Myślę, że bardzo fajne są tego typu sprzęty w rodzinie jednośladów - piękne wyrażenie buntu i wolności.
Styl nazywa się COFFEE RACE.
Poniżej fotka motocykla elektrycznego.
Jakby mu dorzucić napęd analogowy, mielibyśmy pięknego, wygodnego customa z pedałami.
W temacie wrzucamy fotki z rysunkami ( najlepiej technicznymi ) tego typu ram i gadamy o sprawach jak to ogarnąć warsztatowo
Prawda, że piękny... minimalizm i siła...
Re: Rama COFFEE RACE
: 09 sty 2019, 17:56
autor: tatar
Minimalizm to jest to czy nawet to
albo z ładną dziewczyną
reszta to inspiracje Nie ma czegoś takiego jak coffee race.Powinno być Cafe Racer
Re: Rama COFFEE RACE
: 09 sty 2019, 18:14
autor: EV-Maniak
Dzięki Tatar
Nasz forumowy kolega Maran_Hand i Sietas robią coś podobnego.
Bardzo fajny projekt:
...I wielką chwałą okryją się przeto,a trąby Jerycha niech głoszą,że oto na naszym skromnym forum powstał projekt,który przyćmi i słońce zeeltoma i gwiazdy warsztatu tasa
Re: Rama COFFEE RACE
: 09 sty 2019, 18:58
autor: Maran_hand
..amen! Gradowa chmuro
Re: Rama COFFEE RACE
: 14 sty 2019, 20:51
autor: EV-Maniak
Zobaczcie jaką cudowną perełkę znalazłem w necie dla elektro-moto... COFFEE RACE ENDURO
Wiadomo, przeróbka roweru ma swoje plusy, ale i moto ma też sporo zalet np. można nim jeździć LEGALNIE i to po obwodnicy!
1000 ogniw wejdzie na spokojnie.
Oj żebyś wiedział TomaS, że mam ogromną ochotę, jeszcze z Waszą i BOŻĄ pomocą...
Ale najpierw skończę dopieszczać to co zacząłem
Re: Rama COFFEE RACE
: 14 sty 2019, 21:28
autor: EV-Maniak
A tu kolejny rodzynek. Niestety już sprzedany. Co prawda bardziej enduro niż coffee race, ale też fajny.
Myślę, że spokojnie konstrukcja mogłaby zawstydzić Kariowę CyklonEbika.
Patrzcie od razu z lagami, tylną sprężyną, kołami i potężnym wahaczem.
Wiecie za ile poszła? Za jedyne 1200 zł! A sam rama Kariwa kosztuje około 4 tys. o czym to mówić...
Myślę, że spokojnie konstrukcja mogłaby zawstydzić Kariowę CyklonEbika.
jak czytam takie bzdury to się zastanawiam czy ty tą ramę chociaż na oczy widziałeś czy ktoś ktoś Ci płaci za oczernianie pracy chłopaków ?
to już kolejny twój post gdzie masz jakiś problem do kariwy i nie tylko na tym forum. wpierw, rok temu próbowałeś wyłudzić projekty falcona na arbitrze w temacie areckiego dot. jego firmy ..sic.., gdzie dostałeś op*** od forumowiczów, teraz rok 2019 postawiłeś chyba sobie na celu karive. widziałeś tą ramę ? siadłeś chociaż na niej ? porównałeś geometrie ?kąty wymiary czy chociaż wykończenie spawów. ? czy po prostu piszesz takie kocopoły po pijaku i zastanawiasz się komu teraz ciśnienie podnieść
ktoś mi może wyjaśnić jak w oczach tego człowieka, takie coś co jest 20 letnią ramą od motoroweru o pojemności 50ccm, można w ogóle porównywać do nowoczesnej ramy ebike przeliczonej pod każdym kątem. to jak porównywanie pralki do rakiety bo to i to ma silnik. pralka mogła by zawstydzić rakiete w locie w kosmos. tak to widzę, a ten człowiek ma duży problem z poszanowaniem czyjejś właśności co w końcu mu się odbije, jak któryś z producentów, którego oczernia lub próbuje okraść z własności intelektualnej - bo tak to trzeba nazywać w przypadku sprawy z ramą falcona, w końcu straci cierpliwość.
wnioskuje że od roku trwa jakiś dziwny wjazd henia na cyklon'a. wydaje mi się to co najmniej dziwne.
Myślę, że spokojnie konstrukcja mogłaby zawstydzić Kariowę CyklonEbika.
jak czytam takie bzdury to się zastanawiam czy ty tą ramę chociaż na oczy widziałeś czy ktoś ktoś Ci płaci za oczernianie pracy chłopaków ?
to już kolejny twój post gdzie masz jakiś problem do kariwy i nie tylko na tym forum. wpierw, rok temu próbowałeś wyłudzić projekty falcona na arbitrze, gdzie dostałeś op*** od forumowiczów, teraz rok 2019 postawiłeś chyba sobie na celu karive. widziałeś tą ramę ? siadłeś chociaż na niej ? porównałeś geometrie ?kąty wymiary czy chociaż wykończenie spawów. ? czy po prostu piszesz takie kocopoły po pijaku i zastanawiasz się komu teraz ciśnienie podnieść
ktoś mi może wyjaśnić jak w oczach tego człowieka, takie coś co 20 letnią ramą od motoroweru o pojemności 50ccm, można w ogóle porównywać do nowoczesnej ramy ebike przeliczonej pod każdym kątem. to jak porównywanie pralki do rakiety bo to i to ma silnik. pralka mogła by zawstydzić rakiete w locie w kosmos. tak to widzę, a ten człowiek ma duży problem z poszanowaniem czyjejś właśności co w końcu mu się odbije.
Henio raczej tak pisze z braku wiedzy . Pewnie jak dla niego rama z crossa jest równie dobra jak rama castomowa. Przynajmniej w teorii bo pewnie nie miał okazji porównywać tego w praktyce. W sumie ja miałem podobne zdanie, az nie zrobiłem projektu z przekształceniem crossa w ebajka. Dzieki czemu doświadczyłem na własnej skórze ze jest to nie opłacalne bo efekt końcowy tego projektu byl porównywalny do standardowej konwersji rowery tylko, ze ten kloc ważył ponad 70kg. Ktos musi sie naprawde znać, zeby wiedzieć co robic w takim projekcie, jesli to ma jakos wyglądać. Ale niestety na poczatku wydaje sie o wiele inaczej i henio jest własnie na początku
I wydaje mi sie ze raczej henio nie ma na celu jakoś przeciwstawiać sie cyklonowi, przynajmniej tak wnioskuje po jego wpisach które sa lekko dwuznaczne .
Re: Rama COFFEE RACE
: 14 sty 2019, 23:04
autor: grafffik
wiesz ja rozumiem bycie stu-procentową cebulą i januszem konstruktorem. ale ten gość robi w swoje własne gniazdo i tu widzę największy problem.
Re: Rama COFFEE RACE
: 14 sty 2019, 23:09
autor: equid
Ja bardziej bym powiedział ze za duzo teori i czytania internetów a za mało praktyki Niech zrobi swój pierwszy projekt takiego customa lub go chociaz zacznie to sie nauczy wiele rzeczy i niech najlepiej nie pyta sie o każda pierdółkę tylko uczy sie na własnych błedach
Re: Rama COFFEE RACE
: 15 sty 2019, 8:06
autor: Yasiu77
Grafffik odpuść equid ma rację i jak sam pisze, myślał wcześniej podobnie i wielu z nas tak dalej myśli, że się da w miarę łatwo przerobić stary motor. I ja po części tak myślałem tylko zniechęcała mnie ta waga po konwersji. Ale generalnie da się. Napisz equid co przerabiałeś, daj jakąś fotkę i napisz co było największym wyzwaniem/ problemem.
Ja się pytam co z elektryczną motorynką ze zlotu? Nikt nic nie wie?
Re: Rama COFFEE RACE
: 15 sty 2019, 11:58
autor: Sietas
Gdyby moto był tak prosty i tani do zrobienia to już by ktoś na czymś takim jeździł. Niestety prawda jest taka, że w pewnym momencie jak się człowiek przyjrzy to bez dobrze wyposażonego warsztatu i znajomości w firmach z maszynami cnc robią się kłopoty i niespodziewane koszta. O przerejestrowaniu też nie ma nic mowy
Gdyby moto był tak prosty i tani do zrobienia to już by ktoś na czymś takim jeździł. Niestety prawda jest taka, że w pewnym momencie jak się człowiek przyjrzy to bez dobrze wyposażonego warsztatu i znajomości w firmach z maszynami cnc robią się kłopoty i niespodziewane koszta. O przerejestrowaniu też nie ma nic mowy
I z tym się zgadzam.Przeróbek jest mnóstwo nie tylko od strony technicznej,ale również wizualnej.Poza tym to będzie tylko i wyłącznie ciężka/akumulatory +silnik o słusznej wadze/ konstrukcja moto,o pedałowaniu w zasadzie można zapomnieć.Błagam,jest styl CAFE RACER nie ma czegoś tak wydumanego jak w tytule tematu https://pl.wikipedia.org/wiki/Caf%C3%A9_racer
Re: Rama COFFEE RACE
: 15 sty 2019, 12:36
autor: ap0f1s
Do tego podliczając to wszystko cena wychodzi spora i opłacalność nie wygląda już tak fajnie. Do tego ilość spędzonego czasu przy takim projekcie. Zresztą widać to już przy "rowerach" custom o mocach >5kw, gdzie ich cena jest duza i można kupić dobre moto za to. Co dopiero przy sprzęcie co będzie ważył pewnie lekko 100kg.
Re: Rama COFFEE RACE
: 15 sty 2019, 13:26
autor: Maran_hand
A ja biorę stronę Henia. Jestem laikiem w temacie e-bike. Ale mam to szczęście że znam Sietasa który cierpliwie tłumaczy mi wszelkie zagadnienia związane z tematem. Nie widzę żadnego ataku ze strony Henia na Kariwe zwłaszcza że w innych postach wypowiadał się o niej z uznaniem. Każdy chce mieć jak najmocniejszego bajka ale nie każdego stać na wydanie x kasy, dlatego myśli i przedstawia do dyskusji tańsze rozwiązania jego zdaniem. Jeśli komuś nie zależy na wadze sprzętu bo przecież nie każdy skacze i zdobywa szczyty to też uważam, że gotowa rama od jakiegoś lekkiego moto wydaje się być bardzo dobrym rozwiązaniem zwłaszcza gdy zaczniemy porównywać ceny zawieszenia czy innych podzespołów. Dla mnie nieakceptowalne w takim projekcie jest brak możliwości korzystania ze ścieżek rowerowych. Ale jeśli komuś to nie przeszkadza, to czemu nie?
Dlaczego więc żaden z rodzimych producentów nie robi e-bike na takich ramach? Problem wynika z dostępności takich samych ram. I jeśli nawet byłoby rzeczą skomplikowaną zrobienie e-moto to tylko przy pierwszej sztuce, kolejne na tej samej ramię nie były by cięższe do złożenia niż Kariwy, Falkony i pozostałe.
Panowie, nie ma co się unosić. Jesteśmy na fajnym forum gdzie każdy z każdym może podzielić się swoimi przemyśleniami bez narażenia się na czyjeś ataki. I niech tak zostanie
Wszystko da się zrobić. Patrz elektryczne skutery z wypożyczalni.
Re: Rama COFFEE RACE
: 15 sty 2019, 13:57
autor: sannis
Jednorurowa rama od WSK M06B3 waży szkielet 8,5 kg i wahacz 2,5kg. Czyli razem 11,kg. No to już można się zastanawiać. Ale schody zaczynają się z adaptacją części rowerowych do ramy motocyklowej.Chyba że idziemy w motocyklowe i ciężar wzrasta. A to z kolei powoduje konieczność większej/mocniejszej baterii = większy ciężar. Koło się zamyka...
Re: Rama COFFEE RACE
: 15 sty 2019, 14:14
autor: Maran_hand
Wszyscy tak tą wagą sprzętu się przejmują.. kiedyś widziałem na jakimś forum motoryzacyjnym, środek samochodu, gdzie po za siedzeniem kierowcy nie było absolutnie nic. Nawet radia. Właściciel przechwalał się że dzięki temu samochód jest lżejszy o ileś tam kilo, lata jak zły a prowadzi się jak anioł. Na jednym ze zdjęć była fotka tego człowieka. Nie mi się czepiać o czyjąś wagę. Ale gdyby ten koleś zrzucił tyle kg ile wyrzucił z samochodu to nadal nie był by szczupły
Aku i silnik da sobie radę najwyżej będzie ciut wolniej i troszkę bliżej ale miejsca na aku więcej więc nadal na plus
Grafffik odpuść equid ma rację i jak sam pisze, myślał wcześniej podobnie i wielu z nas tak dalej myśli, że się da w miarę łatwo przerobić stary motor. I ja po części tak myślałem tylko zniechęcała mnie ta waga po konwersji. Ale generalnie da się. Napisz equid co przerabiałeś, daj jakąś fotkę i napisz co było największym wyzwaniem/ problemem.
Ja się pytam co z elektryczną motorynką ze zlotu? Nikt nic nie wie?
Kupiłem takiego złomka za 300 złociszy
W tym linku jest film z całej budowy https://www.youtube.com/watch?v=hw4vDRrHUC4&t=1s
Trwało to prawie 2 miesiące, od rozpoczęcia projektu do skończenia i zrobieniu kilku koniecznych modyfikacji.
Przez pierwszy miesiąc praca 5 dni w tygodniu po 8 godzin dziennie a nawet więcej. Drugi miesiac to juz głownie były testy i modyfikacje jeżdżącego bajka (przez 3 miesiące przejechałem jakieś 3k kilometrów na nim )
Na dobra sprawę z oryginalnego moto została główka ramy z całym przodem i profile wahacza, tak to resztę sam dorobiłem do swoich potrzeb bo stwierdziłem ze jest nie opłacalne przerabianie oryginału.
Ogólnie wszystko w miarę łatwo sie robiło bo mam troszkę pojęcia o mechanice i troche maszyn w domu. W sumie to największy problem był z tylni amorem bo nijak nie umiałem znalezc odpowiednio twardego amora. Gdy w końcu sie udało, okazało sie ze przy wiekszej dziurze amor uderza o opone ( 1:25 min na filmie w prawym rogu widac pierwszy jeżdżący model z tym amorem ). Potem zamówiłem na ali jakiś amorek za 150zł, ale nadal był z nim niestety ten sam problem co z poprzednikiem. Potem zacząłem kombinować z jakimś innym miejscem mocowania amora no i końcu wymyśliłem dość spektakularna metodę ale tez nie było łatwo ja zoptymalizować w tym rowerku i ostatecznie poświeciłem dosć duzo czasu na ten głupi amorek
A tak poza tym to geometrie ramy układałem na oko na podłodze w garażu. Przy okazji się jeszcze nauczyłem spawać, bo wcześniej nie umiałem. Większość rzeczy robiłem eksperymentalnie dzięki czemu byłem w stanie skończyć projekt mimo małej wiedzy ale kosztem swojego czasu.
Podsumowując, takie cos jest spoko żeby sie nauczyć wielu rzeczy i to naprawde jest tego sporo Ale trzeba mieć dużo wolnego czasu i jakieś zaplecze maszynowe. A jeżeli chodzi o koszt samego ebajka to za wszystkie cześci wyszło w okolicy 5k. A puzniej całego bakjka sprzedałem za 4k, czyli straty 1k i ok 200 roboczo godzin, ale i tak było warto bo przynajmniej sie duuuuzo nauczyłem
Jeszcze co do wagi pojazdu, to w tym bajku bateria 2600wh starczyła mi na max 111km bez pedałowania wiec tez cos w tym jest
Myślę, że spokojnie konstrukcja mogłaby zawstydzić Kariowę CyklonEbika.
jak czytam takie bzdury to się zastanawiam czy ty tą ramę chociaż na oczy widziałeś czy ktoś ktoś Ci płaci za oczernianie pracy chłopaków ?
to już kolejny twój post gdzie masz jakiś problem do kariwy i nie tylko na tym forum. wpierw, rok temu próbowałeś wyłudzić projekty falcona na arbitrze w temacie areckiego dot. jego firmy ..sic.., gdzie dostałeś op*** od forumowiczów, teraz rok 2019 postawiłeś chyba sobie na celu karive. widziałeś tą ramę ? siadłeś chociaż na niej ? porównałeś geometrie ?kąty wymiary czy chociaż wykończenie spawów. ? czy po prostu piszesz takie kocopoły po pijaku i zastanawiasz się komu teraz ciśnienie podnieść
ktoś mi może wyjaśnić jak w oczach tego człowieka, takie coś co jest 20 letnią ramą od motoroweru o pojemności 50ccm, można w ogóle porównywać do nowoczesnej ramy ebike przeliczonej pod każdym kątem. to jak porównywanie pralki do rakiety bo to i to ma silnik. pralka mogła by zawstydzić rakiete w locie w kosmos. tak to widzę, a ten człowiek ma duży problem z poszanowaniem czyjejś właśności co w końcu mu się odbije, jak któryś z producentów, którego oczernia lub próbuje okraść z własności intelektualnej - bo tak to trzeba nazywać w przypadku sprawy z ramą falcona, w końcu straci cierpliwość.
wnioskuje że od roku trwa jakiś dziwny wjazd henia na cyklon'a. wydaje mi się to co najmniej dziwne.
Jak czytam takie posty, to mysle o zdrowiu psychicznym autora i naprawde zaczynam sie martwic, bo tak sobie dospiewac i uroic, tylko gleboko niestabilny emocjonalnie potrafi. Nawet trudno sie do tego odniesc.
"oczernianie" , "kocopoly po pijaku", wyludzic", "okrasc" ...
BOZE... co to sie robi z tymi ludzmi?
Re: Rama COFFEE RACE
: 16 sty 2019, 9:49
autor: grafffik
prawda ? na szczęście każdy może przejrzeć Twoje posty zarówno tutaj jak i na drugim forum i samodzielnie wyciągnąć wnioski.
prawda ? na szczęście każdy może przejrzeć Twoje posty zarówno tutaj jak i na drugim forum i samodzielnie wyciągnąć wnioski.
Tak. Wyciagneli. Juz ci nie jeden pisal, zebys wrzucil na luz, bo ty tak do wiekszosci pijesz. Czepiles sie ostatnio nawet Zeetoma... Nakrecasz sie nie potrzebnie i to z byle powodu. Musisz nad tym pracowac.
prawda ? na szczęście każdy może przejrzeć Twoje posty zarówno tutaj jak i na drugim forum i samodzielnie wyciągnąć wnioski.
Tak. Wyciagneli. Juz ci nie jeden pisal, zebys wrzucil na luz, bo ty tak do wiekszosci pijesz. Czepiles sie ostatnio nawet Zeetoma... Nakrecasz sie nie potrzebnie i to z byle powodu. Musisz nad tym pracowac.
Jak dzieci w piaskownicy w walce o łopatkę Panowie "PAX! PAX! Pokój między chrzescijany"
Trzeba pomyśleć nad wprowadzeniem ograniczeń wiekowych na forum
Tak. Wyciagneli. Juz ci nie jeden pisal, zebys wrzucil na luz, bo ty tak do wiekszosci pijesz. Czepiles sie ostatnio nawet Zeetoma... Nakrecasz sie nie potrzebnie i to z byle powodu. Musisz nad tym pracowac.
Jak dzieci w piaskownicy w walce o łopatkę Panowie "PAX! PAX! Pokój między chrzescijany"
Trzeba pomyśleć nad wprowadzeniem ograniczeń wiekowych na forum
Ja absolutnie do nikogo urazu nie żywię. PAX już jest dawno i od samego początku, bo się w to nie wkręcam i okazuje wyrozumiałość. Wiek tu nie ma nic do rzeczy. Spójrz jak niedawno komu innemu odbiło na forum i focha strzelił jak baba przed okresem, a chłop ma już swoje lata. Słowo pisane ma to do siebie, że nie przekazuje do końca intencji nadawcy a i odbiorca może opacznie coś zrozumieć w zależności od stanu emocjonalnego w którym się akurat znajduje i wyobraźnia mu dośpiewuje. Tak to dział. Stąd liczne forumowe "wojenki"
Ale do tematu.
Patrzcie co pięknego znalazłem. Ileż można zmieści mocy. W powiększeniu widać fajne przełączniki na ramie przy kierownicy, jak w kokpicie samolotu. Bardzo gustowny...
Re: Rama COFFEE RACE
: 17 sty 2019, 10:43
autor: EV-Maniak
Elektro-moto wyżej zostało wykonane właśnie z tej ramy - SUZUKI. Sporo pasjonatów korzysta z tej ramy. No to mamy podpowiedź. Jak ktoś się zna na motorach lub wie jak w necie znaleźć, niech napisze w temacie jaki to jest dokładnie model suzuki - ta rama.
Znalazłem bardzo fajny elektryczny motor - konstrukcja fabryczna. Co prawda mini, ale ma bardzo fajnie rozwiązane miejsce na ogniwa. Chodzi mi o ukształtowanie ramy. Po prostu więcej wejdzie ogniw, a i środek ciężkości jednośladu w takiej konstrukcji będzie niżej. Zdecydowanie niżej niż w Falconie, czy w Kariwie. Nota bene obie ramy uważam za bardzo fajne i dopracowane, podobnie jak aluminiową ramę od Tombe. Żeby nie było, że henio przeprowadza frontalny atak na rodzime ramy - to nie tak. Proszę sobie nic nie dośpiewywać. Bardzo je cenię i szanuję ich twórców. Nawet u pana Sebastiana od Falcona mam obiecaną zniżkę na ramę, pewnie na Kariwę pan Arecki też by mi dał. Luknijcie na fotkę niżej i spójrzcie jaka fajna konstrukcja. Tego typu rama nadaje się zarówno na MIDA jak i HUBA:
Elektro-moto wyżej zostało wykonane właśnie z tej ramy - SUZUKI. Sporo pasjonatów korzysta z tej ramy. No to mamy podpowiedź. Jak ktoś się zna na motorach lub wie jak w necie znaleźć, niech napisze w temacie jaki to jest dokładnie model suzuki - ta rama.
600 DR ?
Re: Rama COFFEE RACE
: 17 sty 2019, 11:09
autor: TomaS
henio na tych dwóch zdjęciach to wydaje mi się że to nie jest ta sama rama
henio na tych dwóch zdjęciach to wydaje mi się że to nie jest ta sama rama
Tam jest schowany poprzeczny wspornik - przysłonięty akumulatorami i wygląda jakby była inna, ale to raczej ta sama. Jeszcze poszukam innych konstrukcji opartych na Suzuki i się upewnię.
Re: Rama COFFEE RACE
: 17 sty 2019, 11:19
autor: ximad
Czym się charakteryzuje ten styl coffee race? Patrząc na ramy z początku tematu a te z końca to wyglądają jak zupełnie inna bajka, pierwsze to jakieś rurki w stylu retro, chopperowate a te ostatnie to jakieś crossowe motocykle
Czym się charakteryzuje ten styl coffee race? Patrząc na ramy z początku tematu a te z końca to wyglądają jak zupełnie inna bajka, pierwsze to jakieś rurki w stylu retro, chopperowate a te ostatnie to jakieś crossowe motocykle
Zgadza się. Ten crossowy to już trochę inna bajka. Coffee Race to bardziej retro, lata 60s. Piękne klasyki. Dałem tego corossa trochę nie do tematu, ale ma bardzo fajne rozwiązanie jeśli chodzi o "brzuch" ramy i może się komuś, kiedyś przydać jako inspiracja
Po w pisaniu w google frazy "rama coffee race" jeden z pierwszych obrazów wyskakuje taki. Czyli jest i styl i rama, nawet siedzenia, a ściślej kanapy
Re: Rama COFFEE RACE
: 17 sty 2019, 11:42
autor: tatar
W google możesz wpisywać dosłownie wszystko i zawsze,,coś wyskoczy'',jednak wśród motocyklistów tytułowa nazwa budzi mieszane uczucia.Przeczytaj dokładnie artykuł z linku/wikipedia/,może coś zrozumiesz i jednak zmienisz tytuł tematu na właściwy
Elektro-moto wyżej zostało wykonane właśnie z tej ramy - SUZUKI. Sporo pasjonatów korzysta z tej ramy. No to mamy podpowiedź. Jak ktoś się zna na motorach lub wie jak w necie znaleźć, niech napisze w temacie jaki to jest dokładnie model suzuki - ta rama.
600 DR ?
Tak. To jest SUZUKI 600 DR. Dzięki
Poniżej kolejna piękna przeróbka. Tym razem z HONDY, może też wiesz jaka to?
W google możesz wpisywać dosłownie wszystko i zawsze,,coś wyskoczy'',jednak wśród motocyklistów tytułowa nazwa budzi mieszane uczucia.Przeczytaj dokładnie artykuł z linku/wikipedia/,może coś zrozumiesz i jednak zmienisz tytuł tematu na właściwy
Hehehe
Nie jestem pewien, ale chyba każdy może podziękować, nie tylko twórca tematu.
Re: E-CAFE RACER
: 17 sty 2019, 12:09
autor: tatar
Super .Sam jestem motocyklistą i lubię proste,niebanalne konstrukcje.Nie jest to złośliwość z mojej strony,ale tylko chęć ukrócenia żartów z tytułu,w którym pisownia mieszała się z fonetyką.Dzieki za zrozumienie
Dzięki
Tas w swoim sklepie powoli rozszerza asortyment. Już jakiś czas są u niego dostępne pryzmatyczne w technologii Li-ion. Może za jakiś czas i LiMn2O4 będą. Tas chyba po cichu składa coś mocniejszego. Buggy na pewno, ale chyba też monster moto jakieś... tak czuję
czy nawet to
Nie ma czegoś takiego jak coffee race.Powinno być Cafe Racer 
( 1:25 min na filmie w prawym rogu widac pierwszy jeżdżący model z tym amorem ). Potem zamówiłem na ali jakiś amorek za 150zł, ale nadal był z nim niestety ten sam problem co z poprzednikiem. Potem zacząłem kombinować z jakimś innym miejscem mocowania amora no i końcu wymyśliłem dość spektakularna metodę ale tez nie było łatwo ja zoptymalizować w tym rowerku i ostatecznie poświeciłem dosć duzo czasu na ten głupi amorek 