Nowy silnik MXUS - bardzo oporne śruby

[Dioxide]

Cześć, tak jak w temacie. Mam nowego Mxusa XF-15 i próbuję odkręcić zwykłe śruby od obudowy, ale są baaardzo oporne. Jedna ledwo puściła, ale reszta trzyma za mocno. Nie chcę dalej kontynuować w ten sposób, bo mam obawy, że je wyrobię i zrobi się jeszcze większy kłopot. Używam dość dobrze dopasowanego śrubokrętu, ale nawet jak mocno dociskam i próbuję kręcić, to w pewnym momencie i tak mi przeskakuje.
Może są jakieś proste sposoby na odkręcenie tych śrub? Mogę ewentualnie dokupić jakiś potrzebny sprzęt.

[zielony71]

Spróbuj mocną wkrętarką (min 20V) dociskając obiema rękami. Jak to nie zadziała to już chyba tylko palnik pozostaje, bo pewnie użyto kleju do gwintów.

[Dioxide]

A wiadomo może jak długo palnikiem trzeba by nagrzewać pojedynczą śrubę, żeby klej puścił?

[Dede]

Ja bym spróbował dopasować duży krzyżak i kilka razy młotkiem z śrubokrętem potraktować aż jak puści śruba.

[Dioxide]

Dzięki za rady. W wolnej chwili popróbuję te sposoby i dam znać co zadziałało (o ile cokolwiek zadziała ).

[tas]

Moim zdaniem problemem jest raczej nie dopasowana końcówka do śruby

[Dioxide]

Mały update - w ruch poszła nowa wkrętarka (tak jak kolega zielony71 zasugerował - kupiłem taką 20V. Długo odwlekany zakup, ale spoko) Musiałem ustawić praktycznie najwyższą moc, żeby w ogóle coś ruszyło. Udało się odkręcić 1 śrubę, niestety przy próbie odkręcenia kolejnej nie dałem rady, bo zniszczył się wkład śrubokręta, który był w zestawie z wkrętarką (lol). Dokupiłem lepsze końcówki i niestety nie dałem rady. Mimo, że mocno dociskam obiema rękami, to i tak mi przeskakuje, co tylko poskutkowało dalszym zużyciem śrub.
Zobaczy czy palnik pomoże, bo zdaje się, że ktoś rzeczywiście tego kleju do gwintów nie żałował... To mój 3ci silnik i pierwszy raz mam taki problem...

[tas]

Chodzi o to, że przeskakujący bit oznacza, że użyłeś złej końcówki do śruby.
Procedura wykręcania teraz takiej śruby wygląda tak, że bierzesz bit i nabijasz go młotkiem na śrubę aby pogłębić i polepszyć miejsce styku i po rozgrzaniu opalarką wykręcasz powoli na niskich obrotach.

[Dioxide]

Rozumiem, choć wydaje mi się, że końcówka dobrze i głęboko siedziała, bo mam kilka i wybrałem najlepiej dopasowaną. Problemem jest też sama budowa silnika z tą wystającą osią - ciężko mi w domowych warunkach go dobrze złapać i idealnie ustabilizować.

Jakieś rady co do samego procesu rozgrzewania takich śrub opalarką? To będzie mój pierwszy raz i nie chciałbym zrobić tego źle.
Wiem też, że metal pod wpływem temperatury nieco się rozszerza i czy powinien poczekać aż ostygnie zanim przystąpię do odkręcania?

[tas]

Na gorąco odkręcasz z uwagi na to, że ewentualny klej będzie miękki i nie będzie trzymać

[zielony71]

A silnik oprzyj na jakimś kawałku szerokiej rury, albo i garnku, żeby Ci się nie kiwał.

[Dioxide]

Panowie, po podgrzaniu śrub opalarką śruby z łatwością zostały odkręcone!

Nagrzewałem punktowo 4 śruby po kolei. Jednak mam obawy, że przesadziłem z temperaturą, bo przewodność cieplna sprawiła, że cały silnik mocno się nagrzał, aż nie dało się go dotknąć nigdzie. Silnik już nieco ostygł, otworzyłem go i w środku niby wszystko wygląda OK. Nawoje dalej mają miedziany kolor i nic nie jest 'zwęglone'. Pozostaje chyba go przetestować po prostu.

[Prymas]

Na przyszłość, do opornych śrub polecam śrubokręt udarowy, świetne narzędzie nie raz pomogło z najbardziej zapieczonymi śrubami.