Miejski, składany fatbike

Dyskusje co kupić, konsultacje parametrów, ceny i dostępności sklepowych rowerów elektrycznych
ODPOWIEDZ
Frexor
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: 29 lis 2020, 13:52

Miejski, składany fatbike

Post autor: Frexor »

Cześć,
Powoli przymierzam się do zakupu nowego roweru. Do tej pory jeździłem rowerem Rockrider St 520 z ramą 17". Do tej ramy założyłem konwersję: silnik TSDZ2 o mocy ok. 800 W 52 V i baterię 52 V 14S, 900 Wh, 17,5 Ah. Mniej więcej z roweru jestem zadowolony, ale chcę się przesiąść na inną ramę. Nie pasuje mi pozycja, w jakiej siedzę. Zdecydowanie wygodniej jeździ mi się na ramach typowo miejskich, gdy jestem wyprostowany, a nie pochlam się w stronę kierownicy. Natomiast głównym powodem, dlaczego chcę zmienić ramę to wypadek, który miałem jakiś czas temu - ciężko mi się przerzuca nogę nad ramą. W tej chwili jeżdżę na rowerze elektrycznym ojca - Giant Twist. Jeździ mi się nim dobrze, jedynie amortyzacja mocno przeszkadza, zdecydowanie czuję każdą nierówność w nodze. W teorii mógłbym kupić podobny rower, ale spodobały mi się małe, składane rowery fatbike. Nie wiem jaką nazwę noszą takie rowery, chodzi mi o coś w stylu ENGWE EP-2 Pro.
No i tutaj zaczyna się właściwy tekst:
Chcę kupić rower z ramą w stylu ENGWE EP-2 Pro w kwocie ok. 5000 zł. Zależy mi na tym, by rama była w jak najniższej pozycji względem ziemi. W moim dotychczasowym rowerze jest ona na wysokości ok. 80 - 85 cm. Idealnie, gdyby nowy rower miał ją na wysokości 50 - 60 cm albo i jeszcze niżej. Za fatbike przemawia wygoda - lepsze wybieranie nierówności i bezpieczniejsza jazda po średnio utwardzonych drogach gruntowych. Do tego składana rama, co pozwoli przewozić rower w bagażniku. Na mocy i zasięgu średnio mi zależy. Wystarczy, że będę mógł kogoś bezpiecznie wyprzedzić. Fajnie, gdyby rower miał 60 km zasięgu przy jeździe typowo miejskiej, ale czy go naładuję raz w tygodniu, czy dwa to już mała różnica. Rowerem jeżdżę jedynie do pracy, ok. 11 km dziennie. W weekendy czasami się wybieram na wieś. Manetka też się przyda, ponieważ czasami nowa odmawia posłuszeństwa, ale nie jest "must have".
Poczytałem trochę o ENGWE EP-2 Pro i podobno jest wykonany z dosyć słabych materiałów, ale też nie kosztuje jakoś strasznie dużo.

Waszym zdaniem składak fatbike ma sens czy lepiej kupić coś z typowo miejską ramą? Jakie modele polecacie?
janekorka
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: 10 kwie 2022, 12:05

Re: Miejski, składany fatbike

Post autor: janekorka »

Witam.
Mnie też się ten rower podoba przede wszystkim za konfigurację menu. Na youtubie znalazłem filmik na którym widać (6 minuta), że można ustawić 3, 5, 7 a nawet 9 poziomów wspomagania


Jeśli tak byłoby naprawdę to dla mnie super sprawa. Mam rower nilox i powoli zmieniam go: orginalny silnik przypaliłem więc został zmieniony na mxsus wraz ze sterownikiem i wyświetlaczem. Wszystko fajnie , rower delikatnie mnie wspomaga na poziomach 1-3 a na 4 i 5 daje więcej mocy. Szkoda tylko , że ciężko go rozpędzić do 25km/h 22-23 to wszystko gdzie nie muszę się wiele męczyć. Najgorsze jest to , że czym szybciej jadę tym mniej watów idzie na silnik. Przykład: przy prędkościach 10-15km/ h na piątym poziomie wspomagania na silnik idzie 380W a przy prędkości 22km/h około 170-190. Bateria 36v . Ponoć nie da się tego zmienić , taki urok , ponoć napięcie za słabe, musiałoby mieć 48V.

Dlatego pomyślałem, że ten engwe to byłaby fajna sprawa: ustawił bym go na 7 poziomów wspomagania: 5, 10, 15, 20% na jazdę po górach ( korbę zmieniłbym na trzyblatową z przodu a z tyłu na Shimano mega range) gdzie rower delikatnie by mnie wspomagał a na dojazdy do właściwej trasy na pozostałych poziomach z ustawieniami 50, 75, 100%. Pytanie czy w rzeczywistości tak by to działało w tym rowerze?
Szkoda, że kt nie ma tak rozbudowanych ustawień w tej kwestii co mnie interesuje.
Pozdrawiam
tkoko
Forumowicz
Posty: 4924
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Miejski, składany fatbike

Post autor: tkoko »

To że zmienisz na wyświetlaczu "trzy poziomy wspomagania" na "dziewięć poziomów wspomagania" nic nie zmienia w osiągach silnika. Poziom wspomagania na "PAS 3" (100%) w pierwszym przypadku jest taki sam jak na "PAS 9" (100%) w drugim przypadku, masz tylko więcej pośrednich poziomów mocy.
janekorka
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: 10 kwie 2022, 12:05

Re: Miejski, składany fatbike

Post autor: janekorka »

To wiem i jest oczywiste, ale chodziło mi o to, czy jeśli w engwe mogę do każdego poziomu przypisać jaką chcę moc to teoretycznie mogę go osłabić. Gdy miałem niloxa 8 na oryginalnym sterowniku to gdy zmieniłem tarcze z przodu na trzyrzedową to gdy jechałem w górach na przełożeniu 1:1 (z przodu 28 zębów i z tyłu 28 zębów) to silnik za mocno wspomagał i głupio się jechało , nienaturalnie. Teraz jak mam kt lcd3 to na pierwszym poziomie na silnik idzie 30W, na drugim 70W, na trzecim 110W, na czwartym koło 250W a na piątym nawet do 380W - dotyczy to jazdy w zakresie prędkości 10-15km/. O ile jazda w górach na niskich mocach jest fajna bo silnik subtelnie mnie wspomaga to gdy z przodu dam łańcuch na trójkę (48 zębów) a z tyłu 5-7 przełożenie to fajnie się jedzie do prędkości 18-20km/h i tu jeszcze silnik dostaje dużo watów to nie ma szans aby silnik pomógł rozpędzić rower do prędkości 25km/h, nie mówiąc o wyższej. Po prostu czym szybciej się jechało to moc spadała i przy 23km/h miała wartość 170-190W. A to za mało żeby go bardziej rozpędzić.
Rozumiem tkoki, że tobie chodziło o to, że w engwe czy będę miał 3 poziomy wspomagania , czy 9 to w tych dwóch przypadkach nie uzyskam więcej niż 750W. Ja to rozumiem , ale dla mnie mają znaczenie moce pośrednie i to, żebym mógł mieć taką moc na silniku abym mógł z moją pomocą pojechać koło 30km/h. Na chłopski rozum to sterownik dając na silnik 350-400W powinien mi pomóc rozwinąć prędkość około 30km/h. A to dopiero około 50% mocy silnika. Czy ja dobrze rozumuję? Dlatego na moją logikę mógłbym engwe ustawić sobie tak: pierwszy poziom wspomagania 5% = 32W
Drugi poziom wspomagania 10%= 75W
Trzeci poziom wspomagania 15%= 107W
Czwarty poziom wspomagania 20%= 150W
Piąty poziom wspomagania 50%= 375W
Szósty poziom wspomagania 75%= 550W
Siódmy poziom wspomagania 100%= 750W.
Oczywiście wiem , że w rzeczywistości może być inaczej, ale metodą prób i błędów mogę go ustawić pod siebie. Mnie głównie chodzi o to abym mógł go spowolnić na jazdę po górach , żeby mnie tylko wspomagał a jednocześnie żeby wyższe biegi wspomagania umożliwiły mi jazdę na cięższych przełożeniach przerzutki z prędkością około 30km/h.

Pozdrawiam
tkoko
Forumowicz
Posty: 4924
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Miejski, składany fatbike

Post autor: tkoko »

janekorka pisze:
02 sty 2023, 17:50
............ Gdy miałem niloxa 8 na oryginalnym sterowniku to gdy zmieniłem tarcze z przodu na trzyrzedową to gdy jechałem w górach na przełożeniu 1:1 (z przodu 28 zębów i z tyłu 28 zębów) to silnik za mocno wspomagał i głupio się jechało , nienaturalnie. .............
Były dwie możliwości zwiększenia "komfortu" podjazdu.
1. zmniejszyć przełożenie (zwiększyć prędkość podjazdu), a tym samym zmniejszyć obroty korby/tarczy PAS, co wiąże się ze zmniejszeniem mocy wspomagania.
2. zmniejszyć poziom wspomagania PAS na wyświetlaczu.
janekorka pisze:
02 sty 2023, 17:50
............ Teraz jak mam kt lcd3 to na pierwszym poziomie na silnik idzie 30W, na drugim 70W, na trzecim 110W, na czwartym koło 250W a na piątym nawet do 380W - dotyczy to jazdy w zakresie prędkości 10-15km/. O ile jazda w górach na niskich mocach jest fajna bo silnik subtelnie mnie wspomaga to gdy z przodu dam łańcuch na trójkę (48 zębów) a z tyłu 5-7 przełożenie to fajnie się jedzie do prędkości 18-20km/h i tu jeszcze silnik dostaje dużo watów to nie ma szans aby silnik pomógł rozpędzić rower do prędkości 25km/h, nie mówiąc o wyższej. Po prostu czym szybciej się jechało to moc spadała i przy 23km/h miała wartość 170-190W. A to za mało żeby go bardziej rozpędzić.............
Podejrzewam że Twój silnik "na luzie" nie jedzie szybciej niż 25 - 27 km/godz, stąd wspomaganie do 23 km/godz jest zapewne jego maksimum. Tego nie zmienisz wymianą wyświetlacza. Po prostu, im szybciej kręci się silnik, tym mniej prądu pobiera.
Jaką prędkość osiąga silnik z kołem w powietrzu?
janekorka
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: 10 kwie 2022, 12:05

Re: Miejski, składany fatbike

Post autor: janekorka »

Tkoki, to że mój silnik nie da rady to szkoda, myślałem, że gdzieś jest jego ograniczenie elektroniką. Jednak chyba tak jak piszesz, przy tego typu rowerze ( grube opony i duże opory toczenia) nie wycisnę z niego więcej.
Kolejne wywody dotyczyły roweru engwe 2pro. Mam w planie kupić kolejny składany fatbike ( albo on dla żony albo dla mnie a dla żony mój 😁). Pytanie tylko , czy to co opisałem dotyczące jego ustawień to faktycznie będzie tak działać. Ma on silnik 48V, 750W mocy i jest trochę filmików pokazujących jego możliwości. Prawie pod 40km/h pojedzie. Kwestia tylko, czy moce pośrednie będę mógł sobie ustawić tak jak to opisałem wcześniej czy w rzeczywistości ciężko z tym będzie. Mówmy teraz o rowerze engwe 2plus😏
tkoko
Forumowicz
Posty: 4924
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Miejski, składany fatbike

Post autor: tkoko »

Jak praktycznie będzie działać engewe 2plus to Ci nie powiem, bo nie jestem jasnowidzem. Silnik ma wystarczającą moc by osiągać prędkość do 45 km/godz, oczywiście jeżeli nie będzie miał ograniczenia prędkości do 25 km/godz (może mieć). Trudno powiedzieć jak działa w nim PAS, ale z opisu by wynikało że działa zero-jedynkowo, czyli maksymalna moc niezależnie od obrotów korby. Ale to tylko moje "gdybanie".
janekorka
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: 10 kwie 2022, 12:05

Re: Miejski, składany fatbike

Post autor: janekorka »

Tkoki, ale na tym filmie pokazują , że w ustawieniach prędkość maksymalną można zmienić a to co mnie interesuje jest od szóstej minuty, jak to rozumieć, można do danego poziomu moc przyporządkować bo wydaje się mi że tak. Nie wiem co miałeś na myśli mówiąc, że PAS będzie działał zero jedynkowo, ale wydaje mi się, że będzie różnica we wspomaganiu między pierwszym poziomem a np. piątym
tkoko
Forumowicz
Posty: 4924
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Miejski, składany fatbike

Post autor: tkoko »

janekorka pisze:
02 sty 2023, 23:38
Tkoki, ale na tym filmie pokazują , że w ustawieniach prędkość maksymalną można zmienić a to co mnie interesuje jest od szóstej minuty, ...............
To samo masz praktycznie i w dotychczasowym składaku z KT, tyle że ustawione fabrycznie a nie indywidualnie.
Osobiście nie widzę różnicy czy w KT wybiorę np. "PAS 4" (80% mocy/prędkości), czy ustawię/wybiorę to samodzielnie. W obu przypadkach rower osiągnie maksymalną prędkość/moc stosownie do wybranego poziomu wspomagania.
Dla mnie istotniejsze są możliwości ustawień PAS , a wiec (teoretycznie) parametry "SCN" (7 min 15 sek) "czułość wspomagania", oraz "SYS" (10 min) "opóźnienie, bo to one wraz z tarczą magnesów odpowiadają/powinny za zachowanie PAS podczas jazdy. Na filmie mamy, SCN - brak reakcji, SYS - 6 s opóźnienia?
janekorka pisze:
02 sty 2023, 23:38
.............. Nie wiem co miałeś na myśli mówiąc, że PAS będzie działał zero jedynkowo, ale wydaje mi się, że będzie różnica we wspomaganiu między pierwszym poziomem a np. piątym
Będzie różnica w maksymalnej mocy/prędkości między poszczególnymi PAS, lecz rower będzie jednakowo przyśpieszał na każdym poziomie wspomagania, niezależnie od obrotów korby. Aby tak się nie działo sterownik powinien reagować na SCN, SYS, ilość magnesów (a na filmie brak reakcji. Na chomik wrzuciłem jak w praktyce wygląda reakcja na takie ustawienia; "P11=1" (zapewne odpowiednik SYS), "P12=1/5" (odpowiednik SCN), i "P13=5/8" (odpowiednik SCN n ) w sterowniku GT-100 z wyświetlaczem; video "GT test PAS.mp4" (trochę to potrwa bo straszna kaszana na łączu)
viewtopic.php?p=80096#p80096
http://chomikuj.pl/tkoko
janekorka
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: 10 kwie 2022, 12:05

Re: Miejski, składany fatbike

Post autor: janekorka »

Tkoko, dla mnie to czarna magia. Namacalnie już wiem, że to co mam w swoim nilox8 - wyświetlacz ktlcd3 i sterownik do niego spełnia swoje zadanie. Wiem, że z mojego mxsusa żeby większą prędkość uzyskać musiałbym zmienić bateria na 48 volt i pewnie sterownik + robocizna to już pewnie około 2 tys. zł, a za 3700zł mogę kupić powystawowego engwe2pro. Na razie jeżdżę po błocie 😁, ale mam go już dość😬. Zepsuł mi się teraz wolnobieg, takie coś, rower w serwisie czeka na wymianę

Pozdrawiam
tkoko
Forumowicz
Posty: 4924
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Miejski, składany fatbike

Post autor: tkoko »

KT masz zapewne na 48 V, więc aby zwiększyć prędkość, do wymiany byłaby tylko bateria, a wzrost prędkości to zamiast ~25 km/godz byłoby ~32 km/godz.
Co do engwe2pro, to być może sterownik umożliwi osiągnięcie podobnego efektu wspomagania jak KT, tyle że nikt Ci tego nie zagwarantuje oprócz producenta, bo nikt inny zapewne nie ma takiego roweru, by się podzielić taką informacją, tym bardziej że nawet sterowniki jednego producenta (np. o różnej mocy) różnie reagują na ten sam PAS.
W wolnobiegu zapewne zerwałeś gwint na silniku.
janekorka
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: 10 kwie 2022, 12:05

Re: Miejski, składany fatbike

Post autor: janekorka »

Nawet mnie nie strasz z tym gwintem. Mam nadzieję , że to jednak sprawa wolnobiegu😭
janekorka
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: 10 kwie 2022, 12:05

Re: Miejski, składany fatbike

Post autor: janekorka »

Nawet mnie nie strasz z tym gwintem. Mam nadzieję , że to jednak sprawa wolnobiegu😭.

Co do engwe 2 pro to jest sporo filmików o nim. Na jednym z nich prawie 40km nim jadą , a ja na swoim jak piszesz 32km/h mógłbym uzyskać.

Pozdrawiam
tkoko
Forumowicz
Posty: 4924
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Miejski, składany fatbike

Post autor: tkoko »

janekorka pisze:
03 sty 2023, 20:52
Nawet mnie nie strasz z tym gwintem. Mam nadzieję , że to jednak sprawa wolnobiegu😭.

Co do engwe 2 pro to jest sporo filmików o nim. Na jednym z nich prawie 40km nim jadą , a ja na swoim jak piszesz 32km/h mógłbym uzyskać.........
Trudno żeby rowerem ~500 wat uzyskiwać prędkości roweru 1.5 kW.
janekorka
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: 10 kwie 2022, 12:05

Re: Miejski, składany fatbike

Post autor: janekorka »

Pewnie tak, ale mysłałem, że jak się trochę popedałuje plus wspomaganie to można w ten sposób nawet z silnikiem 500W czy 300W taką prędkość uzyskać. Tak sobie teraz pomyślałem, że jak będę chciał szybciej jeździć to będę musiał na zwykły rower wsiadać i na nim rozwijać prędkości 30-35km/h. A przecież w nogach mam ponoć max. 250w😁. Dlatego myślałem, że pedałując na elektryku też będzie można, s tu się okazuje, że nie można.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4924
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Miejski, składany fatbike

Post autor: tkoko »

janekorka pisze:
04 sty 2023, 19:50
Pewnie tak, ale mysłałem, że jak się trochę popedałuje plus wspomaganie to można w ten sposób nawet z silnikiem 500W czy 300W taką prędkość uzyskać. Tak sobie teraz pomyślałem, że jak będę chciał szybciej jeździć to będę musiał na zwykły rower wsiadać i na nim rozwijać prędkości 30-35km/h. A przecież w nogach mam ponoć max. 250w😁. Dlatego myślałem, że pedałując na elektryku też będzie można, s tu się okazuje, że nie można.
Ależ jak najbardziej można, wystarczy zmienić dotychczasowy silnik 250 watt / 260 RPM, na silnik 250 wat 350-400 RPM. :D
Dziadek 69 lat, dwa zawały, kilka różnych rowerów 250 - 500 wat.
viewtopic.php?p=48737#p48737
viewtopic.php?p=92424#p92424
viewtopic.php?p=90649#p90649
viewtopic.php?p=57367#p57367
viewtopic.php?p=71811#p71811
Wytłumaczę to prościej, by jechać/wspomagać powyżej 30 km/godz pod obciążeniem, silnik/koło na luzie musi kręcić się z 45 km/godz. Do osiągnięcia prędkości 45 km/godz potrzeba MINIMUM 800 wat. a obroty koła na luzie z 60 km/godz
maciekjjj
Forumowicz
Posty: 86
Rejestracja: 04 lip 2019, 9:00

Re: Miejski, składany fatbike

Post autor: maciekjjj »

954 raz informacja, że tkoko miał dwa zawału 😎
tkoko
Forumowicz
Posty: 4924
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Miejski, składany fatbike

Post autor: tkoko »

maciekjjj pisze:
04 sty 2023, 21:23
954 raz informacja, że tkoko miał dwa zawału 😎
To jest informacja dla "młodzieży/Ciebie ŻE DO JAZDY ROWEREM 35 km/godz NIE TRZEBA SILNIKA :D
jakbli
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: 26 lip 2023, 10:26

Re: Miejski, składany fatbike

Post autor: jakbli »

Witam
Od tygodnia posiadam Engwe c20 pro w celu przemieszczania się tylko do pracy około 5km w jedną stronę. Do pracy mam 70% z górki ale po 8h w pracy zmieniłem nastawienie do drogi powrotnej do domu. Silnik w moim modelu to 500W i w zupełności wystarcza aby się na ustawieniu 4 z lekkim pedałowaniem wdrapać się na nią. Bateria w moim modelu to 36V/16Ah/576Wh i starcza mi na około 8 dni roboczych samej jazdy do pracy co w zupełności mi odpowiada.
Sama konstrukcja roweru jest przemyślana ale gorzej z osprzętem. W innym temacie szukałem zamienników amortyzatora i hamulców. Hamulce hybrydy już założyłem. Działają świetnie ale z racji poprowadzenia linek krętą drogą przez ramę, tylny zacisk i manetka przerzutki (nowa już zamówiona) działają opornie. Kupiłem go z drugiej ręki po 4 miesiącach urzytkowania przez poprzedniego właściciela. Z tego powodu rower rozłożyłem kompletnie do łożysk w celu czyszczenia i ponownego nasmarowania oraz zredukowania luzów na ośkach kół i pedałach bo okazało się że obie zaślepki zniknęły i pedały chodziły topornie spowodu dostania się wody i piasku. Rozkręciłem także sam silnik. Jakie było moje zdziwienia jak po po odkręceniu cienkiego jak wędlina z lidla aluminiowego dekla trzymającego się tylko na sześciu krókich śrubkach doszło do mnie, że przenisienie mocy z koła spoczywa na tym kawałku metalu który równocześnie otrzymyje wirnik z przekładnią.
Na drugi dzień po zakupuie przy jeździe zacząłem słyszeć dziwny dźwięk z tylnego koła. Mylnie przyjąłem że przekładnia się rozsypuje zbudowana także z plastikowych kół co jest chyba normą w chińczykach. Okazało się jednak, że dwie szprychy są urwane. Na szczęście po przeciwnej stronie więc w oczekiwaniu na nowe , pozwoliłem sobie nadal jeździć. Gdyby nie niska cena roweru (500 funtów) na pewno nie zdecydował bym się jeszcze na elektryka ale, że jazda teraz z pracy stała się frajdą będę myślał o czymś wykonanym lepiej.
Załączniki
IMG_20230730_140817_1.jpg
ODPOWIEDZ