Cześć.
Witam wszystkich forumowiczów
Koledzy, miałem dziś pierwszy raz awarię w trasie.
Równo w połowie drogi czyli po jakiś 10 km jadąc po asfalcie dodałem nieco gazu z manetki po chwili poczułem ze nie mam wsparcia w pedałowaniu - patrzę sprzęt zgasł. Zjechalem na bok zaskoczony sprawdziłem dłonią temp. Silnik sterownik bateria wszytsko nawet nie ciepłe.
Szukając problemu zauważyłem że wskaźnik baterii nie pokazuje nic po nacisnieciu. ( Bateria byla w pelni naładowana)
Smutny w drodze powrotnej próbowałem jeszcze załączyć kilka razy o dziwo włączał sie kiedy jechalem z górki a napięcie było adekwatne do prędkości
Po dotarciu na miejscie czyli około 30 minut później kiedy wyciągałem baterię nacisnąłem na wskaźnik i nagle wszystko wróciło do normy podłączyłem ponownie do roweru i działa...
Czy ktoś z Was spotkał sie z takim problemem ? Przyznam ze w takim przypadku straciłem zaufanie do sprzętu na dalszą wycieczkę.
Silnik 1500 przyciety na sterowniku do 500
Bateria 48v 21ah hailong
Bateria wyłączyła sie na "chwilę"
-
- Nowicjusz
- Posty: 1
- Rejestracja: 22 kwie 2023, 20:55
-
- Forumowicz
- Posty: 530
- Rejestracja: 16 mar 2018, 14:41
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Bateria wyłączyła sie na "chwilę"
Prawdopodobnie bateria rozjechana i któraś sekcja spadał poniżej progu.
Ale to twoja bateria więc ty musisz pomierzyć albo dać komuś aby to zrobił.
Ale to twoja bateria więc ty musisz pomierzyć albo dać komuś aby to zrobił.