzeczoznawców Bosch, Shimano, do stwierdzenia "zgodności" silnika z przepisami, ich rowery przeszły zapewne atesty zgodności w GB, więc ich opinia powinna być oczywista. Fabryczne rowery Boscha w piku przekraczają 600wat :D
Widzę że jest tam sterownik który w piku daje 14A czyli nawet 750wat, i tu może być problem.
Jasio
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: 30 lis 2018, 7:34
Lokalizacja: Lubin

Re: Legalny silnik?

Post autor: Jasio »

Wydaje mi się że "Its electric motor: must have a maximum power output of 250 watts" oznacza mechaniczną moc wyjściową silnika, a nie tą która jest do niego dostarczana i częściowo przekształca się w ciepło. To by oznaczało badania na hamowni.
ximad
Forumowicz
Posty: 279
Rejestracja: 01 mar 2018, 12:59
Lokalizacja: Poznań

Re: Legalny silnik?

Post autor: ximad »

Morfig pisze:
25 gru 2019, 2:09
Rowery zabrane podczas poprzedniej akcji (w listopadzie), te z silnikami 1000W po dwóch tygodniach na policyjnym parkingu zostały zniszczone. Teraz, gdy koledzy poszli je próbować odebrać, w końcu mają silniki 250W, dostali papier z policji mówiący, że rowery nie zostaną zniszczone do czasu rozprawy.
Ale jak to zniszczone? Czy w takiej sytuacji nie powinno sie dostac mandatu? Rozumiem zarekwirowac pojazd do badan ale dlaczego mialby byc zniszczony? Przeciez samochodu bez mozliwosci jazdy tez nie niszcza tylko mozesz sobie na podworko odholowac.
Morfig
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 24 gru 2019, 23:53

Re: Legalny silnik?

Post autor: Morfig »

No właśnie niszczą. Czekają dwa tygodnie na dostarczenie ubezpieczenia, podatku i homologacji. Nie oddają gdyż nie jest to pojazd z homologacją właśnie, czyli niedopuszczony do ruchu. W tym sęk żeby znaleźć taki sposób by nie mieli się do czego przyczepić i klasyfikować daną rikszę jako rower, nie pojazd. Samochód bez ubezpieczenia czy bez ważnego MOT (przegląd w UK) oddają bo jest jednak seryjnie produkowany.
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Legalny silnik?

Post autor: WojtekErnest »

Morfig pisze:
25 gru 2019, 18:11
Nie oddają gdyż nie jest to pojazd z homologacją właśnie, czyli niedopuszczony do ruchu. W tym sęk ...
Pamiętajmy, że mają ich podwójnie 'w garsci', bo mając licencje na uzywanie rikszy do celow zarobkowych, używali pojazdu niedopuszczonego do ruchu. Czyli ew spór prawny, z uznaniem winy, lub co gorsza z recydywa, może skutkować zabraniem licencji.
Wg mnie tylko dyskretny ogranicznik :
- tryb sterownika /najnizszy/
- ingerencja w pas
- przełącznik napięcia z 13S na 10S
Ten przełącznik to przełączany stycznik, który bylby aktywny w czasie kontroli.
Uwaga, slyszalem już o takim przypadku, że najpierw nakazano wyłączyć zasilanie
a następne włączyć i nie dotykac roweru, bo dalsze czynności sprawdzajace robia kontrolerzy.
A to oznacza ze domyslny tryb winien byc na wszelki wypadek z ograniczeniem.
Ps tajemnicą poliszynela jest fakt, ze warsztaciki garazowe dostarczajace elektryfikacje do ryksz w duzych miastach EU to Polacy lub Hindusi. Na pewno wymysla rozne sposoby by sobie z kontrolami poradzic...
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5765
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Legalny silnik?

Post autor: pxl666 »

niemniej jednak to solidnie komplikuje wykorzystanie zwykłych chińskich sterowników . idealnie by było aby sterownik po wyłączeniu i włączeniu np przez 15 min trzymał moc 250w automatycznie (o ile user nie wykona jakiejś sekwencji) , ale to musiałby zaimplementować chińczyk . zasadniczo pole do popisu dla np barmala - mógłby zasypać dedykowanym sterownikiem UK . inna sprawa ze dla riksz 250 to idiotyczne ograniczenie i może lepiej by było się jakoś skrzyknąć i uderzyć do prawodawcy ?
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Legalny silnik?

Post autor: tkoko »

WojtekErnest pisze:
25 gru 2019, 19:48
....Pamiętajmy, że mają ich podwójnie 'w garsci', bo mając licencje na uzywanie rikszy do celow zarobkowych, używali pojazdu niedopuszczonego do ruchu. Czyli ew spór prawny, z uznaniem winy, lub co gorsza z recydywa, może skutkować zabraniem licencji.
Wg mnie tylko dyskretny ogranicznik :
- tryb sterownika /najnizszy/
- ingerencja w pas
- przełącznik napięcia z 13S na 10S
Ten przełącznik to przełączany stycznik, który bylby aktywny w czasie kontroli.
Uwaga, slyszalem już o takim przypadku, że najpierw nakazano wyłączyć zasilanie
a następne włączyć i nie dotykac roweru, bo dalsze czynności sprawdzajace robia kontrolerzy.
A to oznacza ze domyslny tryb winien byc na wszelki wypadek z ograniczeniem.
Ps tajemnicą poliszynela jest fakt, ze warsztaciki garazowe dostarczajace elektryfikacje do ryksz w duzych miastach EU to Polacy lub Hindusi. Na pewno wymysla rozne sposoby by sobie z kontrolami poradzic...
A nie prościej zażądać od policji dokładnych mocy maksymalnych, dopuszczających do ruchu riksze, bazując na specyfikacji homologowanych zestawów np. Bosch, przecież Policja musi mieć takie wytyczne. :D
Awatar użytkownika
EV-Maniak
Forumowicz
Posty: 3031
Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
Lokalizacja: Lublin

Re: Legalny silnik?

Post autor: EV-Maniak »

Ale ten człowiek dla drugiego człowieka jest wilkiem...
Jak tak można? Do rikszy się przychrzaniają ! Zamiast ścigać prawdziwych przestępców , to z maluczkich haracz ściągają...
Trzeba dać sterownik z aplikacją i w razie kontroli niby że dzwonisz przedstawiasz na 250W.
Albo jeszcze lepiej w momencie kiedy zchodzisz z siodełka przełącza się magiczny guzik co z rikszy robi eko-ciotę 250W .
Ja pierniczę , co za świat...
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Legalny silnik?

Post autor: tkoko »

EV-Maniak pisze:
25 gru 2019, 21:00
...Albo jeszcze lepiej w momencie kiedy zchodzisz z siodełka przełącza się magiczny guzik co z rikszy robi eko-ciotę 250W .
Ja pierniczę , co za świat...
A policja, mając podejrzenie "robienia ich w wała", weźmie taką rikszę na szczegółowe badania techniczne (zapewne może skoro wcześniej skasowała inne riksze), i dopiero będzie "kaszana" :lol:
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5765
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Legalny silnik?

Post autor: pxl666 »

Moim zdaniem tu problem jest z drugiej strony. Legislacyjny...niewiem czy robią konkurencję taxi , jeśli tak to raczej będzie ciężko ale jeśli jest ich jakąś większa ciżba to powinni próbować zalegalizować pojazdy a nie omijać prawo , bo to się nie opłaci w dłuższej perspektywie
Morfig
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 24 gru 2019, 23:53

Re: Legalny silnik?

Post autor: Morfig »

WojtekErnest pisze:
25 gru 2019, 19:48
Morfig pisze:
25 gru 2019, 18:11
Nie oddają gdyż nie jest to pojazd z homologacją właśnie, czyli niedopuszczony do ruchu. W tym sęk ...
Pamiętajmy, że mają ich podwójnie 'w garsci', bo mając licencje na uzywanie rikszy do celow zarobkowych, używali pojazdu niedopuszczonego do ruchu. Czyli ew spór prawny, z uznaniem winy, lub co gorsza z recydywa, może skutkować zabraniem licencji.
Licencji nie ma i nie było nigdy. Operujemy na podstawie wyroku sądu z początków rikszy w UK z początku lat 00. Trochę to zaczęło wyglądać jak trzeci świat ostatnio, nawet dla mnie jako uczestnika tego biznesu. Bez kontroli ludzi i riksz. Dlatego się wzięli za to.
Awatar użytkownika
EV-Maniak
Forumowicz
Posty: 3031
Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
Lokalizacja: Lublin

Re: Legalny silnik?

Post autor: EV-Maniak »

Ale zabaczcie jaka hipokryzja świata...
Dwutlenek węgla im do dupy zajrzał , a karcą riksze elektryczne ...
Morfig
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 24 gru 2019, 23:53

Re: Legalny silnik?

Post autor: Morfig »

pxl666 pisze:
25 gru 2019, 20:03
zasadniczo pole do popisu dla np barmala - mógłby zasypać dedykowanym sterownikiem UK . inna sprawa ze dla riksz 250 to idiotyczne ograniczenie i może lepiej by było się jakoś skrzyknąć i uderzyć do prawodawcy ?
Na pewno byłoby to wyjście, stworzenie takiego sterownika. Oczywiście 250W to mało dla rikszy, ale to lepsze niż nic. Jesteśmy za mali, prawo w UK jest kopiowane z prawa UE, więc póki co trzeba uderzać do Brukseli. Po Brexicie oczywiście sprawa się zmieni, ale skoro przez prawie 20 lat nie potrafili zorganizować licencji dla nas, wątpię żeby tym się zajęli.
Morfig
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 24 gru 2019, 23:53

Re: Legalny silnik?

Post autor: Morfig »

tkoko pisze:
25 gru 2019, 20:28
WojtekErnest pisze:
25 gru 2019, 19:48
....Pamiętajmy, że mają ich podwójnie 'w garsci', bo mając licencje na uzywanie rikszy do celow zarobkowych, używali pojazdu niedopuszczonego do ruchu. Czyli ew spór prawny, z uznaniem winy, lub co gorsza z recydywa, może skutkować zabraniem licencji.
Wg mnie tylko dyskretny ogranicznik :
- tryb sterownika /najnizszy/
- ingerencja w pas
- przełącznik napięcia z 13S na 10S
Ten przełącznik to przełączany stycznik, który bylby aktywny w czasie kontroli.
Uwaga, slyszalem już o takim przypadku, że najpierw nakazano wyłączyć zasilanie
a następne włączyć i nie dotykac roweru, bo dalsze czynności sprawdzajace robia kontrolerzy.
A to oznacza ze domyslny tryb winien byc na wszelki wypadek z ograniczeniem.
Ps tajemnicą poliszynela jest fakt, ze warsztaciki garazowe dostarczajace elektryfikacje do ryksz w duzych miastach EU to Polacy lub Hindusi. Na pewno wymysla rozne sposoby by sobie z kontrolami poradzic...
A nie prościej zażądać od policji dokładnych mocy maksymalnych, dopuszczających do ruchu riksze, bazując na specyfikacji homologowanych zestawów np. Bosch, przecież Policja musi mieć takie wytyczne. :D
Napisałem do nich na Twitter z pytaniem o to, pod tym twittem który załączyłem wyżej. Póki co bez odpowiedzi.
Morfig
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 24 gru 2019, 23:53

Re: Legalny silnik?

Post autor: Morfig »

pxl666 pisze:
25 gru 2019, 21:59
Moim zdaniem tu problem jest z drugiej strony. Legislacyjny...niewiem czy robią konkurencję taxi , jeśli tak to raczej będzie ciężko ale jeśli jest ich jakąś większa ciżba to powinni próbować zalegalizować pojazdy a nie omijać prawo , bo to się nie opłaci w dłuższej perspektywie
Nie robimy konkurencji taxi. Nasz klient jest raczej jednorazowy, raz się przejedzie by mieć trochę radochy. Londyńczycy tak samo, krótkie kursy raczej, do metra albo na dworzec. Jesteśmy też dużo drożsi.
Nie chcemy omijać prawa. Tak jak pisałem wcześniej. Skasowali 1000W, ok. Ale zatrzymali jednego z nas z 250W i stwierdzili że jest ok, więc kupiliśmy podobne silniki. Teraz ponownie go zatrzymali i jednak stwierdzili że ten silnik jest za mocny. Jesteśmy w kropce bo nikt nie wie o co chodzi. Jaki silnik kupić, co pozmieniać w kontrolerze by było ok.
Awatar użytkownika
EV-Maniak
Forumowicz
Posty: 3031
Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
Lokalizacja: Lublin

Re: Legalny silnik?

Post autor: EV-Maniak »

Jest na naszym forum mistrz od sterowników - Barmal - twórca , elektronik , pasjonat . Sam robi sterowniki. GENIUSZ. Niedługo ukończy swój najnowszy produkt. Trzeba dać mu znać, że jest taka i taka potrzeba i on wszystko załatwi. Jego sterownik może nawet brytyjskim gliniarzom na smsa wysyłać CHWDP 👍😉
Załączniki
Polish_20191225_223249996.jpg
Morfig
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 24 gru 2019, 23:53

Re: Legalny silnik?

Post autor: Morfig »

EV-Maniak pisze:
25 gru 2019, 22:34
Jest na naszym forum mistrz od sterowników - Barmal - twórca , elektronik , pasjonat . Sam robi sterowniki. GENIUSZ. Niedługo ukończy swój najnowszy produkt. Trzeba dać mu znać, że jest taka i taka potrzeba i on wszystko załatwi. Jego sterownik może nawet brytyjskim gliniarzom na smsa wysyłać CHWDP 👍😉
Dzięki. Wysłałem wiadomość do niego.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5765
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Legalny silnik?

Post autor: pxl666 »

Na upartego można pomyśleć o czipie rfid w rękawie czy skarpecie. Czujnik na korbie albo klamce i tylko prawilny kierownik odblokowuje wsiadajac na bajka. Może barmal mógłby dorobić taka funkcję do zwykłego gt500 ?
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5765
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Legalny silnik?

Post autor: pxl666 »

Czujnik można ukryć w manecie albo jako pas
Morfig
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 24 gru 2019, 23:53

Re: Legalny silnik?

Post autor: Morfig »

Póki co kupiłem przetwornice z 48v na 24v. Planuję zmniejszyć maksymalny podany prąd z 15A o x1,5. Mam taką możliwość za pomocą wyświetlacza Kt-lcd3 (ustawienie C5 na 04). Wtedy teoretycznie: 24v*10A = 240W. Pytanie czy coś to da. Czy silnik w ogóle ruszy.
Awatar użytkownika
AST034
Forumowicz
Posty: 1090
Rejestracja: 20 mar 2018, 20:04
Lokalizacja: Edynburg, Szkocja

Re: Legalny silnik?

Post autor: AST034 »

Przetwornica dc-dc w tym wypadku to zly pomysl, takie przetwornice maja niewielką wydajnosc pradowa. Swoja drogą jak ustawie 10A na sterowniku przy napieciu 84V to rower ledwo rusza, przy 24V i takiej masie rikszy raczej bedziesz musial mocno pedalowac :(
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Legalny silnik?

Post autor: WojtekErnest »

Morfig pisze:
25 gru 2019, 22:59
Póki co kupiłem przetwornice z 48v na 24v. ....
Pytanie czy coś to da. Czy silnik w ogóle ruszy.
Niestety zly, bo na 90% odetnie sterownik, bo ma za male napięcie, czyli ponizej progu.
A wracajac do faktu że uznano silnik 250 za nielegal, to niestety ale oni i każdy pomiar takiego pajazdu będzie z założenia traktowany łącznie. Czyli osiągi zestawu aku/sterownik/silnik = <250 i trudno to podważyć. Trzeba wg mnie 'walczyc' ich bronią czyli pomiar ma dac legalny wynik.
Wg mnie próba odwrócenia 'kota ogonem' bo niech się przyjrza rowerom Bosch czy innym nic doraźne nie da. Bo tu trzeba działać szybko. Ograniczac i juz.
W jakims sensie ich metoda pomiaru i tak zawyza wynik, bo gdy jest pas, to PEDALUJEMY, czyli zmniejszamy pobor mocy silnika (niz gdyby byla tylko manetka).
@Morfig czy Oni ingeruja, przegladaja ustawienia LCD ? Bo np niemieccy czy austraccy kontrolerzy tak robią...
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Legalny silnik?

Post autor: tkoko »

Żeby zmniejszyć pobór prądu ze sterownika, nie potrzebujesz prawdopodobnie żadnych nowych "cudów wianków". Jak sam piszesz, zrobili pomiar koledze i wszystko było OK, po czasie zrobili ponowny pomiar i wyszła "kaszana". Stad mój wniosek przy pierwszym pomiarze kolega nie przekroczył 10A (500 wat), a przy ponownym (np. większe obciążenie), silnik podał mu powyżej 11A i stąd problem. Aby sterownik był "legalny", wystarczy zapewne "mod" rezystora pomiarowego prądu, który na tym forum jest najczęściej "podlewany cyną" w celu zwiększenia prądu, a w Twoim przypadku musiałby być lekko "spiłowany" w celu zmniejszenia prądu. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie aby "boczkiem" dołożyć dodatkowy wyłącznik z oporem podwyższający ponownie moc, ale to już jest Twój wybór i Twoja odpowiedzialność. :lol:
Co do pytania policji o dokładne "wytyczne", to osobiście spytałbym listownie (pocztą, lub e-mailem), tak by mieć "oficjalną podstawę" do dyskusji podczas kontroli policji.
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Legalny silnik?

Post autor: WojtekErnest »

Ja bym optowal za instalacja 10S. Bo to i tak daje predkosc > 30 km.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Legalny silnik?

Post autor: tkoko »

WojtekErnest pisze:
26 gru 2019, 9:59
Ja bym optowal za instalacja 10S. Bo to i tak daje predkosc > 30 km.
Ale policja doczepiła się do mocy, a nie do napięcia, prędkości itd. Ponieważ sterownik ma 7A ciągłego, i 14A chwilowego, to nawet na PAS'ie, pod obciążeniem, zapewne przekroczono "dopuszczalne moce". Zmiana napięcia, to zmiana sterownika, baterii, itd., a i tak nie ma się gwarancji czy moc (legalność), zdaniem policji, nie zostanie przekroczona. Jedynie jasne stanowisko policji (kontrolerów), i to na piśmie, daje gwarancję "legalności" rikszy.
slow
Forumowicz
Posty: 522
Rejestracja: 16 mar 2018, 14:41
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Legalny silnik?

Post autor: slow »

7A*48V=336W
7A*36V=252W

Wiec obniżenie napięcia zmniejsza moc przy tym samym prądzie.

Jeśli aż tak się czepiają to widzę na szybko 2 rozwiązania:
1. Zmniejszyć moc w sposób trwały
2. zmniejszyć moc tylko do kontroli

Zakładam że bardziej interesuje cię rozwiązanie 2, zatem mam 2 kolejne propozycje
1. Wykorzystać sterownik z ograniczeniem mocy i zamiast przełącznika umieszczasz gdzieś kontaktron i przykładasz magnesik. W chwili kontroli ściągasz magnesik i niech sobie mierzą.
2. Zakładasz np vesc, konfigurujesz aby po włączeniu miał moc 250W lub troszkę mniej, prędkość legalną. W dowolnym momencie z telefonu zmieniasz profil. Po wyłączeniu zasilania i włączeniu znowu ma 250W.
Awatar użytkownika
elektrotonus
Forumowicz
Posty: 1259
Rejestracja: 19 lut 2018, 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: Legalny silnik?

Post autor: elektrotonus »

Wygląda na to, że w Wielkiej Brytanii tylko fabryczny rower jest legalny. W takim nie mają jak się wpiąć w zasilanie, wszystko schowane. W samoróbkę o wiele łatwiej. Jak ktoś pisał jedynym wyjściem są badania na hamowni, tak jak chyba w Niemczech czy Holandii testują podczas kontroli. Jakby nasza Policja tak działała szybko by się hobby i wszelkie biznesy ebikowe skończyły.
- Wheller DD 250 W - w planowanej modernizacji :-) https://tiny.pl/tnmmg
- Rockrider MID 750 W - "Srebrna Strzała" ;-) https://tiny.pl/tnmmh
- Samurai DD 3500 W - prawie gotowy :) https://tiny.pl/tnmxv
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Legalny silnik?

Post autor: tkoko »

slow pisze:
26 gru 2019, 11:38
7A*48V=336W
7A*36V=252W

Wiec obniżenie napięcia zmniejsza moc przy tym samym prądzie.
...
ale 14A * 42V = 588wat , i co wtedy zdaniem policji :lol:
Bez jasnej interpretacji policji jakie MAKSYMALNE PARAMETRY może mieć silnik do rikszy, zawsze będzie problem przy kontroli.
slow
Forumowicz
Posty: 522
Rejestracja: 16 mar 2018, 14:41
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Legalny silnik?

Post autor: slow »

ale 14A*54V = 756W nadal twierdzisz że napięcie nie ma znaczenia?
Mam rower z silnikiem 250W mxus XF08. sterownik KT z LCD3. Do tego bidon 10S i 13S. NA naładowanej 10S przy ruszaniu pokazuje ok 420W, na 13S ok 550W.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Legalny silnik?

Post autor: tkoko »

slow pisze:
26 gru 2019, 11:58
ale 14A*54V = 756W nadal twierdzisz że napięcie nie ma znaczenia?.....

Ale policja mierzy "gościom", cęgami prąd na silniku, i kwestionuje moc nie napięcie.
Zresztą tak długo jak "oficjalnie" nie dostaną z policji, maksymalnych (zdaniem policji) wartości napięcia i prądu, tak długo jakiekolwiek porady są tylko "gdybaniem"
ODPOWIEDZ