Strona 1 z 1

Tatar

: 06 wrz 2020, 8:07
autor: Jan_Westfalia
Witam wszystkich, poinformowal mnie dzisiaj na PW Kolega z Forum o smierci naszego Kolegi/Moderatora Leszka Tatarczuka "Tatar"
Jak wiemy od ponad roku walczyl z ciezkim chorobskiem niestety nie udalo mu sie tego przezwyciezyc.

Zapamietajmy go jako wesolego i przyjaznego Kolege jak na tej fotce
Obrazek

Pozdrawiam
Jan_Westfalia

Re: Tatar

: 06 wrz 2020, 8:09
autor: WojtekErnest
Byl pomocny wielu z nas. Bardzo smutne

Re: Tatar

: 06 wrz 2020, 8:33
autor: Mel48
Mi pomógł - jak sie tylko przywitałem -mile go wspominam

Re: Tatar

: 06 wrz 2020, 8:43
autor: verre
mi również bardzo pomógł :cry: 🕯

Re: Tatar

: 06 wrz 2020, 8:51
autor: Jan_Westfalia
verre pisze:
06 wrz 2020, 8:43
mi również bardzo pomógł :cry: 🕯
Mial slabosc do czerwonych silnikow ja Ty :)

Re: Tatar

: 06 wrz 2020, 9:34
autor: Zxc843
Do póki mógł to pomagał na czacie jak i forum [*]

Re: Tatar

: 06 wrz 2020, 10:34
autor: Inc0
[*]

Re: Tatar

: 06 wrz 2020, 12:16
autor: mr_x
Mi też pomógł, gdy budowałem rower, Jego cenne rady i nie tylko bardzo były pomocne. Smutno mi się zrobiło, gdy dowiedziałem się o tej wiadomości. :(

Re: Tatar

: 06 wrz 2020, 15:16
autor: Yin
Kojarzę go z zlotów w Żyrardowie. Szkoda człowieka :|

Re: Tatar

: 06 wrz 2020, 15:27
autor: Jan_Westfalia
Tu mamy Leszka wraz z Forumowym Kolegą Kajman na zlocie w 2019
na tym zlocie Leszek prezentował swojego Widzimisie którego później w październiku odkupiłem i dałem mu nazwę "Tatar One"

Re: Tatar

: 06 wrz 2020, 19:28
autor: pxl666
No wygląda że utalentowany chłop był. Ciekawe czy ktoś skończy feniksa

Re: Tatar

: 06 wrz 2020, 19:52
autor: verre
pamiętam tą pierwszą fotkę, dostałem ją od obu panów z pozdrowieniami, dzięki za przypomnienie, a Ty Lechu składaj tam w ebajkowym niebie jakies kolejne maszyny :)

Re: Tatar

: 06 wrz 2020, 20:08
autor: krzychu666
A tu Leszek maluje Feniksa

Re: Tatar

: 06 wrz 2020, 20:34
autor: gienek333
Ja pomagałem Jemu przy melexsie. Spotkaliśmy się na zlocie. Dla mnie Leszek, Wojtek i Janek to po pierwszych 15 minutach byli jak trojaczki ;) . Cytując klasyka:https://www.fuw.edu.pl/~jziel/spieszmy.html

Re: Tatar

: 06 wrz 2020, 20:39
autor: JerzyZ
RIP!

Re: Tatar

: 06 wrz 2020, 20:50
autor: WojtekErnest
gienek333 pisze:
06 wrz 2020, 20:34
,,,Spotkaliśmy się na zlocie. Dla mnie Leszek, Wojtek i Janek to po pierwszych 15 minutach byli jak trojaczki ;) .
To fakt, nie znaliśmy się osobiscie dlugo, bo pewnie raptem okolo 2,5 roku, no ale dobrze nam sie rozmawialo na różne tematy. Nawet okazalo się że mamy wspólnych znajomych sprzed .... kilkudziesięciu lat. Czyli wtedy obaj mieliśmy takie odczucie ze szkoda ze nie poznalismy sie wczesniej. Ostatni raz widziem się z Nim/u Niego na wiosnę. Pojechalem z Nim do sklepu pomoc mu wybrać tzw trzecią rękę ' czyli bardziej wypasione stanowisko z dużym szklem powiekszajacym, oswietleniem itp. Jeszcze wtedy mial plany by sprawniej dłubać mimo już postepujacej niesprawności. No cóż, te czasy nie wrócą. [*]. Zegnaj Przyjacielu

Re: Tatar

: 06 wrz 2020, 22:19
autor: Yasiu77
Leszek bardzo mi pomagał w wielu technicznych sprawach których w ogóle nie ogarniam i też o takich bardziej życiowych troszkę pogadaliśmy. Żałuję bardzo że trochę urwał mi się z nim kontakt a było jeszcze tyle pomysłów do obgadania. Żegnaj [*]

Re: Tatar

: 07 wrz 2020, 7:43
autor: Umbur
Obrazek

Re: Tatar

: 07 wrz 2020, 10:43
autor: JerzyZ
A co sądzicie o udziale nas - rowerzystów elektrycznych - w Jego pogrzebie?

Czy ktoś zna miejsce i termin?

Re: Tatar

: 07 wrz 2020, 11:46
autor: Goliath
Prawdopodobnie w czwartek. Jego syn da mi dokładnie znać jak wszystko pozałatwiają.

Re: Tatar

: 07 wrz 2020, 15:19
autor: Jan_Westfalia
Bylo by fajnie jak by sie jakas paczka Kolegow zebrala z rowerkami i go w ten sposob pozegnala :)

Re: Tatar

: 07 wrz 2020, 17:50
autor: Goliath
Jan... pomyśl na spokojnie. Gdzie się będziemy pchali z tymi rowerami ?? Pod kościół, będziemy jeździć po cmentarzu... :roll:
Ja planuję klasycznie uczestniczyć w jego ostatniej drodze... by choć w ten sposób podziękować mu za dobroć jaką mi zawsze okazywał. :)

Re: Tatar

: 07 wrz 2020, 18:45
autor: Jan_Westfalia
Tez racja

Re: Tatar

: 07 wrz 2020, 20:04
autor: glebor
Zszokowała mnie wieść o tatarze :( nieraz gadaliśmy, pamiętam jak się żalił na robotę w warszawie w firmie... był na większości zlotów, po operacji niby mówił, że dobrze, ale na obecnym zlocie go nie było... Domyślałem się, że jest problem, ale nie wiedziałem, że aż tak poważny.

Re: Tatar

: 07 wrz 2020, 20:10
autor: Goliath
Dostałem właśnie info od jednego z synów Leszka.

"ŚP. Lech Tatarczuk
ukochany Mąż, Ojciec i Przyjaciel

Nabożeństwo żałobne zostanie odprawione
w czwartek 10.09.2020r
w Kościele św Barnaby Apostoła przy ulicy Łodygowej 24 o godz 11.00
Po mszy nastąpi wyprowadzenie
do grobu rodzinnego na cmentarzu Parafialnym w Ząbkach przy ul. Piłsudskiego.

Krewnych, znajomych i przyjaciół
zawiadamia pogrążona w żałobie rodzina."

Re: Tatar

: 07 wrz 2020, 21:19
autor: JerzyZ
Goliath pisze:
07 wrz 2020, 17:50
Jan... pomyśl na spokojnie. Gdzie się będziemy pchali z tymi rowerami ?? Pod kościół, będziemy jeździć po cmentarzu... :roll:
Ja planuję klasycznie uczestniczyć w jego ostatniej drodze... by choć w ten sposób podziękować mu za dobroć jaką mi zawsze okazywał. :)
Trudno Ci odmówić racji, ale:
Mszę przeczekam pod kościołem. Od kościoła do cmentarza jest 2,6km. Czyli tak czy inaczej kondukt będzie poruszał się po ulicach Ząbek. Nie widzę więc niczego niestosownego dołączyć do konduktu na rowerze - a na cmentarzu (jeśli mnie wpuszczą z rowerem) - prowadzić go. Jeśli nie wpuszczą - trudno, wracam do domu.

Re: Tatar

: 09 wrz 2020, 8:08
autor: Tajfun
Tatar to wspaniały człowiek bardzo mile wspominam pogawędkę na zlocie w 2019. miałem okazję przejechać się na jego "wojskowym pojeżdzie. Szkoda . że odszedł.Bardzo pomocny ,miły, rzeczowy człowiek :-(

Re: Tatar

: 09 wrz 2020, 13:05
autor: elektrotonus
Miałem okazje gościć w Leszka piwnicy pełnej ciekawych rowerów i szpejów. To była jego pasja. Pamiętam jak pomagałem mu zmienić avatar na forum na taki z Tatarem konno. Smutna wiadomość o jego śmierci. Niech spoczywa w spokoju.

Re: Tatar

: 09 wrz 2020, 14:20
autor: Witt
Zaraził wielu swoją pasją do indywidualnych konstrukcji. Będąc u Leszka widziałem świeżo skopany ogródek jego nowym "mocnym rowerem". Gdyby nie to że czekały nas "jako to bywa inne ważne sprawy" pewnie siedzielibyśmy rozmawiając o "niczym" do północy w piwnicy.

Re: Tatar

: 09 wrz 2020, 15:30
autor: EV-Maniak
Prawda jest taka, że śmierć nie istnieje ...
Doświadczył jej nie jeden będąc jeszcze w ciele ...
Jest iluzją dla tych co pozostają - jest wrażeniem ...
Na pewno nie konicem - lecz dalszym istnieniem ...

DS

Re: Tatar

: 09 wrz 2020, 16:20
autor: WojtekErnest
Niestety od jutra jestem poza W-wa, więc nie będę na pogrzebie.
Planuję jedynie kiedyś go 'odwiedzic' w Ząbkach....

Re: Tatar

: 10 wrz 2020, 9:28
autor: grafffik
będę na miejscu.

Re: Tatar

: 10 wrz 2020, 10:02
autor: WojtekErnest
grafffik pisze:
10 wrz 2020, 9:28
będę na miejscu.
Zapisz proszę namiar-nr kwatery..

Re: Tatar

: 10 wrz 2020, 13:49
autor: grafffik
rząd 37, 4 kwatera od głównej alei. kilka osób od nas było.


Re: Tatar

: 10 wrz 2020, 14:51
autor: Goliath
Dużo rodziny i znajomych uczestniczyło w pogrzebie :roll: i od nas była mała grupa ;)

Re: Tatar

: 10 wrz 2020, 17:30
autor: Jan_Westfalia
Bardzo fajnie, ze byliscie poregnac Leszka

Re: Tatar

: 12 wrz 2020, 6:55
autor: darki
Obrazek

Re: Tatar

: 14 wrz 2020, 16:57
autor: PiotrTatarczuk

Chciałbym Wam bardzo podziękować.Jak czytam to forum to łza się kręci w oku.Tata przez ostatnie lata dosłownie żył tymi elektrykami.Każdą chwilę poświęcał na majsterkowanie,wymyślał nowe projekty ,zamawiał części czy jeździł na zloty do Żyrardowa.Zaraził tą pasją mojego syna ,który często mu towarzyszył.Schodził do swojego warsztaciku dopóki pozwalały na to siły. Widziałem jak się denerwuje kiedy ich zabrakło.Choroba bardzo szybko się rozwijała nie dając mu żadnych szans.Przegrał ,ale walczył do końca i nigdy si e nie poddał. Jeszcze raz wszystkim Wam dziękuje.
Z wyrazami szacunku Piotr Tatarczuk

Re: Tatar

: 14 wrz 2020, 17:58
autor: PoulN
Nie poznałem Tatara osobiście, ale przeczytałam Jego wiele pomocnych postów.
:( [*]

Re: Tatar

: 02 paź 2020, 9:38
autor: Tsport
Nie wierzę w to co czytam. :( Jakiś czas temu dzwoniłem do Leszka ale nie mogłem się dodzwonić. Dostałem SMS, ze jest w szpitalu i nie ma ze sobą telefonu. Nie spodziewałem się, że to może się tak skończyć. Kondolencje dla @PiotrTatarczuk. Leszek spoczywaj w pokoju.

Re: Tatar

: 07 paź 2020, 22:56
autor: Enkil
Dopiero dziś dowiedziałem się o tym smutnym fakcie. Miło mnie przywitał na forum.

Niech spoczywa w spokoju.

Re: Tatar

: 12 paź 2020, 11:29
autor: BluesWings
Przykra wiadomość :/
To był świetny Facet. Nawet po operacji, gdy się bardzo źle czuł, to pomagał. Dzwonił i dopytywał, czy jego porady i wskazówki rowerowe pomogły rozwiązać problem.
Chociaż nigdy go nie widzieli, to w domu wiedzą kto to "Tatar"