Mocowanie koła przez świeżaka
-
- Forumowicz
- Posty: 31
- Rejestracja: 24 cze 2020, 12:02
- Lokalizacja: Warszawa
Mocowanie koła przez świeżaka
Eh, myślałem że się uda załatwić sprawę jednym szybkim pytaniem viewtopic.php?f=11&t=340&start=800#p79482, ale niestety nie obejdzie się bez otwierania nowego tematu - brak wiedzy i doświadczenia daje się we znaki. Silnik max 1000W, blokada by glebor (bardzo dobrze spasowana, ciężko ją na oś założyć).
Walczę z zamocowaniem koła. Po wczorajszej poradzie podszlifowałem lekko mocowania osi, na tyle żeby oś weszła do końca. Efekt na poniższych zdjęciach (rower jest obrócony do góry kołami):
Zgodnie z poradami które wyczytałem na forum, odpowiedni montaż blokady tak aby wciskała oś w widelec powinien wystarczyć - czy też może uważacie, że konieczne jest dalsze rzeźbienie? No i w temacie blokady pojawił się kolejny problem. Niestety rama jest tak skonstruowana, że mam tylko jedną możliwość założenia ucha od blokady na oś - w przeciwnym razie nie da się do niej dokręcić ramienia bez używania podkładek (kolizja z ramą), co jak wyczytałem jest niewskazane. Takie coś zmontowałem (jest tylko lekko nasunięte żeby pokazać o co chodzi):
Jeśli dobrze to wszystko zrozumiałem, to oś będzie próbowała się obracać przeciwnie do obrotu koła co w powyższym ustawieniu będzie wpychało oś w ramę. Jak widać ramię blokady nie przylega do górnego wahacza, ponieważ w przeciwnym razie opierałoby się na nakrętce mocującej oś:
Czy taki motaż jest poprawny? Czy to ramię może tak "wisieć" na samej opasce? Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Walczę z zamocowaniem koła. Po wczorajszej poradzie podszlifowałem lekko mocowania osi, na tyle żeby oś weszła do końca. Efekt na poniższych zdjęciach (rower jest obrócony do góry kołami):
Zgodnie z poradami które wyczytałem na forum, odpowiedni montaż blokady tak aby wciskała oś w widelec powinien wystarczyć - czy też może uważacie, że konieczne jest dalsze rzeźbienie? No i w temacie blokady pojawił się kolejny problem. Niestety rama jest tak skonstruowana, że mam tylko jedną możliwość założenia ucha od blokady na oś - w przeciwnym razie nie da się do niej dokręcić ramienia bez używania podkładek (kolizja z ramą), co jak wyczytałem jest niewskazane. Takie coś zmontowałem (jest tylko lekko nasunięte żeby pokazać o co chodzi):
Jeśli dobrze to wszystko zrozumiałem, to oś będzie próbowała się obracać przeciwnie do obrotu koła co w powyższym ustawieniu będzie wpychało oś w ramę. Jak widać ramię blokady nie przylega do górnego wahacza, ponieważ w przeciwnym razie opierałoby się na nakrętce mocującej oś:
Czy taki motaż jest poprawny? Czy to ramię może tak "wisieć" na samej opasce? Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
-
- Forumowicz
- Posty: 4995
- Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Mocowanie koła przez świeżaka
Ja bym obrócił tą blokadę do środka ramy (o 180*), i przykręcił bez tej dodatkowej dźwigni bezpośrednio do grubszej rurki.
-
- Forumowicz
- Posty: 31
- Rejestracja: 24 cze 2020, 12:02
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mocowanie koła przez świeżaka
Dzięki za sugestię - w sumie o wierceniu w ramie nie pomyślałem - glebor dał blokadę na opaskę, to chciałem montować na opaskę:) Wyglądałoby to tak:
Wiercenie w miejscu w którym jest już otwór w blokadzie (na krawędzi) czy raczej gdzieś w środku?
I czy mógłbyś się odnieść do metody którą zaproponowałem? W miarę możliwości wolałbym uniknąć wiercenia w ramie, żeby nie osłabić zbytnio tej i tak licho wyglądającej konstrukcji.
Wiercenie w miejscu w którym jest już otwór w blokadzie (na krawędzi) czy raczej gdzieś w środku?
I czy mógłbyś się odnieść do metody którą zaproponowałem? W miarę możliwości wolałbym uniknąć wiercenia w ramie, żeby nie osłabić zbytnio tej i tak licho wyglądającej konstrukcji.
-
- Forumowicz
- Posty: 127
- Rejestracja: 28 mar 2019, 0:27
Re: Mocowanie koła przez świeżaka
Ile ja się tych blokad naprzekładałem i nacudowałem, żeby jakoś spasowały
Ciężko wchodzą i zawsze o coś zahaczają
W końcu jedna jest zamontowana w miarę ok, a druga jest bo jest. To tylko 1000W, więc tak zaraz wszystkiego nie wyrwie. Podstawą kontrola dokręcenia osi co jakiś czas. Jeszcze mi się nie poluzowały śruby.
Jak będziesz wiercił, to najpierw sprawdź czy da się to potem skręcić, żeby nie okazało się, że śruba o coś trze.
Ciężko wchodzą i zawsze o coś zahaczają
W końcu jedna jest zamontowana w miarę ok, a druga jest bo jest. To tylko 1000W, więc tak zaraz wszystkiego nie wyrwie. Podstawą kontrola dokręcenia osi co jakiś czas. Jeszcze mi się nie poluzowały śruby.
Jak będziesz wiercił, to najpierw sprawdź czy da się to potem skręcić, żeby nie okazało się, że śruba o coś trze.
-
- Forumowicz
- Posty: 4995
- Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Mocowanie koła przez świeżaka
A jak wygląda lustrzane przełożenie otworem na śrubkę do dołu, w kierunku otworów na bagażnik lub błotnik.
-
- Forumowicz
- Posty: 31
- Rejestracja: 24 cze 2020, 12:02
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mocowanie koła przez świeżaka
Tyż dupnie:
Rozumiem że skłaniałbyś się do wiercenia. Niemniej jednak, gdybym zdecydował się na opaskę, czy przedstawiony przez mnie sposób jest w miarę poprawny? Chciałbym uniknąć jakiegoś błędu który np sprawi że blokada będzie mi wypychała ośkę z mocowania.
Rozumiem że skłaniałbyś się do wiercenia. Niemniej jednak, gdybym zdecydował się na opaskę, czy przedstawiony przez mnie sposób jest w miarę poprawny? Chciałbym uniknąć jakiegoś błędu który np sprawi że blokada będzie mi wypychała ośkę z mocowania.
-
- Forumowicz
- Posty: 525
- Rejestracja: 16 mar 2018, 14:41
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Mocowanie koła przez świeżaka
A na jakiej zasadzie ta blokada przeciwdziała obrotowi osi?? gdyby zamiast tej śruby zespawać ze sobą te 2 ramiona to rozumie ale na śrubie to zamianie to ruch obrotowy małego ramienia na liniowy drugiego.
-
- Forumowicz
- Posty: 4995
- Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Mocowanie koła przez świeżaka
Pierwsza przymiarka jest raczej niezbyt fortunna. Siła skręcająca oś, będzie działała "wypychająco" na oś. Jest jeszcze jedna możliwość. Wykorzystać istniejące otwory na śruby do przykręcenia ramienia z opaską.lewy pisze: ↑27 sie 2020, 19:50Tyż dupnie: .......
Rozumiem że skłaniałbyś się do wiercenia. Niemniej jednak, gdybym zdecydował się na opaskę, czy przedstawiony przez mnie sposób jest w miarę poprawny? Chciałbym uniknąć jakiegoś błędu który np sprawi że blokada będzie mi wypychała ośkę z mocowania.
-
- Forumowicz
- Posty: 31
- Rejestracja: 24 cze 2020, 12:02
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mocowanie koła przez świeżaka
Hm, mógłbyś trochę rozwinąć, bo nie bardzo umiem to sobie zwizualizować?
-
- Forumowicz
- Posty: 4995
- Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Mocowanie koła przez świeżaka
Przy takim ustawieniu jak wyżej, wiercisz otwór w tym ramieniu tak by można go było przykręcić do zasłoniętego gwintu. Na wysokości drugiego otworu widelca, wiercisz drugi otwór w ramieniu i całość skręcasz dodatkową blachą (łącznikiem). Uniemożliwi to wypychanie osi z widelca, a równocześnie lepiej będzie trzymać blokadę niż opaska. Jako łącznik użyłbym odciętej, zbędnej, części ramienia.
-
- Forumowicz
- Posty: 31
- Rejestracja: 24 cze 2020, 12:02
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mocowanie koła przez świeżaka
Super, dzięki wielkie za pomoctkoko pisze: ↑27 sie 2020, 22:04Przy takim ustawieniu jak wyżej, wiercisz otwór w tym ramieniu tak by można go było przykręcić do zasłoniętego gwintu. Na wysokości drugiego otworu widelca, wiercisz drugi otwór w ramieniu i całość skręcasz dodatkową blachą (łącznikiem). Uniemożliwi to wypychanie osi z widelca, a równocześnie lepiej będzie trzymać blokadę niż opaska. Jako łącznik użyłbym odciętej, zbędnej, części ramienia.
-
- Forumowicz
- Posty: 47
- Rejestracja: 25 mar 2021, 10:24
- Lokalizacja: Pszczyna / Lędziny
Re: Mocowanie koła przez świeżaka
Podepnę się pod temat, żeby nie zakładać nowego. Na wiosnę złożyłem pierwszego elektryka dla mojej mamy, a później tak się rozkręciło, że teraz będę robił już czwartego Wszystkie są na silnikach MXUS XF15F w przednim kole oraz na sterowniku sinus 17A. Także chyba najsłabszy zestaw jaki może być. Mimo to ostatnio miałem nieprzyjemną przygodę w trasie, mianowicie przekręciło mi oś w widelcu i rozłączyło kabel (na szczęście miałem go połączony złączką a nie zlutowany na stałe). Sam jestem sobie winien bo chciałem dynamicznie ruszyć na samej manetce. Udało się to jakoś podratować i dojechać do domu, ale widelec jest już rozgięty i nadaje się tylko do wymiany. W związku z tym chcę za wczasu założyć we wszystkich rowerach blokady obrotu.
Co byście polecili na przód? Przejrzałem chyba wszystkie tematy na forum i w zasadzie mowa jest cały czas o blokadach na tylną oś i do mocniejszych silników. Dodatkowo z tego co patrzyłem to jak dołożę jeszcze coś dodatkowo na oś ponad oryginalną podkładkę z tą wypustką blokującą to już nakrętka będzie łapała na jakieś pół gwintu:/
Co byście polecili na przód? Przejrzałem chyba wszystkie tematy na forum i w zasadzie mowa jest cały czas o blokadach na tylną oś i do mocniejszych silników. Dodatkowo z tego co patrzyłem to jak dołożę jeszcze coś dodatkowo na oś ponad oryginalną podkładkę z tą wypustką blokującą to już nakrętka będzie łapała na jakieś pół gwintu:/
-
- Forumowicz
- Posty: 47
- Rejestracja: 25 mar 2021, 10:24
- Lokalizacja: Pszczyna / Lędziny
- verre
- Forumowicz
- Posty: 767
- Rejestracja: 27 maja 2018, 18:52
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Mocowanie koła przez świeżaka
jak kupujesz komplet takich blokad to jest na dwie strony, załóż na obie i będzie dobrze
😁😁😁😁😁...😁😁😁
-
- Forumowicz
- Posty: 47
- Rejestracja: 25 mar 2021, 10:24
- Lokalizacja: Pszczyna / Lędziny
Re: Mocowanie koła przez świeżaka
OK, dzięki za sugestie.
A możecie jeszcze coś doradzić jak te blokady założyć do widelca jak poniżej. Są w nim specjalne wyżłobienia na podkładki i nawet te oryginalne, które przychodzą z silnikiem musiałem podszlifowywać, żeby tam weszły. Rozważałem włożenie tam zwykłych podkładek, żeby to wyrównać ale jak na to potem założę blokadę to nakrętka złapie może połową gwintu tylko albo nawet mniej:/
Podcinanie tych blokad, żeby tam weszły jest moim zdaniem całkiem bez sensu bo stracą swoje właściwości.
A możecie jeszcze coś doradzić jak te blokady założyć do widelca jak poniżej. Są w nim specjalne wyżłobienia na podkładki i nawet te oryginalne, które przychodzą z silnikiem musiałem podszlifowywać, żeby tam weszły. Rozważałem włożenie tam zwykłych podkładek, żeby to wyrównać ale jak na to potem założę blokadę to nakrętka złapie może połową gwintu tylko albo nawet mniej:/
Podcinanie tych blokad, żeby tam weszły jest moim zdaniem całkiem bez sensu bo stracą swoje właściwości.
-
- Forumowicz
- Posty: 1334
- Rejestracja: 21 kwie 2021, 5:22
- Lokalizacja: Kielce
Re: Mocowanie koła przez świeżaka
No to rzeczywiście ciężko to będzie zmieścić. A od strony wewnętrznej widelca nie ma nic wolnego miejsca?
Potrzebujesz huba w dobrej cenie: viewtopic.php?t=10489 lub napisz.
-
- Forumowicz
- Posty: 47
- Rejestracja: 25 mar 2021, 10:24
- Lokalizacja: Pszczyna / Lędziny
Re: Mocowanie koła przez świeżaka
Spróbuję, ale wtedy chyba i tak wejdzie tylko jedna blokada.
Hmm, nie do końca rozumiem :/ Silnik jest dostępny chyba tylko z jedną długością osi, a jej wymiana na dłuższą to już pewnie utrata gwarancji i sporo zachodu.
- krowkens
- Forumowicz
- Posty: 99
- Rejestracja: 19 sie 2020, 20:49
- Lokalizacja: Tychy
Re: Mocowanie koła przez świeżaka
Jak jeszcze nie kupiłeś to poszukaj innego widelca, może któryś ma inną budowę i ci podejdzie
-
- Forumowicz
- Posty: 47
- Rejestracja: 25 mar 2021, 10:24
- Lokalizacja: Pszczyna / Lędziny
Re: Mocowanie koła przez świeżaka
właśnie już kupiłem, bo to był praktycznie jedyny amortyzowany z rurą 1 calową (mam stary rower gdzie rura sterowa jest gwintowana). Ale w pozostałych rowerach, które zrobiłem widelce są zakończone podobnie niestety. Także będę musiał jakoś kombinować albo dać do zrobienia blokady.
-
- Forumowicz
- Posty: 4995
- Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Mocowanie koła przez świeżaka
Osobiście wykorzystałbym od wewnątrz jakąś dostępną blokadę z której można wyciąć/zeszlifować kształt dokładnie pasujący do istniejącego wypustu w widelcu. Od zewnątrz dodatkowo dać oryginalne podkładki z wypustem blokującym. Masz podwojoną blokadę bez oszpecenia widelca.
-
- Forumowicz
- Posty: 47
- Rejestracja: 25 mar 2021, 10:24
- Lokalizacja: Pszczyna / Lędziny
Re: Mocowanie koła przez świeżaka
też ciekawy pomysł, na to nie wpadłem. Jak widelec wróci ze skracania rury sterowej i gwintowania to będę testował.tkoko pisze: ↑27 cze 2021, 14:21Osobiście wykorzystałbym od wewnątrz jakąś dostępną blokadę z której można wyciąć/zeszlifować kształt dokładnie pasujący do istniejącego wypustu w widelcu. Od zewnątrz dodatkowo dać oryginalne podkładki z wypustem blokującym. Masz podwojoną blokadę bez oszpecenia widelca.