czy to jest legalne?

Tematy związane z wszelką instalacją elektryczną w konwersjach rowerów
ODPOWIEDZ
nihuya
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: 09 kwie 2023, 1:08

czy to jest legalne?

Post autor: nihuya »

Witam chciałbym kupić gotowego e-bike dla syna 15 lat rower to (jansno-x50-750w) za 4,5 tys zl
wiem ze parametry ogólnie nie pozwalają mu na jazdę na tym rowerze (maksymalna prędkość 40km/h) posiada tez manetkę gazu co w ogóle go dyskwalifikuje... ale manetkę można wyłączyć w sterowniki/komputerku albo ja zdemontować
tez jest możliwość ograniczenia prędkości do 25km/h poprzez polaczenie dwóch kabelków w sterowniku i czysto teoretycznie spełnia wymogi żeby nim mógł jeździć( manetka nie działa, wspomagany tylko przez pedałowanie i maksymalna predkosc 25km/h)

1. teraz mam pytanie czy jak manetka będzie tylko wyłączona i jak policja go zatrzyma to będą się o to czepiać ? czy zdecydowanie ja zdemontować?
2. czy jak moc będzie ograniczona poprzez zwarcie tych kabli to policja jest w stanie sprawdzić jakoś moc silnika czy sprawdzają tylko prędkość?

Proszę o odp bo nie wiem czy w ogóle się w to pakować.



https://allegro.pl/oferta/dorosly-rower ... r8EALw_wcB
Awatar użytkownika
tas
Administrator
Posty: 2995
Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt:

Re: czy to jest legalne?

Post autor: tas »

Nielegalne to są narkotyki :)
To powiedz jeszcze dlaczego się boisz Policji jadąc nie więcej niż 25km/h, na wspomaganiu przy nie działającej manetce.
Bo to bardziej jakieś przewrażliwienie jest niż obawa :)
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
roman
Forumowicz
Posty: 38
Rejestracja: 24 lut 2018, 21:51

Re: czy to jest legalne?

Post autor: roman »

Oczywiście, że jest to nielegalne. Ale policja nadal nie ma wytycznych, nie wie, ani nie umie sprawdzać czy rower jest ok czy nie jest ok. Tak w skrócie. Stąd, jeśli będzie jeździł grzecznie i w zgodzie z przepisami nie powinien się obawiać.

Sytuacja natomiast zmienia się diametralnie w przypadku incydentu z udziałem poszkodowanych. Wszystko oczywiście zależy od tego "co", "jak", "komu", itd. ...ale jeśli sprawa zahaczy o sąd i biegłego, to ten nie będzie robił żadnych testów na hamowni sprawdzając moc, max prędkość albo czy są jakieś "ograniczniki mocy" czy tam "poziomy wspomagania", itd. bzdury kompletne. On tego roweru najpewniej w ogóle nie będzie włączał. Sprawdzi jedynie "organoleptycznie" jakie tam komponenty siedzą (w szczególności nominalną silnika) i wyda swoją oponię, która (w zależności od jego samopoczucia, koniunkcji planet, pogodny czy uj wie czego tam) może brzmieć mniej-więcej tak: "Panie! toż to jakiś motorower i to tego nielegalna samoróbka!". A wtedy to (jak pisałem wyżej w zależności "co", "jak", "komu") paleta konsekwencji jest szeroka, a najłagodniejszą to pokrywanie strat z własnej kieszeni (bo żadne ubezpieczenie i tak nie zadziała w tym przypadku). I żadne tam tłumaczenia, że Ty sam zwykłym 40-letnim rowerem marki Jubilat 2, z jedną nogą w gipsie, szybciej byś na tej drodze jechał niż ten "rzekomo nielegalny" pojazd, nic nie dadzą.

Ale uprzedzam - nie znam aktualnych przepisów co tam znowu wykombinowali, unia swoje, my swoje, a najpewniej skończy się tak, że wszystkie nie-fabryczne rowery el. bez homologacji będą nielegalne (czyli tak jak teraz, tylko że ogarną procedury)

Nie słuchaj tych wszystkich ściemniaczy-sprzedawców co pitolą, że "no tu ma Pan pstryczek i jak Pan przełącza to rower jest wtedy legalny". Przy samoróbach nikogo to nie interesuje czy masz tam ograniczniki czy nie, znaczenie co najwyżej ma moc max i tyle.

Na naszą niekorzyść wpływa również fakt, że ludzie są już wiele bardziej ogarnięci. 5 lat temu ludzie zaczepiali i pytali się "ile to pali?" :) Teraz już na oko widzą czy to mocny rower elek. czy jakiś "normalny". No i nawet zdarza się, że dzwonią po psy gdy ktoś mocnym sprzętem zbytnio przyszaleje przy ludziach na jakiś tam trasach rowerowo-pieszych czy coś...

eh, czasy się zmieniają...
wichur
Forumowicz
Posty: 215
Rejestracja: 22 lut 2018, 11:59

Re: czy to jest legalne?

Post autor: wichur »

Jedyne pocieszenie w tym że pewnie za dwa lata wywala nas z uni i nie będą tak cisnąć z przepisami .
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5849
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: czy to jest legalne?

Post autor: pxl666 »

roman pisze:
26 kwie 2023, 11:35
No i nawet zdarza się, że dzwonią po psy gdy ktoś mocnym sprzętem zbytnio przyszaleje przy ludziach na jakiś tam trasach rowerowo-pieszych czy coś...
ten ktoś, podobnie jak fiuty na spalinowych crosach , powinien dostać dupnym głazem w ten tępy ryj , juz widzę jak psy jadą na szlak pieszy z jakiejś pipidówy .
reakcja na zachowanie idiotów jest oczywista . co do meritum - juz pisalem wczesniej ze należy założyć stowarzyszenie i dążyć do zmiany przepisów - pojazd powinien mieć dwa tryby legalnie : city - z ograniczeniami , i sport - do jazdy torowo - terenowej .
odpowiednia ilość podpisów i już jest jakaś grupa i można się brać za pisanie / zlecanie pisania ustawy a nie mrauczeć że jakto nam źle...
ODPOWIEDZ