Witam szacowne grono
Jestem człowiekiem „w sile wieku” z wagą 85kg i niestety z problemami z łąkotką. Ponieważ nie chcę sobie odbierać radości z jazdy rowerem postanowiłem go przerobić na elektryka lub kupić elektryka. Obecnie posiadam rower Giant Sedona LX 26 cali i myślę nad jego przeróbką. Jeżdżę wyłącznie po utwardzonych ścieżkach leśnych oraz ścieżkach rowerowych (mamy ich teraz sporo wokół Zielonej Góry) w większości z żoną więc kwestię większych prędkości mogę sobie odpuścić natomiast dobry „uciąg” by się przydał. Możliwe, że będę również dojeżdżał do pracy. Testowałem już kilka rowerów w sklepach i zdecydowanie mi pasuje taka jazda. Kolana wreszcie mogą odpocząć. Zasięg jaki chciałbym osiągnąć to do 80km. Teraz pytania:
co będzie dla mnie lepsze - napęd na tylne koło czy centralny
zostawić ramę Gianta czy szukać coś na 28?
w jaki konkretnie napęd celować (marka)?
a może kupić rower second hand?
ostatnia wersja to może po prostu nowy rower w sklepie?
przerabiać samemu czy może komuś to zlecić (zmysł techniczny raczej mam)
Mam nadzieję, że rozwiejecie moje wątpliwości bo na rower lub konwersję jestem już zdecydowany
Pytanie co testowałeś. Do jazdy na manecie może być tylne koło. Do jazdy na pedale ja polecam czujnik nacisku. To wg mnie jedyna słuszna droga. Ewentualnie szukać używki typu haibike full6 sduro chyba że wystarczy ci hardtail
i dlatego rower obecny będzie idealny do przeróbki, bo ma dużą ramę więc baterię zrobi jaka potrzeba, huba w koło żeby ewentualnie do pracy dojechać bez spocenia i "będzie Pan zadowolony"
Co byś nie wybrał wszystko spełni twoje wymagania. Może poza zasięgiem, bo 80 km bez wspomagania rzadko który rower daje radę. Potrzebna jest większa bateria o pojemności rzędu 25 - 30 Ah.
Ale to jest kwestia ceny czy wielkości akumulatora?
i dlatego rower obecny będzie idealny do przeróbki, bo ma dużą ramę więc baterię zrobi jaka potrzeba, huba w koło żeby ewentualnie do pracy dojechać bez spocenia i "będzie Pan zadowolony"
A jakaś konkretna marka tego co pójdzie w koło czy baz znaczenia co tam wsadzę (szczerze wątpię ale....). Rozumiem, że kasety nie będę musiał zmieniać?
W zasadzie dowolny. Jeżeli będzie to nowy/sklepowy silnik to zwróciłbym uwagę na wagę. Mniejsza waga, lżejszy rower ale zapewne mniej odporny na awarie. Jeżeli to silnik "z drugiej ręki", to loteria, ale za to cena bardzo niska. Ważne też jest RPM silnika, bo od tego zależy maksymalna prędkość jaką chcesz osiągać.
Silnik zależny od tego jak naprawdę chcesz jeździć, zwłaszcza do pracy bo tam chce się dojechać szybko i bez zmęczenia.
Jak cię zadowala prędkość do 30km/h to 250w dowolnej firmy, jak chcesz mieć 40km.h to dobrze by było 500w lepszej firmy, a jak chcesz jeździć 60km.h to 1-2kw cokolwiek co jest w gotowych zestawach do montażu, tylko baterie odpowiednią do mocy silnika i zasięgu jaki chcesz mieć
ps. wszystko oczywiście w wersjach na kasetę jak jej nie chcesz zmieniac
Silnik zależny od tego jak naprawdę chcesz jeździć, zwłaszcza do pracy bo tam chce się dojechać szybko i bez zmęczenia.
Jak cię zadowala prędkość do 30km/h to 250w dowolnej firmy, jak chcesz mieć 40km.h to dobrze by było 500w lepszej firmy, a jak chcesz jeździć 60km.h to 1-2kw cokolwiek co jest w gotowych zestawach do montażu, tylko baterie odpowiednią do mocy silnika i zasięgu jaki chcesz mieć
ps. wszystko oczywiście w wersjach na kasetę jak jej nie chcesz zmieniac
Prędkość do 30km/h mnie w zupełności zadowala - może wtedy w tej samej cenie kupię lepszy silnik. Odnośnie ostatniego akapitu - jak jest możliwość modyfikacji??? Czy są silniki które mają w sobie coś ala Nexus???
Gdybyś chciał coś mocniejszego powyżej 1kw i jeździł w terenie to też pewnie bym ci odradzał, ale 250w do 30km/h na równe drogi to jak najbardziej polecam, nie wiem w czym przy takiej jeździe miałby przeszkadzać napęd na przód?
Może więc zacytuj tych wszystkich żeby było wiadomo dlaczego odradzają
Może więc zacytuj tych wszystkich żeby było wiadomo dlaczego odradzają
To były "czytanki" na stronach np. https://mocnerowery.pl/silnik-w-rowerze ... alety.html W Zielonej Górze mamy kilka długich podjazdów o konkretnym nachyleniu, a tam piszą, że na podjazdy przedni nie za bardzo. Stąd moje pytanie
To "konkretne" nachylenie to ile, 5% Tak jak pisał cyklista przy 250 - 350 watach i wadze 2.5 - 3.5 kg silnika, na równych drogach, najłatwiejsze rozwiązanie to przekładniowy na przednie koło, oczywiście zapleciony w obręcz.