Takie małe i ma 3kW w piku i 35 km/h :-0
- Batory
- Forumowicz
- Posty: 133
- Rejestracja: 22 lut 2018, 19:34
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Takie małe i ma 3kW w piku i 35 km/h :-0
Coś niesamowitego? Taka moc i taka prędkość?
Chyba miałbym problem go dogonić
Chyba miałbym problem go dogonić
Zestaw S1000 silnik przekładniowy od Glebora, bateria 48V 13S8P 23Ah Samsung, sterownik kwadrat 48V 25A, wyświetlacz C500B
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Takie małe i ma 3kW w piku i 35 km/h :-0
Osobiście nie ufam durnowatej elektronice,żyroskopom itp.-przykład z komentarza,,spróbuj pojechać tym z górki''
-
- Forumowicz
- Posty: 515
- Rejestracja: 26 wrz 2018, 19:19
Re: Takie małe i ma 3kW w piku i 35 km/h :-0
Miałem okazję jechać jakiś czas temu za tymi pojazdami i nie dałem rady dogonić. Byłem dokładnie tak samo szybki, jak oni (było ich dwóch). Osobiście nie odważyłbym się jechać na tym czymś z taką prędkością.
- verre
- Forumowicz
- Posty: 767
- Rejestracja: 27 maja 2018, 18:52
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Takie małe i ma 3kW w piku i 35 km/h :-0
a mi się to w ogóle nie podoba, pewnie kilka partii mięśni tam pracuje, bo jakoś muszą tym kierować, ale ta postawa jak do sikania to nie to.
z drugiej strony ręce wolne - do jednej kufel do drugiej papieros
z drugiej strony ręce wolne - do jednej kufel do drugiej papieros
😁😁😁😁😁...😁😁😁
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- verre
- Forumowicz
- Posty: 767
- Rejestracja: 27 maja 2018, 18:52
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Takie małe i ma 3kW w piku i 35 km/h :-0
spora moc między nogami ale też bym na to nie wlazł bo to samo z siebie łapie równowagę jak się nagle wyłączy to bardzo wątpię czy któryś z tych pacjentów sobie by poradził jadąc 20km/h
😁😁😁😁😁...😁😁😁
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Goliath
- Forumowicz
- Posty: 1320
- Rejestracja: 25 lut 2018, 1:02
- Lokalizacja: Izabelin-Dziekanówek
Re: Takie małe i ma 3kW w piku i 35 km/h :-0
oblatywacze
Trzeba przyznać, że fajnie ogląda się taki dobry montaż z energiczną muzyczką w tle. Widowiskowo przelatują przez miasta
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Takie małe i ma 3kW w piku i 35 km/h :-0
Fajne zabaweczki, ale aku > 800 WAh, na tak malej powierzchni, brzmi trochę podejrzanie.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Takie małe i ma 3kW w piku i 35 km/h :-0
Bo to jedna z tych konstrukcji,jak hoverboard,świetne osiągi przy słabej baterii i ...samozapłon w efekcie
Re: Takie małe i ma 3kW w piku i 35 km/h :-0
Będę podziwiał ludzi na tym po pierwszych gołoledziach... a na pewno się tacy znajdą
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- tas
- Administrator
- Posty: 3004
- Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:
Re: Takie małe i ma 3kW w piku i 35 km/h :-0
[film][/film]
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Takie małe i ma 3kW w piku i 35 km/h :-0
Jakby nie patrzeć będzie to to nieprzewidywalne podczas jazdy i chyba jednak dla straceńców
- verre
- Forumowicz
- Posty: 767
- Rejestracja: 27 maja 2018, 18:52
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Takie małe i ma 3kW w piku i 35 km/h :-0
ten dwunóg na tym kole tylko z wyglądu przypomina człowieka, bo nie wierzę, że to istota myśląca
😁😁😁😁😁...😁😁😁
- tas
- Administrator
- Posty: 3004
- Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:
Re: Takie małe i ma 3kW w piku i 35 km/h :-0
zdziwiłbyś się ile takich 'istot' jeździ na elektrykach
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
- verre
- Forumowicz
- Posty: 767
- Rejestracja: 27 maja 2018, 18:52
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Takie małe i ma 3kW w piku i 35 km/h :-0
tas, ja sam nie jestem do końca normalny ale taka jazda to chyba przesada
😁😁😁😁😁...😁😁😁
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Takie małe i ma 3kW w piku i 35 km/h :-0
Znałem jednego,który czymś takim pojechał na piwo...już drugi rok go nie widzę
-
- Forumowicz
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10
Re: Takie małe i ma 3kW w piku i 35 km/h :-0
a ja bym chętnie sobie coś takiego sprawił:
ale bez ochraniaczy i full-face to raczej bym na to nie wsiadł, tylko cena trochę zabójcza (2800 euro...)
btw. da się gdzieś kupić samą elektronikę pod taki monocykl DIY? ciekawe jakby się jeździło z takim QS 205 v3 między nogami
ale bez ochraniaczy i full-face to raczej bym na to nie wsiadł, tylko cena trochę zabójcza (2800 euro...)
btw. da się gdzieś kupić samą elektronikę pod taki monocykl DIY? ciekawe jakby się jeździło z takim QS 205 v3 między nogami
-
- Forumowicz
- Posty: 152
- Rejestracja: 19 lut 2018, 18:49
- Lokalizacja: Łódź
Re: Takie małe i ma 3kW w piku i 35 km/h :-0
Po postach wnioskuję że zbyt wielu zwolenników EUC to na naszym forum nie ma
Użytkuję dwa różne kółka od jakiegoś czasu. Kupione praktycznie za bezcen jako uszkodzone.
Pierwsze to Airwheel X3:
- masa własna 9,6 kg
- vmax 16 km/h
- zasięg realny 10 km (na razie testowane w temperaturach poniżej 5 stopni Celsjusza)
Akumulator był do niczego to wymieniłem ogniwa 16s1p i śmiga.
Drugie kółko to Segway Ninebot One S2:
- masa 12 kg
- vmax 25km/h
- zasięg realny 30 km
Dwa akumulatory 15s1p na pokładzie. Trzeba było uruchomić akumulatory, zdjąć hasło do apki, naprawić ładowarkę.
Uczyłem się na tym jeździć po śniegu bo bawię się euc od grudnia. Nauka zajęła około 1 godziny ale rozłożone na kilka dni.
Jazda na euc jest rewelacyjna. Jeździ to praktycznie po wszystkim, po śniegu, glębokich kałużach, leśnych ścieżkach i to totalnie rozmiękłych jak i również po niezbyt stromych schodach ale na razie tylko w dół
Genialna jest poręczność tych urządzeń jak i wrażenia z jazdy.
Airwheel jest trochę za wolny ale i tak nim z przyjemnością jeżdżę bo udaje mi się przynajmniej wyciągnąć regularnie syna żeby razem pojeździć a wtedy on ujeżdża ninebota.
Oczywiście na prostej ścieżce frajda jest średnia ale pośmigać pomiędzy blokami po krętych ścieżkach, chodnikach itp jest super. Zabawa po leśnych ścieżkach też jest rewelacyjna.
Jeżeli ktoś ma opcję spróbować jazdy na euc to jednym słowem bardzo polecam. Podobno najlepsi jeśli chodzo czas nauki potrafią opanować euc w kilka minut.
Jeśli chodzi o możliwości terenowe to wszelkie elektryczne deskorolki czy hulajnogi to kompletnie inna bajka ze względu na stosowane tam mikrokółeczka.
Użytkuję dwa różne kółka od jakiegoś czasu. Kupione praktycznie za bezcen jako uszkodzone.
Pierwsze to Airwheel X3:
- masa własna 9,6 kg
- vmax 16 km/h
- zasięg realny 10 km (na razie testowane w temperaturach poniżej 5 stopni Celsjusza)
Akumulator był do niczego to wymieniłem ogniwa 16s1p i śmiga.
Drugie kółko to Segway Ninebot One S2:
- masa 12 kg
- vmax 25km/h
- zasięg realny 30 km
Dwa akumulatory 15s1p na pokładzie. Trzeba było uruchomić akumulatory, zdjąć hasło do apki, naprawić ładowarkę.
Uczyłem się na tym jeździć po śniegu bo bawię się euc od grudnia. Nauka zajęła około 1 godziny ale rozłożone na kilka dni.
Jazda na euc jest rewelacyjna. Jeździ to praktycznie po wszystkim, po śniegu, glębokich kałużach, leśnych ścieżkach i to totalnie rozmiękłych jak i również po niezbyt stromych schodach ale na razie tylko w dół
Genialna jest poręczność tych urządzeń jak i wrażenia z jazdy.
Airwheel jest trochę za wolny ale i tak nim z przyjemnością jeżdżę bo udaje mi się przynajmniej wyciągnąć regularnie syna żeby razem pojeździć a wtedy on ujeżdża ninebota.
Oczywiście na prostej ścieżce frajda jest średnia ale pośmigać pomiędzy blokami po krętych ścieżkach, chodnikach itp jest super. Zabawa po leśnych ścieżkach też jest rewelacyjna.
Jeżeli ktoś ma opcję spróbować jazdy na euc to jednym słowem bardzo polecam. Podobno najlepsi jeśli chodzo czas nauki potrafią opanować euc w kilka minut.
Jeśli chodzi o możliwości terenowe to wszelkie elektryczne deskorolki czy hulajnogi to kompletnie inna bajka ze względu na stosowane tam mikrokółeczka.
- PoulN
- Forumowicz
- Posty: 366
- Rejestracja: 17 lip 2018, 20:14
- Lokalizacja: Miasto Wież i Róż
Re: Takie małe i ma 3kW w piku i 35 km/h :-0
Najwięcej kretyńskich i niebezpiecznych zachowań z udzialem poj. elektr. widziałem z udziałem "tego czegoś"..
Ktoś zna zależność?
Ktoś zna zależność?
<<>>Merida: 16s8p >><< Kariwa: 26s15p<<>>
-
- Forumowicz
- Posty: 131
- Rejestracja: 30 kwie 2017, 9:20
- Lokalizacja: Konin
-
- Forumowicz
- Posty: 152
- Rejestracja: 19 lut 2018, 18:49
- Lokalizacja: Łódź
Re: Takie małe i ma 3kW w piku i 35 km/h :-0
A to gdzie tyle tego jeździ że aż takie nieodpowiedzialne zachowanie w tak wielkiej ilości występuje?
W Warszawie to czasami się euc zobaczy ale ja w Łodzi oprócz swoich dwóch to na żywo gdzieś w mieście to nie widziałem euc nigdy. Zresztą reakcje ludzi na ulicy to potwierdzają. Teksty w stylu "co to jest? nigdy czegoś takiego nie widziałem" to się trafiają na porządku dziennym.
A jak ktoś ma pusto w głowie to ani 4 ani nawet 18 kół w pojeździe mu nie pomoże co na codzień widzę na A2 między Łodzią a Warszawą ...
W Warszawie to czasami się euc zobaczy ale ja w Łodzi oprócz swoich dwóch to na żywo gdzieś w mieście to nie widziałem euc nigdy. Zresztą reakcje ludzi na ulicy to potwierdzają. Teksty w stylu "co to jest? nigdy czegoś takiego nie widziałem" to się trafiają na porządku dziennym.
A jak ktoś ma pusto w głowie to ani 4 ani nawet 18 kół w pojeździe mu nie pomoże co na codzień widzę na A2 między Łodzią a Warszawą ...
- Ebisef
- Nowicjusz
- Posty: 12
- Rejestracja: 01 kwie 2018, 17:35
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Takie małe i ma 3kW w piku i 35 km/h :-0
Ja śmigam na mono/EUC po mieście i bardzo sobie chwale. Bez problemu można wpakować koło do auta, można wejść do sklepu czy gdziekolwiek żeby coś na mieście załatwić.
Też na początku patrzyłem na to jak na śmieszne jeździdełko o nikłych osiągach, gdzie tylko stoisz i jedziesz jak słupek.
Z czasem jednak parametry tych urządzeń dość znacząco się poprawiły i oferują teraz zasięg ok 100km, Vmax spokojnie ponad 50km/h, przyspieszenie które zawstydziło by niejeden ebike no i moment pozwalający podjeżdżać spokojnie pod wzniesienia 35 stopni.
A dysponując takimi osiągami użytkownik wcale nie jest zobowiązany do zapierdzielania jak debil na złamanie karku.
Jest wręcz przeciwnie, im większa moc, moment i przyspieszenie tym jest większy zapas mocy przy normalnej rozsądnej jeździe i mniejsze prawdopodobieństwo, że koło odmówi współpracy po napotkaniu na jakąś przeszkodę.
Wbrew pozorom pozycja jazdy na mono jest bardzo wygodna / naturalna, często zdarza mi się wyjść pojeździć i ani się obejrzę a na liczniku mam przejechane 50km.
Oczywiście jeżdżenie na tym na początku jest dosyć trudne a pierwsze 1000km to raczej nauka jazdy i oswajanie się ze sprzętem.
Najwięcej fanu daje jeżdżenie offroadowo ale tu już trzeba trochę poćwiczyć swoje umiejętności a nie bezmyślnie zapierdzielać po lesie.
I nie piszę tego jak fanatyk monocykli tylko jako użytkownik Kony Stab 3kw, Falcona 10kW, hulajnóg elektrycznych i wielu innych jeździdełek na prąd
Też na początku patrzyłem na to jak na śmieszne jeździdełko o nikłych osiągach, gdzie tylko stoisz i jedziesz jak słupek.
Z czasem jednak parametry tych urządzeń dość znacząco się poprawiły i oferują teraz zasięg ok 100km, Vmax spokojnie ponad 50km/h, przyspieszenie które zawstydziło by niejeden ebike no i moment pozwalający podjeżdżać spokojnie pod wzniesienia 35 stopni.
A dysponując takimi osiągami użytkownik wcale nie jest zobowiązany do zapierdzielania jak debil na złamanie karku.
Jest wręcz przeciwnie, im większa moc, moment i przyspieszenie tym jest większy zapas mocy przy normalnej rozsądnej jeździe i mniejsze prawdopodobieństwo, że koło odmówi współpracy po napotkaniu na jakąś przeszkodę.
Wbrew pozorom pozycja jazdy na mono jest bardzo wygodna / naturalna, często zdarza mi się wyjść pojeździć i ani się obejrzę a na liczniku mam przejechane 50km.
Oczywiście jeżdżenie na tym na początku jest dosyć trudne a pierwsze 1000km to raczej nauka jazdy i oswajanie się ze sprzętem.
Najwięcej fanu daje jeżdżenie offroadowo ale tu już trzeba trochę poćwiczyć swoje umiejętności a nie bezmyślnie zapierdzielać po lesie.
I nie piszę tego jak fanatyk monocykli tylko jako użytkownik Kony Stab 3kw, Falcona 10kW, hulajnóg elektrycznych i wielu innych jeździdełek na prąd