ROWERY ELEKTRYCZNE I INNE POJAZDY EV

Cześć

Zamówiłem hulajnoge jak w tytule.
Postaram się zrobić konkretną recenzje o tym modelu.
Przy okazji wyjazdu nad morze sprawdzę możliwości terenowe.

Możesz coś powiedzieć w tym temacie? Zastanawiam się nad tą hulajnogą bo wyglada dosyć dobrze cena=jakość

Hulajnoge kupiłem w sierpniu, od tego czasu zrobiłem około 800km. Większość z tych km zrobiłem dojeżdżając do pracy - trochę chodników, trochę szutru, trochę asfaltu.

Hulajnoga radzi sobie bardzo dobrze.
Jest wystarczająco zrywna.

Prędkość max 60km/h średnia 50km/h.
Zasięg max przy normalnej jeźdze na dwóch silnikach 30km.
Po pierwszych 20km prędkość spada poniżej 50km/h.

Hamulce bardzo mocne.
Oswietlenie główne daje rade.

Waga na tyle duża (~25kg) że na krótkie wypady wolę M365.
Oswietlenie boczne za bardzo zwraca uwagę...
Amortyzacja nie jest najlepsza, przy moich 77kg potrafi dobić i raczej nie ma tłumienia.

W zestawie są dwie ładowarki 3A.
Jedna ładowarka rozładowane aku ładuje 6~7 godzin.

Nie złapałem kapcia co jest super w porównaniu do M365 ale jak już złapie to ciężko będzie załatać bo felga się nie rozkręca.

Miejsca na podeście wystarcza nawet jak się ma 188 cm wzrostu.
Hulajnoga jest sztywna, można szaleć natychmiast po wyjęciu z pudełka i skręceniu paru śrubek.
Trzeba było dokręcić śrubki przedniego oświetlenia.

Po zdjęciu klapy okazało się że w środku siedzi aku 14S5P (trochę słabo jeśli chodzi o obciążenie prądowe ogniw).

Na szczęście bez problemu powinien się tam zmieścić aku 14S11P (taki jest mój plan będzie 27Ah i ponad 60km zasięgu).

Ogólnie jestem zadowolony chociaż waga skutecznie zniechęca. No i sprzęt mocno zwraca uwagę czego osobiście nie lubię.

Może kiedyś zrobię w miarę lekką hulajnoge z zasięgiem +50km napędem na 2 koła i oponami trudnymi do przebicia. Na razie cieszę się tą .

witam , nie posiadam tej hulajki posiadam beziora , ale miałem okazje tym jeździć no powiem tak ; nie jest źle ale rewelacji tez brak , koła lane jak kto lubi , czuć wszystko każdą nierówność . aku przy mojej wadze (100kg.) przejechała po mieście 25 km. i to koniec , w terenie myślę ze 15 km jest realne.
kusi cena ! przy takich silnikach . No ja poczekałem dołożyłem tysiąc i kupiłem troszkę bogatszą wersje ze stacyjką na pompowanych kołach no i trochę z mocniejsza ramą , większy aku i podest ,ale tak naprawdę to wszystko robią te same małe rączki chińskie.
WIELKIM PLUSEM JET WAGA JEJ 23 KG. ! NOŚNOŚĆ DO 200 KG,! SZYBKOŚĆ ŁADOWANIA ! ( BO TROCHĘ MAŁE AKU )
(jak coś jeszcze to pytaj bo miałem okazje gdzieś tam o nią się otrzeć , ale wybrałem coś innego ale podobnego)
pozdrawiam Tomek

Thunder Angel ma pompowane koła.

Tu trochę zdjęć:
https://drive.google.com/drive/folders/ ... p=sharing

to przepraszam . może nie na takiej jeździłem bo ta nie miała pompowanych

ja dokładnie z taką miałem do czynienia

PARAMETRY HULAJNOGI THUNDER Angel

Opony: 10”, gumowe
Rama: aluminiowa
Silnik: dwa silniki 1200W (łącznie 2400W)
Bateria: litowa 52V / 13Ah
Maksymalna prędkość: 50-60km/h
Maksymalne obciążenie: 200kg
Maksymalny zasięg: 30-35km
dwie ładowarki w zestawie
Hamulce: tylni i przedni hamulec tarczowy
Czas ładowania: 3-5 godz. z gniazda 220V
Rozmiar opakowania: 135cm x 28cm x 52cm
Waga urządzenia: 26 kg

Bardzo dziękuję za informacje. Jesteście w stanie porównać tą hulajnogę do motusa 10 pro sport albo techlife x7 ? Baterię możecie pominąć, bardziej mi chodzi o prędkość, przyspieszenie i wykonanie.

Poszukuję hulajnogi na dojazdy do pracy (około 2x10km) i jeśli się sprawdzi to może do latania po mieście.

Mam 187cm i 85kg

Ewentualnie, znacie może model THUNDER Explorer Mini ?

A w jakich pieniądzach szukasz . Bo to moja czwarta , może coś podpowiem

I jak 20 kilka km chcesz robić dziennie to musi mieć katalogowo 50 km. Zasięg minimum.
Katalog to od razu trzeba odjąć że 20 %
Plus wiatr itd
Plus nie można jej rozładować do 0 tylko zostawiasz 20%,no i lepiej ładować do tych 90%
Dochodzi temperatura poniżej 10 stopni to następne ileś %
Czyli po podliczeniu musi tobie zostać na tą trasę do pracy na spokojnie .
U mnie w katalogu mówią o 60km.
W chłodne dni robię 30 km. I do ładowania .

Budżet niestety nie jest zbyt duży.
Planowałem wydać około 5000 zł

A gdzie miezkasz?
Będzie więcej jazdy po równym chodniku czy jakieś wertepy.

Szczerzę to M365 lepiej pokonywała krawężniki bo była lżejsza i szybko można było przejść z jazdy do biegu, podnieść hulajnoge i dalej w długą.

Ale na połamanych płytach chodnikowych lapiej się sprawdza Angel.

Rozumiem że droga do pracy to 10 km drugie 10 to powrót. Tu każdy sprzęt da radę.

Jeśli chodzi o zrywność hulajnogi z dwoma silnikami będą lepsze od tych z jednym nawet jeśli moc będzie identyczna.

W Angel opony mają niski profil i są mocno napompowane więc można odnieść wrażenie że to monolit.

W mojej opinii Angel wygrywa z x7 i 10 pro sport hamulcami (hydrauliczne vs linka) i wagą, klamra blokująca kierownice też ma lepszą no i większą mocą.
Bateria jest mniejsza ale cena również.
Za 2000 zł można kupić dużo ogniw albo zamówić gotowy pakiet.
Albo ostatecznie kupić wersje 19Ah co i tak jest tańsze o 1kPLN.

Ogólnie to bardzo podobne sprzęty i każdy będzie dobrym wyborem ale Angel to nowsza konstrukcja pozbawiona kilku wad powszedników.

PS. Nie licz na jakąś super amortyzację w tym budżecie są hulajki na uginaczach.

Poprawiłem ustawienia dysku Google.
Nowy link do zdjęć:
https://drive.google.com/drive/folders/ ... sp=sharing

świdwin zachodniopomorskie

ja tez przebierałem i kugoo s1pro , kugoo m4pro , xiaomi, i teraz to co w linku powyżej i na tym zostaje to jezdzi , chociaż przez chwile miałem nie swoją , ale na dwa tygodnie techlife x7 to tez fajnie daje rade tylko trzeba mieć 7 tys, wiec padło na beziora s2 i jezdzi bardzo dobrze

Ja mieszkam we Wrocławiu myślę że 95% to asfaltowe ścieżki rowerowe. Myślałem o dwóch silnikach ze względu na moją wagę oraz fakt że mam całkiem spore wzniesienia do pokonania.

Na X7 niestety nie mam budżetu i chyba w sumie nie chcę aż tyle wydawać.

Myślę że obie propozycje które podaliście są Ok jednak thundera już nie ma żadnego w sprzedaży. Wszystko wyszło i jeszcze nie dostałem informacji czy jeszcze będą.

Widzę ze Kaabo mantis 10 60v /18.2Ah jest ma Allegro za 5500zł.
To by było coś co mógłbym rozważyć. Bardzo mi się podoba taki sportowy look

Thunder Angel jest dziwnie podobna do czegoś takiego
https://allegro.pl/oferta/elektryczna-h ... 1329765467
oczywiście nie licząc "flaków".
Czyżby podróbka? A może raczej produkt od tego samego producenta na inny rynek? Jak Makita i Maktec

Każda firma ma swoją odnogę na inny rynek ja miałem podrobe kugoo a mianowicie kruzzel wszystko to samo tylko nazwa inna a cena o jakieś 30% niższa . Ale to już jak kto woli .

A znacie już nowe przepisy? Wchodzą od 2 listopada
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/ak ... zy/xszbmkh
hulajka powyżej 30kg nielegalna

Dobrze że prawo nie działa wstecz . Będzie trzeba teraz cały czas jeździć na tej tylko ja modernizować . To będzie nadal zakup przed zmianą przepisów .

W takim razie pod koniec roku będzie wyprzedaż cięższych sprzętów. Inaczej Polscy importerzy zostaną ze sprzętem którego nie będą mogli sprzedać.

Maniek09 pisze: ↑

02 lis 2021, 13:48

W takim razie pod koniec roku będzie wyprzedaż cięższych sprzętów. Inaczej Polscy importerzy zostaną ze sprzętem którego nie będą mogli sprzedać.

A dlaczegoż to nie będą mogli sprzedać sprzętu. Możesz go sprzedać/kupić jedynie, "teoretycznie", nie możesz z niego korzystać na ulicach, tak jak aktualnie nie możesz jeździć teoretycznie po chodnikach rowerem

Ciekawe tylko jak ominą temat tabliczek z nr seryjnym :p
Ale pewnie masz rację, nic się nie zmieni

Mocne hulajnogi są łatwe do wylowienia na chodniku, ulicy. Czyli Straz Miejska ma b.ulatwione zadanie by zatrzymywać i kontrolowac. Z rowerami jest duzo trudniej.....

Wczoraj walczyłem z akumulatorem.

Musze przyznać że byłem w błędzie, 154 ogniwa to absolutny max jaki pomieści podest.
Jeśli ktoś chce przerobić to polecam 140 ogniw.

Sterowniki wchodzą na wcisk... A część wtyczek trzeba będzie wyciąć i polutować kable.

Problemem jest teraz dostępność hulajnóg tej firmy. Aktualnie są wyprzedane i nie przewidują kolejnej dostawy szybciej niż wiosna:?