ROWERY ELEKTRYCZNE I INNE POJAZDY EV

Ja tez dzienkuje za spotkanie i do zobaczenia następnym spotkaniu

Jest ktoś moze na śląsku w okolicach Żor właścicielem mpe?

Ja mam mpe

Dede pisze: ↑

31 gru 2020, 18:04

Ja mam mpe

Chciałbyś moze sie kiedy spotkać?
Miałbym jeden bajer do przetestowania do mpe (HUD), tylko potrzebny jest modulik bt w mpe (gdybyś nie miał to mogę Ci go nawet dac )

Możemy to pogadamy na PW

Robię w niedziele zimowy wjazd na Skrzyczne, warunki w/g mnie zapowiadają się bdb, ~ -3st i pełne słońce, po ostatnich odwilżach spodziewam się twardej pokrywy śniegu. Wyjazd planuję z Zimnika około 10:30. Wjazd oczywiście po największej stromiźnie szlakiem niebieskim
Ktoś chętny? Wymagana bdb kondycja (na wypadek trudnych warunków), odpowiedni sprzęt i odpowiednie umiejętności.

Jest możliwość wjechania bez kolców oponach?

Ostatnio jeździłem na płaskim był lud i trochę śniegu warunki bardzo kiepskie nie obrażam sobie takich warunkach pod górę.
Jak idzie wjechać bez kolców to możliwe że przyjadę zobaczyć i spróbować wjechać.

Jak ktoś nie da rady to zawraca i zjeżdża na parking. To z założenia jest wjazd przygodowy z nutką emocji, niepewności, potu, łez i szczęścia, a nie jakaś tam wycieczka dla seniorów

tas pisze: ↑

10 lut 2022, 10:56

Jak ktoś nie da rady to zawraca i zjeżdża na parking. To z założenia jest wjazd przygodowy z nutką emocji, niepewności, potu, łez i szczęścia, a nie jakaś tam wycieczka dla seniorów

Pozdrawiam . Do hotelu zimnika ciężko byli zejść dwa tygodnie temu taki lód. Wyżej głęboki śnieg. Taki po kolana lekko . Nagraj ten podjazd. Zwłaszcza jak ktoś się wybierze nie na fatowych oponach jak twoje

Możliwe że przyjadę niedzielę. Spotkanie na parkingu Zimnika czy koło hotelu Zimnika o 10:30?
Zobaczę ciekawości czy podjadę na letnich oponach

Pod Zimnikiem na pewno nie będzie miejsca na zaparkowanie, lepsze miejsce dla nas to ten parking, będzie pusty a jest 2 min od zimnika
https://www.google.pl/maps/@49.6672177, ... a=!3m1!1e3
Ta jam będę na 10:30.

liczę na wideorelacje

Kurcze jak ja wam zazdroszczę !!! Ja próbuję od niemal roku kogoś zagarnąć do jazdy czy to rower czy hulajka (bo w stajni już teraz obydwie maszyny mam) i nic ! Nikt tu w ZACHODNIOPOMORSKIM nie jeździ a przynajmniej nie wchodzi na fora . Ale tu bardzo mało serwisów , sklepów, klubów , i jeżdżących na elektrykach . Często jestem w Kielcach Wrocław bielsko biała i tam sklepów serwisów do bólu . Jak chciałem na surronie pojeździć to do Kielc pojechałem . MASAKRA! JAKAS !
Zazdroszczę wam patrząc na filmiki z różnych regionów Polski oprócz zachodniopomorskiego .
Pozdrawiam i życzę mocnej jazdy .

i jak ?

Dzięki Tas za jadę było super
Wjechałem na Skrzyczne ale nie było łatwo trochę pchania było, mój pojazd nie był przygotowany na takie warunki bo nie spodziewałem że tym roku pojadę zimą w góry.
Zaliczyłem może 7 razy wywrotki pod górę, parę razy wjechałem śnieg nie ubity aż pod ramę i ciężko wyciągnąć maszynę co waży ponad 80kg.
Dzień przed wyjazdem zrobiłem na szybko kolce oponie tylnej 84 sztuki ale to było za mało na takie warunki.

Moje doświadczenie to muszę na zimę mieć szeroką opone z tyłu i przodu z kolcami co najmniej 200sztuk lub nawet 300sztuk na oponę.

Kolce pomagają na lód a opony szerokie na śnieg nie ubity żeby szybko nie zakopała śniegu.

Co mnie zaskoczyło że trasa powrotną w dół lepiej się prowadziło pojad i nie zaliczyłem wywrotki.

Na następny sezon też planuje wjechać ale tym razem przygotowany na takie warunki podstawa to kolce oponach

Było jakieś videło?

Ależ to było fajne i warte trudu wjazdu. Na szczycie twardo i równo, można było całymi kilometrami jechać jak po asfalcie. Śnieg był taki twardy, że spokojnie utrzymywał falcona nawet przy jeździe poza szlakiem miedzy drzewami, w ogóle obok tras. No i te widoki! Zasięg widzenia gór na horyzoncie ponad 100km
Mnie się zepsuł uchwyt na kamerkę i nic mi się nie nagrało poza takim kawałkiem:


Podjazd pod malinowską skałkę się robiło na raz bez zatrzymania w poprzek górki z dowolnego kierunku po śniegu, tak tam jest twardo. Nawet spotkaliśmy 2 inne ebajki na górze. Nie trzeba kolców na szczycie, nie ma tam lodu tylko twardy przyczepny ubity i zmrożony śnieg.

szkoda bo chciałem zobaczyć cały przejazd , zwłaszcza wspinaczkę od hotelu

Szkoda ze nie ma filmu.
Mam fotkę początek podjazdu, środek gdzie był ubity śnieg umiałem jeszcze jechać ale wystarczyło trochę zjechać na śnieg nie ubity i od razu zakopany pojazd.



Po przejechaniu przeszło połowę trasy nie dało się jechać, za dużo śniegu i nikt tam na tym szlaku nie chodził od dużego czasu. Więc zawrót na szlaki turystyczne gdzie był ubity śnieg.



Na szlaku turystycznych śnieg ubity ale droga bardziej stroma, nie dałem rady wjechać bez pchania więc pewna cześć drugi była dla mnie masakra.

podjeżdżaliście niebieskim szlakiem od hotelu zimnik ? czy tą drogą która idzie od doliny ?

Na górze jest inny świat Nie ma szlaków, jest bezkres twardego jak beton śniegu po którym można jechać wszędzie.



Zimą pierwszy kawałek trasy trzeba pokonać drogą od doliny, dopiero gdy jedna z serpentyn zakręca obok szlaku niebieskiego trzeba na niego skręcić lub skorzystać z dość dobrej technicznej drogi dojazdowej do szlaku omijającej odcinek stromy zaraz za hotelem zimnik.
Dla chętnych to są 2 alternatywne trasy wjazdu zimowego na skrzyczne, zależnie od warunków, obie mają pół na pół, że są przejezdne, więc jak ja tam jadę to najpierw próbuję odcinek pomarańczowy (dla mnie popularniejszy) a jeśli turyści nie zdążyli udeptać szlaku to jadę czerwonym, dłuższym, trudniejszym, alternatywnym.

Aby się dało tam wjechać potrzebne są specyficzne warunki pogodowe. Najpierw pada śnieg, później tydzień nie pada i są plusowe temperatury, później przychodzi mróz i śnieg jest twardy, to czas jechać w góry

Całą trudność tego typu wypraw polega na tym, że zmrożony śnieg zawsze zaczyna się od pewnej wysokości do któej trzeba się jakoś dostać, umęczyć, wypchać, wyjechać. Nagle mija się ten punkt, gdzie przez wysokość śnieg jest cały czas twardy i zaczyna się zabawa. Dla nas tym punktem była wysokość około 1000m

ahhha ja zrozumiałem ze startujecie NIEBIESKIM OD HOTELU ZIMNIK tam jest własnie największa stromizna na niebieskim szlaku .
codo innego świata to ja wiem panocku , całą zimę łazimy ze staruszką po górach naszych bliższych i dalszych

https://photos.app.goo.gl/Lk1oyX5bmFgaMAPKA

https://photos.app.goo.gl/veF9fAQ6WMdv9xo3A





ale na butach...

tas pisze: ↑

14 lut 2022, 20:49

Na górze jest inny świat Nie ma szlaków, jest bezkres twardego jak beton śniegu po którym można jechać wszędzie.
.......

I nie trzeba jechać 150km by zobaczyć Tatry, Babią Górę, czy Małą Fatrę.

tkoko pisze: ↑

14 lut 2022, 21:09

tas pisze: ↑

14 lut 2022, 20:49

Na górze jest inny świat Nie ma szlaków, jest bezkres twardego jak beton śniegu po którym można jechać wszędzie.
.......

I nie trzeba jechać 150km by zobaczyć Tatry, Babią Górę, czy Małą Fatrę.

no niby nie ale ja tam wole z bliska

Grupa 3 osobowa poszukuje chętnych do jazdy na podjazdach elektrycznych.

Jeździmy zazwyczaj niedzielę z miasta Ruda Śląska o godzinach popołudniowych do wieczora zależności od wolnego czasu.

Chętnych zapraszam na priv.

Dniu 3 lub 4 sierpnia zależy od pogody wyjeżdżam góry zapraszam na spotkanie lub spólną jazdę całą lub odcinki wybrane trasy.
Trasa ma 85km przebiega przez:
Ustroń-równica
Szczyrk-skrzyczne
Szczyrk-Chata Wuja Toma (postój na ładowanie)
Szczyrk-Klimczok
Chata Na Magurce (postój na ładowanie)
Przegibek 685 m n.p.m.
Gaiki 808 m n.p.m.
Groniczki 833 m.n.p.m
Krzyż milenijny
Międzybrodzie Bialskie
Międzybrodzie Żywieckie
Góra Żar


POWERower.pl: Stacje ładowania rowerów elektrycznych - https://www.google.com/maps/d/viewer?mid

tas pisze: ↑

10 lut 2022, 10:19

Robię w niedziele zimowy wjazd na Skrzyczne, warunki w/g mnie zapowiadają się bdb, ~ -3st i pełne słońce, po ostatnich odwilżach spodziewam się twardej pokrywy śniegu. Wyjazd planuję z Zimnika około 10:30. Wjazd oczywiście po największej stromiźnie szlakiem niebieskim
Ktoś chętny? Wymagana bdb kondycja (na wypadek trudnych warunków), odpowiedni sprzęt i odpowiednie umiejętności.

Tas w tym roku robisz organizacje na wypad zimowy w góry?

Bo tak się zastanawiam czy pojechać pod koniec miesiąca zależy od pogody.

Może ktoś chętny na jazdę po górach zimą?

Pozdrowerek Dąbrowa Górnicza się kłania

Bielsko się kłania

Cześć ludki ,, ktoś chętny na spotkanie na trzech stawach ? w przyszła niedzielę ? godzina około południowa ? oczywiście jak prognozy pogody będą zachęcające...

Wstępnie mogę przyjechać na spotkanie i na jazdy gdzieś terenie

Spoko, powinienem być Dla nowych: spotykamy się na parkingu naprzeciw lotniska https://maps.app.goo.gl/Biqju2Jy7c7wF6a96
Godzinę ustalimy w czwartek lub piątek jak będzie wiadomo co z pogodą, wstępnie po 12.00 wszystkim pasuje?

Dla mnie wstepnie tez spoko

no i elegancko ,,, byle pogoda dopisała ,,

W sobotę pada ale w niedziele słonecznie, więc jak by co potwierdzam

proponuje niedzielę około godziny 12,, będę ja + brat + koleżka, wszyscy elektryczni

Jutro o 12:00 będę, możliwe że będę z kolegą też na elektryku

Kurde chyba się jutro jednak nie wyrobię bo się trochę plany syply, planujecie jeszcze potem w najbliższym czasie jakiś spocik?

Następnym tygodniu niedzielę planuje z kumplami gdzieś pojeździć więc można się dołączyć jak ktoś byłby zainteresowany.

Oki to będę się odzywał

Zależy gdzie będzie spotkanie jak dalego od domu to zabieramy ładowarki i ładujemy na stacjach samochodowych żeby mieć energię do domu drogą powrotną.
Więc sprawie spotkania to można ustalić dogodnym położeniu bo blisko nie wszyscy mamy do siebie.
Chyba że będzie większe zainteresowanie to wybrać jeden punkt spotkania jak np. Katowice 3 stawy.

Z mojej strony raczej przyjadę na emoto więc będę w miarę mobilny co do lokalizacji, z tym że raczej gdzieś stacjonarnie pogadać bo na nim za dużo nie potowarzyszę w podróży

eqid na spokojnie z moto tam jest sporo leśnych asfaltów tak ze będzie sie gdzie razem przejechać

może jako przejażdżkę podjedziemy do wierzy spadochroniarskie jw parku Kosciuszki ?

Można, można też skoczyć np na trójkąt trzech cesarzy albo przez park kopciuszki i wieże spadochronową na zaleską hałdę. Pogadamy na miejscu

Dzięki wszystkim za spotkanie fotki ode mnie:
https://photos.app.goo.gl/NVD71EWgybCCyzjx9

Info dla kolegi z bafangiem: piasta o której wspominałem to ta: https://rowerplus.pl/piasty-wielobiegow ... ive-3.html

Pozdrawiam, Yin - czyli niebiesko biały Romet 29er z pomarańczowym pokrowcem na sakwy

nie było ekłida?

Niestety w ostatniej chwili musiał zmienić plany.

Dziękuję również panowie za super spędzony czas

Ja też prawie byłem na spotkaniu. Niestety po raz drugi nie udało mi się "pokonać" lasów Podlasko-Murckowskich, i skończyłem w Podlesiu a nie Muchowcu.
Brak czasu (stacja Podlesie o 11.50), pomocy miejscowych, i "sztromu" (poniżej połowy pojemności aku), zmusił mnie do powrotu.

Dzięki za spólne spotkanie na żywo to nie to samo jak na forum.