taki drewniany onewheel madeinbochnia
- kinats
- Forumowicz
- Posty: 89
- Rejestracja: 23 kwie 2019, 4:06
taki drewniany onewheel madeinbochnia
Witam.
Więc ulepiłem takie coś...
Ale zanim... projektu by nie było, gdybym nie natknął się na film, kiedy szukałem jakiegoś OneWheel DIY
Jedyna sensowna konstrukcja, przez rodaka zrobiona... pozwolę sobie podlinkować film... bez nieby projekt raczej by nie ruszył...
https://www.youtube.com/watch?v=0dq-1kT_1OI&t=74s
Plan był taki..
Kupić hoverborda nie koniecznie w dobrym stanie i ulepić z niego onewheela... no i oczywiście projekt weekendowy...
Po jakiś 3h zaczynało się kształtować coś takiego...
Kilka godzin później można było przystąpić do pierwszych testów...
Konstrukcja na dwóch żyroskopach z rozdzielonymi kołami, jakoś jeździła, ale szału nie było, do tego prześwity zbyt małe itp... więc powrót do deski....
No i zaczęło się coś klarować... dwa żyroskopy i rozdzielone koła to nieporozumienie... więc na lekkim patencie...
Po założeniu a raczej przydrutowaniu opony jednej, stabilność zaskakująco wzrosła... i zaczęło to to jeździć jakoś sensownie... choć... temat żyroskopu kulał... więc kupiłem kolejnego hoverborda, z bardziej zaawansowaną elektroniką, podmieniłem płytę główną/sterownik silników + żyroskop... i zaczęło się to trzymać kupy wszystko ...
Ze względu na to, że mieszkam w mieście pełnym stromych podjazdów, nie byłem przekonany do tego projektu, ale po testach w stolicy... które miały miejsce w ostatni weekend... zdecydowanie projekt wymaga rozwijania... Fun z jazdy rewelacyjny... dopóki syfne ogniwa nie padną ...
Zostało do zrobienia...
Felga która będzie spinać silniki, i pozwoli założyć normalnie oponę i ją napompować...
I tu problem trochę się robi... bo średnica felgi pod tą oponę to 5", i trochę ciasno się robi... no ale powinno się udać u tokarza wymyślić coś...
No i ogniwa.... te które są w standardzie dawane do hoverborda, to delikatnie mówiąc padaka... biorąc pod uwagę, że jadąc pod górę, 30A potrzeba...
Więc ulepiłem takie coś...
Ale zanim... projektu by nie było, gdybym nie natknął się na film, kiedy szukałem jakiegoś OneWheel DIY
Jedyna sensowna konstrukcja, przez rodaka zrobiona... pozwolę sobie podlinkować film... bez nieby projekt raczej by nie ruszył...
https://www.youtube.com/watch?v=0dq-1kT_1OI&t=74s
Plan był taki..
Kupić hoverborda nie koniecznie w dobrym stanie i ulepić z niego onewheela... no i oczywiście projekt weekendowy...
Po jakiś 3h zaczynało się kształtować coś takiego...
Kilka godzin później można było przystąpić do pierwszych testów...
Konstrukcja na dwóch żyroskopach z rozdzielonymi kołami, jakoś jeździła, ale szału nie było, do tego prześwity zbyt małe itp... więc powrót do deski....
No i zaczęło się coś klarować... dwa żyroskopy i rozdzielone koła to nieporozumienie... więc na lekkim patencie...
Po założeniu a raczej przydrutowaniu opony jednej, stabilność zaskakująco wzrosła... i zaczęło to to jeździć jakoś sensownie... choć... temat żyroskopu kulał... więc kupiłem kolejnego hoverborda, z bardziej zaawansowaną elektroniką, podmieniłem płytę główną/sterownik silników + żyroskop... i zaczęło się to trzymać kupy wszystko ...
Ze względu na to, że mieszkam w mieście pełnym stromych podjazdów, nie byłem przekonany do tego projektu, ale po testach w stolicy... które miały miejsce w ostatni weekend... zdecydowanie projekt wymaga rozwijania... Fun z jazdy rewelacyjny... dopóki syfne ogniwa nie padną ...
Zostało do zrobienia...
Felga która będzie spinać silniki, i pozwoli założyć normalnie oponę i ją napompować...
I tu problem trochę się robi... bo średnica felgi pod tą oponę to 5", i trochę ciasno się robi... no ale powinno się udać u tokarza wymyślić coś...
No i ogniwa.... te które są w standardzie dawane do hoverborda, to delikatnie mówiąc padaka... biorąc pod uwagę, że jadąc pod górę, 30A potrzeba...
- Jan_Westfalia
- Forumowicz
- Posty: 270
- Rejestracja: 07 mar 2018, 13:36
- Lokalizacja: Oberhausen NRW i Pyrlandia
Re: taki drewniany onewheel madeinbochnia
Fajny pomysl, gratuluje i zycze powodzonka w dalszym udoskonalaniu
- kinats
- Forumowicz
- Posty: 89
- Rejestracja: 23 kwie 2019, 4:06
Re: taki drewniany onewheel madeinbochnia
Dziękuję.
pomijając rzeczy oczywiste... czyli felga i pakiet... to wyzwanie będzie, żeby ogarnąć algorytmy poprawiające zachowanie w "terenie" ... oryginalny podobno, nie robi problemów przy zjeżdżaniu w trawę itp... na zasadzie... że nie trzeba się na to przygotowywać, na elektronice od hoverborda... niestety... zmiana z twardego podłoża, na nierówne i stawiające opór... jest wyzwaniem ... odpowiednie oprogramowanie akcelerometru i żyroskopu... mogło by zdziałać cuda .... ale nawet jak by miało zostać na tym sofcie od hoverborda... to do lajtowego jeżdżenia jest spoko...
pomijając rzeczy oczywiste... czyli felga i pakiet... to wyzwanie będzie, żeby ogarnąć algorytmy poprawiające zachowanie w "terenie" ... oryginalny podobno, nie robi problemów przy zjeżdżaniu w trawę itp... na zasadzie... że nie trzeba się na to przygotowywać, na elektronice od hoverborda... niestety... zmiana z twardego podłoża, na nierówne i stawiające opór... jest wyzwaniem ... odpowiednie oprogramowanie akcelerometru i żyroskopu... mogło by zdziałać cuda .... ale nawet jak by miało zostać na tym sofcie od hoverborda... to do lajtowego jeżdżenia jest spoko...
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: taki drewniany onewheel madeinbochnia
Pakiet 10S2P i chwilowo 30A to nie tylko zagrożenie padnięciem aku ale i ich zwarciem czyli pożarem, które nie są rzadkie
przy hulajnogach, deskorolkach z takimi ewidentnie przeciążanymi pakiecikami.
Więc proponuję się nie kierować zasadą, jeżdzę dokąd się da. Bo jak one dostaną z 80 stopni to może być...problem.
Tym bardziej, że taki pożar nie musi być od razu, ale np w pomieszczeniu w trakcie ich zwrotnego ładowania.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- kinats
- Forumowicz
- Posty: 89
- Rejestracja: 23 kwie 2019, 4:06
Re: taki drewniany onewheel madeinbochnia
Pakiet mam słabo zaizolowany, posiadam dwa takie, podmieniam je... po wyjechaniu do zera, są co najwyżej ciepłe... ale one kompletnie nie są dostosowane do takich prądów... one 10A raczej miały by problem. A przy podjeździe pod góre, to nie jest chwilowe obciążenie, chyba że chwila to w przypadku tego podjazdu o którym myślę, to ok 5 minut... Tak czy inaczej, dziękuję za ostrzeżenie, mam plan teraz jakieś ogniwa zmontować, wrzucę tam kontrolnie jakąś czujkę ordynarną, i może na widoku gdzieś voltomierz... żeby zobaczyć co się dzieje... W stolicy padały przez krótkie przeciążenia, przy przejeżdżaniu przez przejście, "wskakiwaniu" na niskie krawężniki ...
Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale w momencie jak przeciążę i odetnie zasilanie (zakładam że BMS), aby odpalić ponownie, muszę fizycznie rozpiąć baterię, po sekundzie spinam i decha odpala...
Hmmm... no przy mojej konstrukcji... po pożarze zostały by same silniki
Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale w momencie jak przeciążę i odetnie zasilanie (zakładam że BMS), aby odpalić ponownie, muszę fizycznie rozpiąć baterię, po sekundzie spinam i decha odpala...
Hmmm... no przy mojej konstrukcji... po pożarze zostały by same silniki
WojtekErnest pisze: ↑23 kwie 2019, 15:32Pakiet 10S2P i chwilowo 30A to nie tylko zagrożenie padnięciem aku ale i ich zwarciem czyli pożarem, które nie są rzadkie
przy hulajnogach, deskorolkach z takimi ewidentnie przeciążanymi pakiecikami.
Więc proponuję się nie kierować zasadą, jeżdzę dokąd się da. Bo jak one dostaną z 80 stopni to może być...problem.
Tym bardziej, że taki pożar nie musi być od razu, ale np w pomieszczeniu w trakcie ich zwrotnego ładowania.
- kinats
- Forumowicz
- Posty: 89
- Rejestracja: 23 kwie 2019, 4:06
Re: taki drewniany onewheel madeinbochnia
Nowy rekord prędkości
No i póki co więcej nie będzie... potrzebny lepszy pakiet, bo przy takiej prędkości słabo się balansować zaczyna (pojazd, nie pakiet;)), no i opona koślawa też nie pomaga...
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2019, 2:21 przez kinats, łącznie zmieniany 2 razy.
- kinats
- Forumowicz
- Posty: 89
- Rejestracja: 23 kwie 2019, 4:06
Re: taki drewniany onewheel madeinbochnia
ze względu na dochodzące głosy... że na tym to to się jeździć przecież nie da... oto dowód
Dziwne odgłosy związane z tym, że opona nadal na patencie zrobiona, no i za mało luzu między oponą a konstrukcją... co chwila coś tam wpada itp... jak ogarnę felgę, tak że opona będzie normalnie pompowana, dojdzie nowa konstrukcja, z elektroniką montowaną normalnie, a nie na kleju na gorąco i wkrętach, dół pod sterownikiem będzie aluminiowy, tak aby ciepło z radiatora miało się gdzie podziać ...
Dziwne odgłosy związane z tym, że opona nadal na patencie zrobiona, no i za mało luzu między oponą a konstrukcją... co chwila coś tam wpada itp... jak ogarnę felgę, tak że opona będzie normalnie pompowana, dojdzie nowa konstrukcja, z elektroniką montowaną normalnie, a nie na kleju na gorąco i wkrętach, dół pod sterownikiem będzie aluminiowy, tak aby ciepło z radiatora miało się gdzie podziać ...
- kinats
- Forumowicz
- Posty: 89
- Rejestracja: 23 kwie 2019, 4:06
Re: taki drewniany onewheel madeinbochnia
I żeby nie było, że progi spowalniające to jakiś problem ...
- kinats
- Forumowicz
- Posty: 89
- Rejestracja: 23 kwie 2019, 4:06
- Kajman
- Forumowicz
- Posty: 1291
- Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51
Re: taki drewniany onewheel madeinbochnia
Bardzo fajny wynalazek, mam nadzieję, że się przyczynię do jego usprawnienia
-
- Forumowicz
- Posty: 632
- Rejestracja: 19 lut 2018, 22:37
- Lokalizacja: Kraków
Re: taki drewniany onewheel madeinbochnia
W naturze występują takie felgi skręcane (były używane w wózkach, maszynach rolniczych). Połówka wygląda podobnie do tego co chcesz toczyć. Jaką średnicę ma opona?
- kinats
- Forumowicz
- Posty: 89
- Rejestracja: 23 kwie 2019, 4:06
Re: taki drewniany onewheel madeinbochnia
11/6-5 czyli zewnętrzna średnica 11", szeroka na 6" a "dziura" na felgę ma 5"
Skręcane nie za bardoz by mi dało coś, bo tam na tyle ciasno jest, że nie może być mniej więcej, tylko musi być tak dość dokładnie.. . Te skręcane jeśli dobrze pamiętam, były składane z dwóch części i skręcane w okolicach piasty, więc to też by za bardzo mi nic nie dawało ...
Skręcane nie za bardoz by mi dało coś, bo tam na tyle ciasno jest, że nie może być mniej więcej, tylko musi być tak dość dokładnie.. . Te skręcane jeśli dobrze pamiętam, były składane z dwóch części i skręcane w okolicach piasty, więc to też by za bardzo mi nic nie dawało ...
- kinats
- Forumowicz
- Posty: 89
- Rejestracja: 23 kwie 2019, 4:06
Re: taki drewniany onewheel madeinbochnia
Przy drineczku, przeszczepik BMS'a niewiadomego, ze słabych LG, na vtc5a ... no wiem wiem.. .bida i drutowanie, ale tak jest z projektami budżetowymi
No i dziś pierwszy raz w życiu toczyłem... więc cóż... wyszło jak wyszło.. ale może się uda to sklecić do kupy... no i własnymi rencami
No i dziś pierwszy raz w życiu toczyłem... więc cóż... wyszło jak wyszło.. ale może się uda to sklecić do kupy... no i własnymi rencami
- Kajman
- Forumowicz
- Posty: 1291
- Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: 06 lip 2019, 22:38
- Lokalizacja: Radomsko
Re: taki drewniany onewheel madeinbochnia
Witam można prosić o zdjęcia jak masz zrobioną teraz felgę ? oponę juz zakupiłem 11X6.00-5 jak dojdą mi silniki zacznę od projektowania zupełnie nowej felgi
- avanzip
- Forumowicz
- Posty: 34
- Rejestracja: 20 lip 2018, 22:00
- Lokalizacja: Gostycyn
Re: taki drewniany onewheel madeinbochnia
jesteś jednym z niewielu wnoszących nowe pomysły w konstrukcje gratki ! nawet 2 mb bieżące tym jechałem..
- kinats
- Forumowicz
- Posty: 89
- Rejestracja: 23 kwie 2019, 4:06
Re: taki drewniany onewheel madeinbochnia
ze względu na problemy różnej maści, podbijam, bo ktoś chce pomóc a nie może znaleźć
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: taki drewniany onewheel madeinbochnia
@kinats napisałeś ".. skoro BMS "nie przyjmuje prądu".
odp: Jeśli oryginalny BMS miał wspólne złacze -P służace do ładowania i rozładowania, to regen był w naturalny sposób obsługiwany. Ale w BMS który ma osobne WEJSCIE na ładowanie i osobne WYJSCIE na sterownik (KIERUNEK dużego PRĄDU), to takie połączenie gdzie DO WYJSCIA, kierujesz prad ŁADOWANIA Z REGENA, jest błędem. Błędem który najczęściej jest niszczący. Czy zniszczył(y) się mosfety WEJSCIOWE czy WYJSCIOWE, a prąd idzie tylko przez diody zrównoleglowne (różnica 0,4V) można tylko przypuszczać. BMS ma układy sterowania bramkami tych mosfetów, uklady sprzęzenia zwrotnego i one też pewnie padły. Skoro sterownik obsługuje REGENA no to BMS musi być do tego przystosowany. Zatem zanim coś polutujesz, analizuj schemat ideowy, bo wystarczy chwila by zepsuć kolejne urządzenie.
Ps Jesli ogniwa są równe, to mniejszym ryzykiem jest w Twoim przypadku rezygnacja z BMS i częstsza kontrola równości napięc segmentów w czasie ładowania.
odp: Jeśli oryginalny BMS miał wspólne złacze -P służace do ładowania i rozładowania, to regen był w naturalny sposób obsługiwany. Ale w BMS który ma osobne WEJSCIE na ładowanie i osobne WYJSCIE na sterownik (KIERUNEK dużego PRĄDU), to takie połączenie gdzie DO WYJSCIA, kierujesz prad ŁADOWANIA Z REGENA, jest błędem. Błędem który najczęściej jest niszczący. Czy zniszczył(y) się mosfety WEJSCIOWE czy WYJSCIOWE, a prąd idzie tylko przez diody zrównoleglowne (różnica 0,4V) można tylko przypuszczać. BMS ma układy sterowania bramkami tych mosfetów, uklady sprzęzenia zwrotnego i one też pewnie padły. Skoro sterownik obsługuje REGENA no to BMS musi być do tego przystosowany. Zatem zanim coś polutujesz, analizuj schemat ideowy, bo wystarczy chwila by zepsuć kolejne urządzenie.
Ps Jesli ogniwa są równe, to mniejszym ryzykiem jest w Twoim przypadku rezygnacja z BMS i częstsza kontrola równości napięc segmentów w czasie ładowania.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- kinats
- Forumowicz
- Posty: 89
- Rejestracja: 23 kwie 2019, 4:06
Re: taki drewniany onewheel madeinbochnia
czyli jeśli podepnę pakiet na krótko, a BMS zostawię tylko na potrzeby ładowania, to najpewniejszy sposób na uniknięcie upalenia BMS'a przez regen a co za tym idzie upalenia sterownika? Zakładając że jakaś tam kontrola będzie pakietu regularna, czy aby się nie rozjeżdża, w sumie to mogę wypuścić sobie gdzieś jakieś złącze, tak aby ułatwić sobie kontrolę na taką okazję.
-
- Forumowicz
- Posty: 632
- Rejestracja: 19 lut 2018, 22:37
- Lokalizacja: Kraków
Re: taki drewniany onewheel madeinbochnia
Można zrobić (przerobić) BMS-a tak, aby zamiast tranzystorów dać stycznik (przekaźnik). Dużo mniejsze Rw styku, separacja galwaniczna obwodów prądowych (jak usmaży przekaźnik, to się go wymienia, jak wybuchną tranzystory, to potrafią zniszczyć BMS-a. Tak jest często w nowych sprzętach AGD, gdzie zamiast przekaźników używa się triaków, jak taki padnie i dostanie 230 V na bramkę to leci na procesor i jest pozamiatane .
- kinats
- Forumowicz
- Posty: 89
- Rejestracja: 23 kwie 2019, 4:06
Re: taki drewniany onewheel madeinbochnia
no tylko że w momencie jak mi przestanie pakiet przyjmować prąd, to zdaje się sterownik mam do kosza, więc wolę chyba na krótko i mieć pewne, że póki ogniwa się nie zajarają, to prąd z regen będzie miał się gdzie podziać
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: taki drewniany onewheel madeinbochnia
W urządzeniach narażonych na wstrząsy raczej bym nie ryzkował przekażników...
Nie ma co kombinować tylko używać urządzeń zgodnie z ich przeznaczeniem, albo nie używać skoro się w tym przypadku nie nadają. Bo takie, kombinacje, przepinanie, prędziej czy pózniej skończy się (odpukać) nieszczęściem.
Nie ma co kombinować tylko używać urządzeń zgodnie z ich przeznaczeniem, albo nie używać skoro się w tym przypadku nie nadają. Bo takie, kombinacje, przepinanie, prędziej czy pózniej skończy się (odpukać) nieszczęściem.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
-
- Forumowicz
- Posty: 632
- Rejestracja: 19 lut 2018, 22:37
- Lokalizacja: Kraków
Re: taki drewniany onewheel madeinbochnia
Wózki widłowe najczęściej mają styczniki, przekaźniki (nie mają resorów, amortyzatorów i najczęściej pełne ogumienie ). Co do przeładowania baterii przy regenie, to trzeba ją naładować na full i zjeżdżać z Giewontu, bo normalnie to są straty i jak się coś rozpędzi, to nie ma szans więcej z tego odzyskać . Cudów nie maWojtekErnest pisze: ↑15 wrz 2019, 21:17W urządzeniach narażonych na wstrząsy raczej bym nie ryzkował przekażników...
Nie ma co kombinować tylko używać urządzeń zgodnie z ich przeznaczeniem, albo nie używać skoro się w tym przypadku nie nadają. Bo takie, kombinacje, przepinanie, prędziej czy pózniej skończy się (odpukać) nieszczęściem.
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: taki drewniany onewheel madeinbochnia
Gienek333 duze styczniki w BMS roweru ? Dobrze wiesz że tego się nie da porównać do przestrzeni wózka, prądów itp
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
-
- Forumowicz
- Posty: 632
- Rejestracja: 19 lut 2018, 22:37
- Lokalizacja: Kraków
Re: taki drewniany onewheel madeinbochnia
Są przekaźniki motoryzacyjne (np. do świec żarowych), które wytrzymują duże prądy i są stosunkowo małe. Co do drgań, to przekaźniki mają elektromagnesy przyciągające zwory z jakiejś odległości, a jak już przyciągną, to łatwo nie puszczą.
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: taki drewniany onewheel madeinbochnia
No jakby od zera konstruować swojego BMS-a do jakiego potworka duzej mocy, to może mialaby to szanse powodzenia. Ale na pewno nie w tym przypadku.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...