Przeróbka Rockrider ST 900 na elektryka

[Mistic]

Witam wszystkich,
Potrzebuję porady, chce przerobić Decathlonowego Rockridera ST 900 na ekektryka. I tu pojawiają się pytania:
- Rower ma przełożenie 1x11 wiec kaseta do wymiany. Przód też ?
- Czy ten rower bez większych kombinacji da się przerobić ?
- Czytając internety czasami pojawia się problem z montażem czujnik kadencji PAS - może ktoś coś na ten temat ?

Spędziłem kilka godzin na szukaniu i czytaniu a i tak nie wiem który zestaw wybrać:
https://nexun.pl/pl/products/zestaw-do- ... v-924.html

czy też zdający się być bardziej kompletny
https://mgvolt.pl/produkt/zestaw-do-ele ... jumbo-pro/
Który z powyższych jest waszym zdaniem ciekawszy/lepszy ?
Zestaw z Nexuna zdaje się być niekompletny i jeszcze parę drobiazgów trzeba by dokupić.

Nie mam jeszcze pomysłu na "bidon", szukam/czytam ale nie wiem. Jak ktoś ma pomysł na dobre rozwiązanie to śmiało piszcie. Szukam czegoś z zakresu 48V 17,5Ah może większy.

Słów kilka o założeniach użytkowania
- dom/praca/dom = 30 km codziennie (warszawa - po płaskim)
- jazdy popołudniowe = szybki las czy inna polana do 25km
- rekreacja = lasy i tereny nadwiślańskie - kilometrów ile się chce robić
- latem chciał bym go zabierać na dłuższe weekendowe wypady

Czyli nie mniej niż 60/70 km zasięgu na jednym ładowaniu - im więcej tym lepiej. Z pedałowaniem ma być różnie, z założenia pedałuję i pomagam ale chcę mieć też możliwość jazd na manetce.

Z góry dzięki wszystkim za odpowiedzi.



Niech moc będzie z wami

[Mr.Freeman]

Ja bym do niego wstawił mida bafanga.

[tas]

Miezy tymi 2 zestawami jest bardzo duża różnica w jeździe.
Mxus 30H to silnik, któremu bliżej do jazdy rowerowej, to moim zdaniem najmocniejszy napęd (1500W) gdzie rower po przeróbce można naciągnąć na definicje roweru elektrycznego. Nie buksuje na szutrze, nie podnosi koła na starcie, nie kusi się ścigać z samochodami i motocyklami spod świateł. Poprostu mocny napęd do jazdy, chce się wspomagać, można podjechać na manetce, cichy i oszczędny.
Mxus 3K to jest inna klasa sprzętu, buksuje, podnosi koło na starcie, przyśpiesza szybciej od samochodów i motocykli, do 50 się napędza w 5 sek, zazwyczaj jeździ szybciej niż jesteś w stanie kręcić nogami, a to prowokuje do jazdy jak na motorku na manetce, kwintesencja sportowej jazdy, ekstremalnej wręcz. No i nie może być zasilany z bidonu, będziesz mieć skrzynkę w świetle ramy + pakiet
Nie bardzo widzę jak by takie 2 napędy miały być zamienne. Albo się ma sportową dusze żadną wrażeń albo nie
Albo się szuka bardziej rowerowego elektryka albo bardziej motocyklowego elektryka

[Mistic]

Dzięki Tas, dałeś mi teraz do myślenia