Strona 1 z 2

12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 17 gru 2019, 2:43
autor: Vegasnight9

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 17 gru 2019, 6:50
autor: Umbur
Sprzedając "12,5kW w zwykłej ramie rowerowej" komuś innemu, licz się z tym, że możesz go mieć na sumieniu. Robiąc coś takiego dla siebie ryzykujesz własnym życiem, ale sprzedając osobie nieświadomej to już przegięcie.

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 17 gru 2019, 12:01
autor: pxl666
umbur 1000% racji ... niby każdy wie co robi , ale tylko niby ... pół biedy jak zabije siebie , ale jak wjedzie mi w żonę z dziećmi ? podpalić wtedy takiego gnoja na głównym placu to mało
sorry za taki wpis ale imho to 1000% głupoty

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 17 gru 2019, 16:56
autor: Vegasnight9
Najdziwniejsze że to jeździ.... Ale ten wahacz..... Tylko czekać jak tył przód wyprzedzi

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 17 gru 2019, 18:11
autor: szczur333
eee tam, nie ma co panikowac, za taka kase nikt w zyciu mu tego nie kupi, mam falcona za 17500 (ktory jest prawie nowy) i prawie nikt sie nie pyta, na olx są chyba jeszcze 3 inne do 19k, a jeden ebike na ramie dedykowanej za 13k (bo mała bateria)

moc nie ma tu nic do rzeczy bo jak ktos rozglada sie za taka mocą to własnie bedzie szukał wlasnie falconopodobnego a nie jakiegos ulepa

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 17 gru 2019, 18:14
autor: Tooropek
A jak ja wystawię swojego ekrossa za 8k pln to ktoś zapyta? 😁

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 17 gru 2019, 18:15
autor: pxl666
ja osobiście nie mam na myśli samej sprzedaży ale budowę i użytkowanie czegoś takiego , jakoś nie wierze ze kierownik będzie się bujać 45kmh dla lansu...

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 18 gru 2019, 7:53
autor: Umbur
Od dobrych kilku lat mówimy, żeby nie dawać do zwykłej ramy rowerowej więcej jak 3kW, bo to niebezpieczne. Ktoś robi większy dla siebie - selekcja naturalna, ale żeby zrobić coś takiego i sprzedawać jako bezpieczny pojazd z pełną świadomością - to się nie godzi. Osoba nie znająca tematu stwierdzi, że jeżeli ktoś coś takiego zbudował, to dobrze to przemyślał i zna się na tym co robi, a tu taka niespodzianka.

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 18 gru 2019, 8:13
autor: pxl666
nawet jak zrobi dla siebie to nadal stanowi zagrożenie , 120 kilo przy 90kmh z takimi heblami i na kilku aluminiowych rurkach ?? gliniarze od razu powinni lawetować takich idiotów , nie ma tematu wg mnie ... na zwykłym rowerze 70 kmh to jest grube przekroczenie normy projektowej , za 70+ powinny być srogie kary dla potencjalnego zabójcy , już przy 60 jakby taki wjechał we mnie od boku na rowerach z krzaków czy zza rogu to ile by z nas zostało ?

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 18 gru 2019, 20:21
autor: Yin
pxl666 pisze:
18 gru 2019, 8:13
na zwykłym rowerze 70 kmh to jest grube przekroczenie normy projektowej
Nie jest, tu masz 124 km/h bez wspomagania
tu 100 km/h na zjeździe:

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 18 gru 2019, 21:23
autor: pxl666
chryste, poważnie ? nie miałem na myśli kolarek , zresztą myślę ze większość tanich kolarek również nie jest liczona na takie prędkości - czym skończyła by się próba nagłego hamowania ?

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 19 gru 2019, 1:16
autor: cerberus
pxl666 pisze:
18 gru 2019, 21:23
chryste, poważnie ? nie miałem na myśli kolarek , zresztą myślę ze większość tanich kolarek również nie jest liczona na takie prędkości
dlaczego? a ile niby jest max bezpieczna prędkość dla roweru? i dlaczego nie miałeś na myśli kolarek? i skąd wiesz na jakie prędkości są liczone? nie zapomnij o poparciu swojej wypowiedzi odpowiednimi źródłami/obliczeniami....


pxl666 pisze:
18 gru 2019, 21:23
czym skończyła by się próba nagłego hamowania ?
hmmm pewnie zatrzymaniem.... - jak to hamownaie ma w zwyczaju ;)

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 19 gru 2019, 8:04
autor: pxl666
Łaskawie nie podważaj mojej tezy tylko postaw swoją, wciśnij heble na Max przy 90kmh i nagraj filmik. Oczywiście nie na pustym lotnisku tylko przed ruchliwym skrzyżowaniem.

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 19 gru 2019, 13:01
autor: PoulN
cerberus pisze:
19 gru 2019, 1:16
hmmm pewnie zatrzymaniem....
..i nabraniem jeszcze bardziej wyrazistego koloru skóry,
a przy odrobinie szczęścia i kości ;)

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 19 gru 2019, 14:24
autor: AST034
A ja na przyklad mam potezna moc w swoim rowerze i wedlug pxl666 tez chyba sie nadaje do utylizacji a zapominamy o jednej waznej rzeczy - to ile w stanie jest osiagnac taki rower, a z jaka predkoscia sie jezdzi to dwie rozne rzeczy :) Ja lubie sobie odkrecic manete 0-30 albo 0-40 i zwalniam do 25-30 km/h, przeciez jazda z predkoscia rzedu 50-60-70+ jest nieprzyjemna, a dwa niebezpieczna :)

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 19 gru 2019, 16:08
autor: cerberus
pxl666 pisze:
19 gru 2019, 8:04
Łaskawie nie podważaj mojej tezy tylko postaw swoją,
Łaskawie będę podważał każdą tezę, na którą nie ma żadnych dowodów. Jak masz zamiar uprawiać tutaj średniowiecze dyskutując tezami a nie dowodami to daruj sobie.... I nie stawiaj tez których nie jesteś w stanie obronić...
pxl666 pisze:
19 gru 2019, 8:04
wciśnij heble na Max przy 90kmh i nagraj filmik. Oczywiście nie na pustym lotnisku tylko przed ruchliwym skrzyżowaniem.
I co jeszcze może od razu strzelić sobie w łeb podczas hamowania i będzie to według Ciebie dowód na "śmiertelność" jazdy na rowerze? A przed ruchliwym skrzyżowaniem to nawet w aucie/na motocyklu bym się do 90 nie rozpędził, więc oszczędź sobie wstydu...

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 19 gru 2019, 17:07
autor: pxl666
Olewam te dyskusje luz. Już się wypowiedziałem

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 19 gru 2019, 18:21
autor: PoulN
Prawda taka, że wszystko zależy od ilości szarych komórek. Np. Damian (może Tu zagląda? ;)) śmiga na co dzień na Centurionie z 3k turbo + sabek i jakoś żyje :)

Pewnie, ze większą frajdę daję kop - przyśpieszenie niż prędkość sama w sobie, teraz też to wiem.

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 19 gru 2019, 20:53
autor: scuda
Eee tam, falcona zapewne nikt w laboratorium nie testował na 15kw mocy, a większość ludzi pisze, że to zbrodnia pakować takie moce w "zwykły" rower, choć wydaje mi się, że zjazdówki nie są "zwykłymi" rowerami i potrafią znieść dużo z racji tego, że przy zjazdach i skokach panują ogromne przeciążenia na ramie.

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 19 gru 2019, 23:11
autor: cerberus
eee tam, co wy gadacie o szarych komórkach, przecież to oczywiste, że gość zbudował rower tylko po to żeby z rąbnąć nas wyjeżdżając z krzaków 90km/h albo wymordować nam rodzinę i jeździć te 90km/h przez ruchliwe skrzyżowania - to był jego jedyny cel!!! :lol: :lol: :lol: ;)
Pewnie rower nie ma nawet manetki tylko przycisk z dwoma trybami 0 km/h i 90 km/h :D :D :D
PoulN pisze:
19 gru 2019, 13:01
cerberus pisze:
19 gru 2019, 1:16
hmmm pewnie zatrzymaniem....
..i nabraniem jeszcze bardziej wyrazistego koloru skóry,
a przy odrobinie szczęścia i kości ;)
Tylko jeśli zaliczysz przy tym hamowaniu glebę, co tyczy się właściwie dowolnego pojazdu i prędkości...
A to, że przy wyższych prędkościach trzeba większego skilla/wyczucia zwłaszcza bez ABS to raczej oczywiste i też dotyczy każdego pojazdu...
IMO największym problemem przy tych prędkościach są podmuchy wiatru - przy 90 km/h w "szczerym polu" nawet na motocyklu bywają niebezpieczne - a tym bardziej na lekkim rowerku.

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 20 gru 2019, 7:07
autor: Umbur
Wystarczy użyć Googla, żeby zobaczyć co się dzieje ze zwykłymi ramami rowerowymi: <LINK>
Pakowanie do tego 12,5kW i sprzedawanie przypadkowej osobie jest debilizmem, więc bez cwaniakowania, bo potem tylko płacz zostaje.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 20 gru 2019, 8:27
autor: PoulN
Ostatni przypadek to zilustrowane prawo Murphy'ego :)

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 20 gru 2019, 21:51
autor: matys
Nie no UMBUR bez przesady, gdzie tu widać że to elektryki ???
Pierwsze zdjęcie OK, jest tam silnik w kole chyba
Ale pozostałe ?
Przedostatnie na przykład...

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 21 gru 2019, 2:43
autor: cerberus
@UMBUR ktoś kogoś zmusza to zakupu?
Opis produktu jest bardzo dobry, więc jak ktoś kupuje to na własną odpowiedzialność i jego problem

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 21 gru 2019, 8:37
autor: tkoko
cerberus pisze:
21 gru 2019, 2:43
@UMBUR ktoś kogoś zmusza to zakupu?
Opis produktu jest bardzo dobry, więc jak ktoś kupuje to na własną odpowiedzialność i jego problem
Dodatkowo, jak ktoś kupuje silnik ~20kM (silnik malucha, Fiata 126), to chyba zdaje sobie doskonale sprawę z zainstalowanej mocy. Dodatkowo rower jest cały, "nie wyglebany", więc dało się na nim jeździć, a czy bezpiecznie, to podobne pytanie można by zadać np. posiadaczom Ferrari, Porsche itd. z silnikami osiągającymi 400 km/godz :lol:

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 21 gru 2019, 9:27
autor: pxl666
Porównanie miało by sens gdyby te silniki z porszaka czy lambo były wsadzone do paserati. Oczywiście sam silnik i skrzynia, bez przeróbki hebli i zawiasa . Ciekawe jak długo taki pasek by pojeździł bez dzwona

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 21 gru 2019, 10:28
autor: cerberus
A myślisz, że ludzie tak nie robią? Wklep sobie w yt chociażby golf v8...
Wszyscy tacy "modziarze" to debile i mordercy do odstrzału?

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 21 gru 2019, 10:38
autor: pxl666
Silnik z lambo by się w golfie nie zmieścił. Dyskusja schodzi na bezsensowne tory. Wiadomo że się da i wiadomo że jest to niebezpieczne . Każdy się już wypowiedział, nic nowego się nie ustali.

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 21 gru 2019, 11:12
autor: cerberus
pxl666 pisze:
21 gru 2019, 10:38
Silnik z lambo by się w golfie nie zmieścił.
po 1. nie chodzi konkretnie o lambo i golfa tylko o wsadzanie mocnych silników do oryginalnie słabszych pojazdów do tego nieprzystosowanych
a po 2. to gówno prawda, czyli cały ty i te twoje gówno-hipotezy :)

Kod: Zaznacz cały

https://www.youtube.com/watch?v=owaf11WM7i0

Kod: Zaznacz cały

https://www.youtube.com/watch?v=HhnQpDIlkR4

Kod: Zaznacz cały

https://www.youtube.com/watch?v=XeyxLkVWaJ8
pxl666 pisze:
21 gru 2019, 10:38
Dyskusja schodzi na bezsensowne tory. Wiadomo że się da i wiadomo że jest to niebezpieczne . Każdy się już wypowiedział, nic nowego się nie ustali.
Nie ty będziesz o tym decydował, jak wyczerpałeś temat to masz pełne prawo się nie udzielać, a jak ktoś inny chce dalej dyskutować to nie twoja sprawa

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 21 gru 2019, 13:46
autor: pxl666
Jaki gość ...hehe , ależ rozwijaj , wolny kraj . Z trolami nie ma sensu dyskutować

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 21 gru 2019, 14:09
autor: cerberus
Zamiast trollować zacznij popierać swoje hipotezy dowodami i argumentami, to może dyskusja z tobą zacznie mieć jakiś sens a i temat na tym zyska... A potem ktoś, kto będzie szukał rzetelnych informacji trafia na taki ściek z fałszywymi informacjami...

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 22 gru 2019, 11:32
autor: pawextelinfo
Przepraszam ze jeszcze żyje XD
To stare zdjecie z Hali Lipowskiej.
Zaliczone wszystkie okoliczne szczyty
W tej chwili ten rower jeździ gdzieś w Norwegii drugi Bionicon w Niemczech


Dla lubjących adrenalinę mam hulajke ok 10kW z gigantyczną baterią i Falcona ok 20kW
Nie ukrywam ze najlepiej sprzedają sie zwykle fulle 3kw za 10 tys

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 22 gru 2019, 11:46
autor: equid
Zastanawiam sie, czemu dalej te ogłoszenia masz zostawione na olx-ie ?

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 22 gru 2019, 12:11
autor: pawextelinfo
Reklama :)

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 22 gru 2019, 20:42
autor: scuda
Na starym forum była kona stinky na 8kw i przejezdziła 5000 km i nic sie nie stało. Gość chyba sprzedał i możliwe, że ktoś śmiga dalej. Taba śmiga na dużo słabszym zestawie i widełki mu się złamały. Nawet nie wiadomo czy z powodu silnika w kole. Podobne i bez silnika kony pękały zresztą jak i inne ramy analogowe.
Jeszcze inna sprawa, że te 12,5 KW nijak się przekłada na moc mechaniczną, bo jak wiadomo to poprostu jest przegrzewanie silnika.

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 22 gru 2019, 21:21
autor: AST034
scuda pisze:
22 gru 2019, 20:42
Na starym forum była kona stinky na 8kw i przejezdziła 5000 km i nic sie nie stało. Gość chyba sprzedał i możliwe, że ktoś śmiga dalej. Taba śmiga na dużo słabszym zestawie i widełki mu się złamały. Nawet nie wiadomo czy z powodu silnika w kole. Podobne i bez silnika kony pękały zresztą jak i inne ramy analogowe.
Jeszcze inna sprawa, że te 12,5 KW nijak się przekłada na moc mechaniczną, bo jak wiadomo to poprostu jest przegrzewanie silnika.
U Taby to pekl lacznik wahacza z ta czescia ktora jest przy amortyzatorze i to pewnie od rozgiecia wahacza. A takie 12,5 czy 6 kW to duza roznica w odczuciu przyspieszenia.

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 26 gru 2019, 23:10
autor: Umbur
matys pisze:
20 gru 2019, 21:51
Nie no UMBUR bez przesady, gdzie tu widać że to elektryki ???
Pierwsze zdjęcie OK, jest tam silnik w kole chyba
Ale pozostałe ?
Przedostatnie na przykład...
Zastanów się trochę nad tym co piszesz. Skoro bez silnika ramy potrafią pękać, to co jeżeli dasz do niej silnik o takiej mocy?
cerberus pisze:
21 gru 2019, 2:43
@UMBUR ktoś kogoś zmusza to zakupu?
Opis produktu jest bardzo dobry, więc jak ktoś kupuje to na własną odpowiedzialność i jego problem
To forum jest stroną informacyjną dla potencjalnych użytkowników. Od samego początku powtarzamy, że takie połączenie jest poronionym pomysłem i nie odezwanie się w tym temacie łączyłoby się z przyzwoleniem.

To, że rower przejechał 1000km bezpiecznie, nie znaczy, że przejedzie bezpiecznie 1001km.
Było już kilku takich "chojraków", która dawno się nie odezwała. Pytanie - przypadek?

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 27 gru 2019, 10:16
autor: seba40
Ja miałem w ramie rowerowej full, tylko 3,5Kw waga roweru 43kg i jeżdżąc w terenie po jeździe patrzyłem czy niema jakiś pęknięć.
Dlatego kupiłem ramę Kariwa Lite i teraz się zastanawiam, dlaczego tak nie zrobiłem od razu.
Jedyna zaleta to taka, że zdobyłem doświadczenie przerabiając dwa rowery na elektryczne i z Kariwą Lite poszło bardzo szybko i bez większych problemów.

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 29 gru 2019, 11:07
autor: PoulN
Łamanie, łamaniem, to jedna rzecz, ale jak wiemy są inne równie ważne, jak hamulce, trakcja, masa... itd.

Sama duża moc i niska waga pojazdu stanowi zagrożenie.
Raz jadąc asfaltem ~90km/h, może ciut szybciej, nagły boczny podmuch wiatru (wyjazd na otwartą przestrzeń z lasu) porządnie podniósł adrenalinę, ja 70kg, Kariwa podobnie. Podejrzewam, że te parę-dziesiąć kilo mniej (np ten z OLX'a) i by mnie zdmuchło.
Duża masa kierownika z małą masą elektroweru z kolei wcale nie lepiej, bo rośnie wspomniene ryzyko gruchnięcia ramy.
Tak ze skromnego doświadczenia (dwa pojazdy) wydaje mi się, że w miarę "bezpieczna", choć to niezbyt trafne słowo dla przerobionego fulla prędkość, to ~50km/h

Podsumowując: jak ktoś powiedzmy spokojnie operował by manetką, jeździł tylko po równym, nie ściągając się z białymi beemkami, to nie widzę ryzyka, ale właśnie po co wówczas te 12kW? :roll: :D

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 29 gru 2019, 12:03
autor: MlKl
Jak Polak ma dobrze, to sobie musi up...ić. Zrobić dla siebie i używać - ok. Ale jeżeli idzie o handel, sprawa śliska. Bo to jest w istocie niehomologowany motocykl elektryczny. Jak kupującego z nim złapią na drodze, mogą zabrać i zasądzić przepadek mienia plus utylizacja. A wtedy kupujący ma prawo do zwrotu wartości sprzętu i poniesionych kosztów od sprzedawcy.

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 29 gru 2019, 12:19
autor: seba40
Ja jeżdżąc motocyklem, waga 250kg + kierownik 80kg, przy wyprzedzaniu tira, wyjazd na otwartą przestrzeń ze ściany lasu, jadąc przy ekranach dźwiękochłonnych czy też w wietrzny dzień i to przy prędkościach 100-120km/h trzeba dobrze się trzymać kierownicy, żeby nie zwiało. A mając moc 12,5kw do dyspozycji w tak lekkim sprzęcie to prosi się kłopoty.
Mam nadzieje, że rower ten kupi jakaś doświadczona i rozsądna osoba.
Ja swojego motocykla bym nie sprzedał jakiemuś dzieciakowi, który ma prawko rok czy dwa.

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 29 gru 2019, 16:55
autor: scuda
Ciekawe jest, ze nikt nie krytykuje e"rowerów" typu falcon lub kariwa gdzie nie rzadko ważą 80 lub wiecej kg i jezdza na rowerowych amortyzatrach, gdzie calosc pojazdu z kierownikem moze wazyc 180 kg i jechac 100km/h. Wystarczyc spojrzec jak są wykonane amortyzatory w motocyklach klasy 125ccm i porownac z tymi w kariwie i falconie. Wydaje sie, ze te w naszych e bajkach sa niebezpieczne i nie dopuszczone a jednak jezdza i się nie łamią. Wiec jak pisza poprzednicy ci co sprzedają zawodowo pojazdy typu falcon kariwa czy spark tak samo dopuszczają się "niemoralnosci" bo nieswiadomy uzytkownik kupi i bedzie latal 180kg zestawem 100km/h na rowerowym amortyzatorze.

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 29 gru 2019, 20:06
autor: seba40
Z mojej strony to jest bardziej troska jak krytykowanie. I mój wpis jest do tych osób, które zaczynają dopiero przygodę z elektrykami i wpadnie im do głowy a może by tak kupić sobie taki „rower 12,5kw” nie mając żadnej wiedzy o elektrykach. Bo wiem, co potrafią takie potworki o mocy 12kw i to cięższe i na ramach dedykowanych do elektryka. Kto miał okazje jeździć cięższymi e-bikami z taką mocą zbudowanymi na ramie Falcon, Kariwa itp. to wie jak to idzie.
Ja sam zmieniłem ramę rowerową na Kariwe Lite właśnie dla bezpieczeństwa, i moce u mnie są dużo mniejsze. Co ciekawe dałem się przejechać kilku znajomym, które jeżdżą, na co dzień zwykłym rowerem, to potem żałowałem tego.
A tak szczerze to niech każdy sobie odpowie czy poleciłby taki mocny rower na zwykłej ramie choćby znajomemu. Bo ja nie.

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 30 gru 2019, 0:08
autor: MlKl
Sprawa ma kilka aspektów - dopóki to jest niszowe i nic się złego nie dzieje, uchodzi jakoś. Ale wystarczy jeden spektakularny wypadek, czy wzrost liczby takich "rowerów" powyżej 4 kW, i zacznie się nagonka. A wtedy na ulicę nie wyjedzie nic, poza przepisowym 250 W.

Kolejna sprawa - po dzwonie z ofiarami do hospitalizacji powyżej siedmiu dni z urzędu wchodzi prokurator. A on jak pocisk przeciwpancerny - rwie na pierwszej przeszkodzie. Pojazd niehomologowany - winien producent. Podobnie z ubezpieczeniem poszkodowanych.

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 30 gru 2019, 0:20
autor: scuda
Jesli pojazd niehomologowany to raczej winien uzytkownik, bo nie wolno mu sie poruszac po drogach publicznych. Nie znajomosc prawa nie zwalnia z jego przestrzegania. A jak wiadomo nie ma co usprawiedliwiac niby nieswiadomych uzytkownikow, bo przeciez kazdy wie, ze pojazdy powyzej 250w nie są juz rowerami. A jak nie wie to jego problem,bo jak wczesniej pisalem nieznajomosc prawa....

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 30 gru 2019, 2:10
autor: MlKl
W zawieranych przy sprzedaży umowach warto obligatoryjnie odwoływać się do punktu g. rozporządzenia unijnego odnośnie obowiązku homologacji pojazdów z grupy L.

"g) pojazdów przeznaczonych przede wszystkim do użytku poza drogami i zaprojektowanych do jazdy po powierzchniach nieutwardzonych;

Czytaj więcej na Prawo.pl:
https://www.prawo.pl/akty/dz-u-ue-l-201 ... 93684.html
"

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 30 gru 2019, 8:44
autor: tkoko
MlKl pisze:
30 gru 2019, 2:10
W zawieranych przy sprzedaży umowach warto obligatoryjnie odwoływać się do punktu g. rozporządzenia unijnego odnośnie obowiązku homologacji pojazdów z grupy L.

"g) pojazdów przeznaczonych przede wszystkim do użytku poza drogami i zaprojektowanych do jazdy po powierzchniach nieutwardzonych;

Czytaj więcej na Prawo.pl:
https://www.prawo.pl/akty/dz-u-ue-l-201 ... 93684.html
"
Pytanie podstawowe, kto jest "producentem" roweru, wszystko złożone "garażowo", przez "niewiadome" osoby, z "niewiadomych" elementów, z "niewiadomymi" parametrami, i jaką homologację, jakikolwiek kupujący, oczekuje od takiej konstrukcji :lol:

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 30 gru 2019, 9:19
autor: MlKl
Tia, mamy na drodze publicznej kotlet i Iksińskiego, który tłumaczy, że kupił ten "rower" od kolegi. Prokurator prosi o dane kolegi i dalej już z górki :(
Trudno oczekiwać, że klient w dobrej czy złej wierze kupujący dziesięciokilowatowe bydlę jako "rower" będzie brał na siebie całą winę. Co oczywiście mu pajdy nie zmniejszy, ale producentowi siwych włosów przysporzy.

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 30 gru 2019, 10:41
autor: tkoko
MlKl pisze:
30 gru 2019, 9:19
Tia, mamy na drodze publicznej kotlet i Iksińskiego, który tłumaczy, że kupił ten "rower" od kolegi. Prokurator prosi o dane kolegi i dalej już z górki :(
Trudno oczekiwać, że klient w dobrej czy złej wierze kupujący dziesięciokilowatowe bydlę jako "rower" będzie brał na siebie całą winę. Co oczywiście mu pajdy nie zmniejszy, ale producentowi siwych włosów przysporzy.
A kolega powie ze rower był do jazdy po podwórku, i tak go sprzedawał :lol:

Re: 12,5kW w zwykłej ramie rowerowej

: 30 gru 2019, 11:53
autor: cerberus
MlKl pisze:
30 gru 2019, 2:10
W zawieranych przy sprzedaży umowach warto obligatoryjnie odwoływać się do punktu g. rozporządzenia unijnego odnośnie obowiązku homologacji pojazdów z grupy L.

"g) pojazdów przeznaczonych przede wszystkim do użytku poza drogami i zaprojektowanych do jazdy po powierzchniach nieutwardzonych;

Czytaj więcej na Prawo.pl:
https://www.prawo.pl/akty/dz-u-ue-l-201 ... 93684.html
"
no właśnie owo rozporządzenie nie ma zastosowania do tych pojazdów
"Niniejsze rozporządzenie nie ma zastosowania do następujących pojazdów:
(...)
g) pojazdów przeznaczonych przede wszystkim do użytku poza drogami i zaprojektowanych do jazdy po powierzchniach nieutwardzonych;"
więc o co Ci chłopie chodzi?
idąc twoim tokiem myślenia jak wyjadę motocyklem crossowym bez homologacji/torówką/autem do nascar/F1 na drogę publiczną to beknie producent? dobry żart...
lepiej podaj podstawę prawnych tych bzdur...
MlKl pisze:
29 gru 2019, 12:03
A wtedy kupujący ma prawo do zwrotu wartości sprzętu i poniesionych kosztów od sprzedawcy.
nie, tylko jeśli zataił parametry np. wciskając kit, że jest to rower 250W itp. - jeśli opis produktu jest zgodny ze stanem faktycznym to odpowiada użytkownik, a nie sprzedawca - nie ma przepisu zabraniającego handlu motocyklami bez homologacji, a jeśli nadal twierdzisz inaczej to poproszę o podstawę prawną


seba40 pisze:
29 gru 2019, 12:19
Ja swojego motocykla bym nie sprzedał jakiemuś dzieciakowi, który ma prawko rok czy dwa.
Jakby mi ktoś przy zakupie motocykla staż weryfikował to bym go chyba śmiechem zabił :lol:
Zresztą jak kupowałem swoje pierwsze moto (750cc) to gość nawet nie zakładał, że mam prawko na A :D