Mam kilka pytań przed budową mojego pierwszego ebike:
Czy depakietowane ogniwa trzeba sprawdzić pod kątem pojemności?. Niby sprzedawcy twierdzą że sprawdzane. A rozładowanie i naładowanie ponad 130-150 ogniw trochę zajmuje czasu…
Zabezpieczenie sterownika: wyłącznik termiczny NC 70st, a silnika na 130st. Ok?.
Dać do środka pakietu baterii wyłącznik termiczny na np 45-50st?. Zawsze jakieś zabezpieczenie…
Czy zastosować jakiś bezpiecznik (samochodowy, albo typu S (eska) na prąd AC), na zabezpieczenie baterii?. Sterownik 45A przy 60V.
W pakiecie dam przewody 12AWG, i 16AWG do ładowania (ładowarka 6-8A), ale ze sterownika wychodzą dość cienkie przewody zasilające i do silnika (Sinus 60V/45A). Czy jest sens je przelutować na grubsze 12AWG?.
Kilka pytań swieżaka.
- Goliath
- Forumowicz
- Posty: 1317
- Rejestracja: 25 lut 2018, 1:02
- Lokalizacja: Izabelin-Dziekanówek
Re: Kilka pytań swieżaka.
Jeżeli depakiety bierzesz z pewnego, sprawdzonego źródła... gdzie wszystkie ogniwa pochodzą z tego samego rocznika /a najlepiej z tej samej partii/ to wystarczy sprawdzić i poukładać ogniwa wg. RW -AC.
Chociaż, jak masz dużo czasu to i pojemność możesz sprawdzić
Jeżeli nie zalewasz silnika ferro... to 130*C wystarczy. Przy ferro radził bym wsadzić wyłącznik o odrobinę niższej wartości.
Czasami praktykuje się wpięcie termika/czujnika od BMSa między ogniwa akumulatora. Kto bogatemu zabroni
Są zwolennicy i przeciwnicy stosowanie zabezpieczeń typu S (eska)... zwykły bezpiecznik topikowy w zupełności wystarczy
Jeżeli zależy Ci na zmniejszeniu SAG-u ze względu na mały przekrój przewodów. Zawsze możesz je wymienić... a tym samym, zmniejszyć straty na nich.