Forum poświęcone tematyce rowerów i innych pojazdów elektrycznych
https://pojazdyelektryczne.org/
Przeniosą ehulajki tylko na ścieżki rowerowe których często nie ma, więc ehulajka do autobusu albo pod pachę przez część drogiO konieczności wprowadzenia zmian w przepisach mówiła też minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz. - Sugerowałabym przeniesienie hulajnóg z chodników wyłącznie na ścieżki rowerowe...
Nie ma opcji z takim dzieckiem na ścieżce rowerowej. Gdzieś tam pisało o ograniczeniu wiekowym dla e-hulajnóg. Swoją drogą już kilkakrotnie spotkałem się z tym, że nieodpowiedzialni rodzice biorą takiego 3 latka wsadzają na 3 kołowy rowerek i idą z nim ścieżką rowerową. Głupota do kwadratu.
100% racji. U nas to codzienność i norma, bardzo niebezpieczna normaUmbur pisze: ↑31 maja 2019, 6:58Nie ma opcji z takim dzieckiem na ścieżce rowerowej. Gdzieś tam pisało o ograniczeniu wiekowym dla e-hulajnóg. Swoją drogą już kilkakrotnie spotkałem się z tym, że nieodpowiedzialni rodzice biorą takiego 3 latka wsadzają na 3 kołowy rowerek i idą z nim ścieżką rowerową. Głupota do kwadratu.
No nie wiem Heniu. Przepisy są po to aby unormować pewne zagadnienia. Zwłaszcza te zagadnienia gdzie spotykamy się z ich dużą popularnością. Wiadomo że im więcej czegoś jest tym więcej szans, że coś pójdzie nie tak. Ludzie kierujący się "głosem serca", jeżeli będą mieli dużo fantazji też mogą odwalić coś niebezpiecznego.
Znając życie, to wyznaczą do opracowania przepisów, jakiegoś chłopa małorolnego, co ora kuniem jeszcze.... (żeby nie było, to nic nie mam do chłopów małorolnych, ale niech każdy zajmie się tym, na czym się zna...)
Trochę racji w tym też jest, że niektóre przepisy u nas są takie jakie są, bo ludzie zachowują się, jak by nie do końca mieli rozwinięte zdolności myślenia i przewidywania... Takie larum było jak wprowadzali przepisy ze światłami związane... nie było by tematu, jak by ludzie podczas deszczu, i jak się ściemniać zaczyna, odpalali światła.. no ale po uj... teraz za to w nowych wypasionych furach na automatach popylają, i uj że gość jedzie autostradą jasnym samochodem w ulewie, gdzie widoczność minimalna, bo woda spod kół robi za mgłę dość mocną... ma odpalone przecie dzienne to nuda...Tsport pisze: ↑31 maja 2019, 10:02No nie wiem Heniu. Przepisy są po to aby unormować pewne zagadnienia. Zwłaszcza te zagadnienia gdzie spotykamy się z ich dużą popularnością. Wiadomo że im więcej czegoś jest tym więcej szans, że coś pójdzie nie tak. Ludzie kierujący się "głosem serca", jeżeli będą mieli dużo fantazji też mogą odwalić coś niebezpiecznego.
http://300gospodarka.pl/live/2019/06/07 ... -w-prawie/Hulajnogi elektryczne będą traktowane jak rowery - znamy projekt zmian
Ministerstwo Infrastruktury ogłosiło dziś (7 czerwca), jakie zmiany czekają firmy i użytkowników hulajnóg elektrycznych. Ministerstwo postanowiło, że użytkownicy hulajnóg elektrycznych będą mieli prawa i obowiązki takie, jak rowerzyści.
Użytkownicy hulajnóg elektrycznych będą zobowiązani do korzystania z infrastruktury dla rowerów (czyli np. ścieżek rowerowych). Tylko w wyjątkowych przypadkach będą mieli możliwość korzystania z chodników. Wśród takich przypadków będą np. brak równej infrastruktury lub jezdni, na której można się poruszać do 30 km/h.
Co więcej, dopuszczalna maksymalna prędkość hulajnóg wyniesie 25 km/h. „Część krajów próbuję ograniczyć prędkość hulajnóg elektrycznych do 18-20 km/h, ale my uznajemy, że to lubiany pojazd i może być większy limit,” powiedział Rafał Weber, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.
Aby korzystać z e-hulajnóg, będzie trzeba mieć skończone 10 lat, a użytkownicy między 10 a 18 rokiem życia będą mogli korzystać pod warunkiem posiadania karty rowerowej. Nie będzie obowiązku jazdy w kasku.
Przepisy dotyczące roweru nic nie mówią o takiej "możliwości", to jest funkcja dodana przez "producentów", zresztą logiczna, ale prawnie do zakwestionowaniaJan_Westfalia pisze: ↑09 cze 2019, 5:53Moze tez dzialac samodzielnie bez "krecenia korba"
Tzwn. funkcja "pchania" do 6kmh
Dopóki te przepisy nie są wprowadzone do polskiego prawa (odpowiednie ustawy i rozporządzenia ogłoszone w Dzienniku Ustaw) to obowiązują te które sąJan_Westfalia pisze: ↑09 cze 2019, 8:05Nie patrz sie na przepisy dotyczace roweru tylko na unijne dyrektywy (zmiany z 2013 oraz z 2017)
..
mówią o takiej możliwości przepisy ogólne (i unijne dyrektywy) - np. patrz załącznik drugi do ustawy o ruchu drogowym, w temacie o legalnych rowerach wklejałem cytattkoko pisze: ↑09 cze 2019, 6:47Przepisy dotyczące roweru nic nie mówią o takiej "możliwości", to jest funkcja dodana przez "producentów", zresztą logiczna, ale prawnie do zakwestionowaniaJan_Westfalia pisze: ↑09 cze 2019, 5:53Moze tez dzialac samodzielnie bez "krecenia korba"
Tzwn. funkcja "pchania" do 6kmh
no nie do końca - to akurat jest śliski temat i generalnie prawo UE > prawo lokalne (nie licząc konstytucji) - ale na potrzeby dostosowania do prawa UE konstytucję już zmienianotkoko pisze: ↑09 cze 2019, 10:28Dopóki te przepisy nie są wprowadzone do polskiego prawa (odpowiednie ustawy i rozporządzenia ogłoszone w Dzienniku Ustaw) to obowiązują te które sąJan_Westfalia pisze: ↑09 cze 2019, 8:05Nie patrz sie na przepisy dotyczace roweru tylko na unijne dyrektywy (zmiany z 2013 oraz z 2017)
..
Przykład pierwszej z brzegu dyrektywy