Urządzenia Transportu Osobistego
-
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: 19 lut 2018, 13:17
Urządzenia Transportu Osobistego
Jak wiadomo od ponad roku proceduje sie zmiany w ustawie PoRD gdzie pojawiły sie dwie ważne propozycje.
Co ciekawe wprowadzenie UTO rozwiązuje wszystkie problemy z manetkami i mocami rowerów do 1kW.
Po prostu taki rower będzie UTO.
Nowa definicja
urządzenie transportu osobistego – urządzenie konstrukcyjnie przeznaczone
do poruszania się pieszych napędzane siłą mięśni; określenie to obejmuje
również urządzenie transportu osobistego, o szerokości nieprzekraczającej w
ruchu 0,9 m, wyposażone w napęd elektryczny o znamionowej mocy ciągłej
nie większej niż 1000 W, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 25
km/h i mechanizm pozwalający na bezpieczne zatrzymanie urządzenia;”,
Art 11 po ust. 4a dodaje się ust. 4b – 4d w brzmieniu:
„4b. Pieszy poruszający się przy użyciu urządzenia transportu osobistego
może poruszać się po drodze dla rowerów i przejeździe dla rowerzystów.
Korzystając z drogi dla rowerów i przejazdu dla rowerzystów pieszy jest
obowiązany do ruchu prawą stroną z zachowaniem szczególnej ostrożności i
ustępowania miejsca kierującemu rowerem oraz stosowania do znaków drogowych
przeznaczonych dla kierującego rowerem.
4c. Pieszy poruszający się przy użyciu urządzenia transportu osobistego poza
miejscami, o których mowa w ust. 4b, jest obowiązany do ruchu prawą stroną z
zachowaniem szczególnej ostrożności oraz z prędkością pieszego. Korzystając z pobocza lub jezdni pieszy jest obowiązany do stosowania zasady określonej w ust.
2 i 3.
4d. Pieszy w wieku co najmniej 10 lat może poruszać się przy użyciu
urządzenia transportu osobistego wyposażonego w napęd elektryczny.”;
4) w art. 27 ustawy dodaje się ust. 5 w brzmieniu:
„5. W przypadku pieszego poruszającego się przy użyciu urządzenia transportu
osobistego po drodze dla rowerów i przejeździe dla rowerzystów stosuje się przepisy
ust. 1-4.”;
[Chodzi o uzyskanie praw równym rowerzyście na drodze rowerowej]
Co ciekawe już dzisiaj posiadacze UTO mogą korzystać z dróg rowerowych powołując sie na stan chodnika uniemożliwiający jazdę bo:
4. Korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemożności korzystania z nich. Pieszy, z wyjątkiem osoby niepełnosprawnej, korzystając z tej drogi, jest obowiązany ustąpić miejsca rowerowi.
Czy zmiany w prawie porządkują dzisiejsza partyzantkę? czy jednak lobby rowerowe jest przeciwko współużytkowaniu przestrzeni?
Przykład jak sprawnie poruszają sie monocykle po Warszawie.
[youtube][/youtube]
Co ciekawe wprowadzenie UTO rozwiązuje wszystkie problemy z manetkami i mocami rowerów do 1kW.
Po prostu taki rower będzie UTO.
Nowa definicja
urządzenie transportu osobistego – urządzenie konstrukcyjnie przeznaczone
do poruszania się pieszych napędzane siłą mięśni; określenie to obejmuje
również urządzenie transportu osobistego, o szerokości nieprzekraczającej w
ruchu 0,9 m, wyposażone w napęd elektryczny o znamionowej mocy ciągłej
nie większej niż 1000 W, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 25
km/h i mechanizm pozwalający na bezpieczne zatrzymanie urządzenia;”,
Art 11 po ust. 4a dodaje się ust. 4b – 4d w brzmieniu:
„4b. Pieszy poruszający się przy użyciu urządzenia transportu osobistego
może poruszać się po drodze dla rowerów i przejeździe dla rowerzystów.
Korzystając z drogi dla rowerów i przejazdu dla rowerzystów pieszy jest
obowiązany do ruchu prawą stroną z zachowaniem szczególnej ostrożności i
ustępowania miejsca kierującemu rowerem oraz stosowania do znaków drogowych
przeznaczonych dla kierującego rowerem.
4c. Pieszy poruszający się przy użyciu urządzenia transportu osobistego poza
miejscami, o których mowa w ust. 4b, jest obowiązany do ruchu prawą stroną z
zachowaniem szczególnej ostrożności oraz z prędkością pieszego. Korzystając z pobocza lub jezdni pieszy jest obowiązany do stosowania zasady określonej w ust.
2 i 3.
4d. Pieszy w wieku co najmniej 10 lat może poruszać się przy użyciu
urządzenia transportu osobistego wyposażonego w napęd elektryczny.”;
4) w art. 27 ustawy dodaje się ust. 5 w brzmieniu:
„5. W przypadku pieszego poruszającego się przy użyciu urządzenia transportu
osobistego po drodze dla rowerów i przejeździe dla rowerzystów stosuje się przepisy
ust. 1-4.”;
[Chodzi o uzyskanie praw równym rowerzyście na drodze rowerowej]
Co ciekawe już dzisiaj posiadacze UTO mogą korzystać z dróg rowerowych powołując sie na stan chodnika uniemożliwiający jazdę bo:
4. Korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemożności korzystania z nich. Pieszy, z wyjątkiem osoby niepełnosprawnej, korzystając z tej drogi, jest obowiązany ustąpić miejsca rowerowi.
Czy zmiany w prawie porządkują dzisiejsza partyzantkę? czy jednak lobby rowerowe jest przeciwko współużytkowaniu przestrzeni?
Przykład jak sprawnie poruszają sie monocykle po Warszawie.
[youtube][/youtube]
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Definicja odnosi się do PIESZEGO wyposażonego w urzadzenie wspomagajace. My jednak poruszamy się ROWEREM abo pojazdem go przypominajacym.
Łączenie obu kategorii aby uzyskac POJAZD z obu kategorii rraczej formalnie sie nie uda.
Łączenie obu kategorii aby uzyskac POJAZD z obu kategorii rraczej formalnie sie nie uda.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
-
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: 19 lut 2018, 13:17
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Moim zdaniem zdefiniowanie UTO to dobry krok. Dopuszczenie rolkarzy, hulajnóg czy segwayow na drogi rowerowe to dobry pomysł bo chroni pieszych a większość tych pojazdów a nawet analogowych rolek to jednak 15km/h i więcej. Co do rowerów manetkowych to nir spełniają definicji roweru ale spełniają nowa definicje UTO. Inna rzecz iż poruszanie się UTO po lewej stronie drogi w wypadku braku chodnika i DRa to ryzyko. Dodatkowo ustawodawcy maja problem prawny bo UTO to pieszy a pieszy może być nawalony. Tzn policja zawsze może dać mandat za niebezpieczne zachowanie ale jednak dalej to pieszy.
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Z mediów społecznościowych : Jeden z użytkowników ebika z silnikiem o mocy 500-750 W, zadał formalne pytanie do Wydziału Ruchu Drogowego w Częstochowie o możliwość zarejestrowania, dopuszczenia do ruchu takiego 'roweru'. Odp w skrócie sprowadza sie do tego że, taki SAM rower staje się POJAZDEM, ma obowiązek być ubezpieczonym ale ubezpieczenie nie będzie możliwe bo nie można go zarejestrować ani hologować. Czyli jest klasycznym nielegalem...
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
-
- Forumowicz
- Posty: 562
- Rejestracja: 03 maja 2017, 9:37
- Lokalizacja: Kęty
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Czyli szara strefa i wszystko będzie cacy dopóki coś się nie stanie.
Budowa pakietów lion, rowerów elektrycznych (Falcon, vektor, E-kross itp.)
Kontakt 513388355
Kilka moich konstrukcji
viewtopic.php?f=30&t=399
Kontakt 513388355
Kilka moich konstrukcji
viewtopic.php?f=30&t=399
-
- Forumowicz
- Posty: 50
- Rejestracja: 18 lut 2018, 15:29
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Z tego co czytałem od tego roku za sprawą UE zmieniła się definicja rowerów elektrycznych:
http://www.geobike.com.pl/Przepisy-i-ce ... pol-59.php
http://www.geobike.com.pl/Przepisy-i-ce ... pol-59.php
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Tak, nie jest możliwa rejestracja speed bików, typu SAM. Oficjalnie dopuszczone do rejestracji w krajach EU, pochodzą od producentów którzy poddali homolgacji swoje modele, są one w ich bazach, wraz z komponentami użytymi do budowy. Tylko takie moga otrzymać rejestrację i obowiązkowe wykupienie OC.
Z definicji UE wynika że "Pozostałe rowery elektryczne w tym speed biki nie posiadają normy określającej ich budowę i muszą być przebadane przez autoryzowane jednostki certyfikujące. Badaniu podlega zarówno cały rower jak i jego poszczególne, kluczowe komponenty takie jak hamulce, napęd, sterowanie napędem, zawieszenie, światła. Raport z badań jest podstawą wydania świadectwa, tzw. homologacji roweru umożliwiającej jego dopuszczenie do ruchu.
Brak tego certyfikatu powoduje, iż użytkowanie takiego roweru elektrycznego jest nielegalne za co odpowiada użytkownik, a w przypadku ewentualnych kolizji i szkód odpowiedzialność może być przeniesiona na producenta."
Z definicji UE wynika że "Pozostałe rowery elektryczne w tym speed biki nie posiadają normy określającej ich budowę i muszą być przebadane przez autoryzowane jednostki certyfikujące. Badaniu podlega zarówno cały rower jak i jego poszczególne, kluczowe komponenty takie jak hamulce, napęd, sterowanie napędem, zawieszenie, światła. Raport z badań jest podstawą wydania świadectwa, tzw. homologacji roweru umożliwiającej jego dopuszczenie do ruchu.
Brak tego certyfikatu powoduje, iż użytkowanie takiego roweru elektrycznego jest nielegalne za co odpowiada użytkownik, a w przypadku ewentualnych kolizji i szkód odpowiedzialność może być przeniesiona na producenta."
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- tas
- Administrator
- Posty: 3004
- Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Do niemieca i do czechów wywożą nasi rodacy swoje SAMy, bo tam (oczywiście) da się je zarejestrować, następnie spisują umowę kupna z właścicielem w kraju.
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Ano, KAŻDY producent w razie sporu prawnego może mieć z tego powodu problemy. A w razie (odpukac) trwałego kalectwa lub śmierci delikwenta, to niemal pewne.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Czyli wytwórcy falkonów,rapidów i innych mniej znanych pojazdów stąpają po b.kruchym lodzie?WojtekErnest pisze: ↑25 mar 2018, 7:56Ano, KAŻDY producent w razie sporu prawnego może mieć z tego powodu problemy. A w razie (odpukac) trwałego kalectwa lub śmierci delikwenta, to niemal pewne.
-
- Forumowicz
- Posty: 461
- Rejestracja: 19 lut 2018, 11:42
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
e tam - w instrukcji i umowie sprzedaży producent napisze, że to urządzenie kolekcjonerskie ...
służące jako pomoc dydaktyczna przy nauce działania napędów elektrycznych i nie zaleca tym jeździć -a w przypadku niezgodnego z instrukcją / umową użycia np do jazdy nie ponosi odpowiedzialności
służące jako pomoc dydaktyczna przy nauce działania napędów elektrycznych i nie zaleca tym jeździć -a w przypadku niezgodnego z instrukcją / umową użycia np do jazdy nie ponosi odpowiedzialności
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Abstrahując od wytwórcy;telewizor kupuje się ,by zasłonić plamę na ścianie.Nawet sensownie brzmi
- Goliath
- Forumowicz
- Posty: 1320
- Rejestracja: 25 lut 2018, 1:02
- Lokalizacja: Izabelin-Dziekanówek
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Zwłaszcza te nowe, super cienkie bez ramki... imitujące powieszone obrazy
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
...i na zapytanie,dlaczego nie płacisz abonamentu.mówisz,że to służy jako obraz
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Albo ze tylko testujesz
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Coraz więcej urządzeń transportu osobistego (i nie tylko) jest wypożyczanych.
A to cennik (2019.06) wypożyczeń takich urządzeń na polskim wybrzeżu, którymi można jeżdzić bez dodatkowych uprawnień.
A to cennik (2019.06) wypożyczeń takich urządzeń na polskim wybrzeżu, którymi można jeżdzić bez dodatkowych uprawnień.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
-
- Forumowicz
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Reklama dźwignią handlu. Zt-95 sie gorzej sprzeda. A tu sie jeździ na wszystkim..
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Dlatego Wam ten cennik podrzucilem . Może ktoś zlapie inspirację do takiego sezonowego biznesu.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- Jan_Westfalia
- Forumowicz
- Posty: 270
- Rejestracja: 07 mar 2018, 13:36
- Lokalizacja: Oberhausen NRW i Pyrlandia
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Bo to u Was Jasiu, oferta dla 'biedoty'. A tu nad polskim morzem to oferta dla warszawiaków na urlopie
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Ale za to, wypożyczenie roweru elektrycznego 12 zl za godz (Chalupy)
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
-
- Forumowicz
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
https://www.rp.pl/Prawo-drogowe/3060799 ... episy.html
hmm projekt trafił już do konsultacji
hmm projekt trafił już do konsultacji
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Podstawowe cechy : "o szerokości nieprzekraczającej w ruchu 0,9 metra, długości nieprzekraczającej 1,25 metra, masie własnej nieprzekraczającej 20 kg, wyposażone w napęd elektryczny, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 25 km/h".
Przepis o masie < 20 kg, to łatwy sposób weryfikacji urządzenia.
Przepis o masie < 20 kg, to łatwy sposób weryfikacji urządzenia.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
-
- Forumowicz
- Posty: 461
- Rejestracja: 19 lut 2018, 11:42
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
podstawowy absurd to limit długości 1,25.
Swobodne bezpieczne poruszanie się hulajnogą to pompowane koła minimum 12" i odległość miedzy osiowa proporcjonalna do wzrostu -w przybliżeniu rozstaw osi powinien przekraczać odległość pępka od ziemi... -dla osoby dorosłej 185-190 cm wzrostu bezpieczne minimum to rozstaw osi około 104 cm lub więcej -z kołami 12" daje to minimalną długość 135cm. Większe koła to wzrost komfortu i bezpieczeństwa jazdy też... limit długości 1,25m ograniczy hulajnogi to chińskich zabawek... porządne zwykłe hulajnogi często maja ponad 150cm długości -a zazwyczaj jeżdżą wolniej od elektrycznych.
Wysoki człowiek na "krótkiej" hulajnodze to przy ostrym hamowaniu (lub przy nierówności blokującej małe koło) pewny lot nad kierownicą...
czyli przepisy w założeniu mające zwiększyć bezpieczeństwo -w założeniu dopuszczają tylko mało bezpieczne hulajnogi...
Swobodne bezpieczne poruszanie się hulajnogą to pompowane koła minimum 12" i odległość miedzy osiowa proporcjonalna do wzrostu -w przybliżeniu rozstaw osi powinien przekraczać odległość pępka od ziemi... -dla osoby dorosłej 185-190 cm wzrostu bezpieczne minimum to rozstaw osi około 104 cm lub więcej -z kołami 12" daje to minimalną długość 135cm. Większe koła to wzrost komfortu i bezpieczeństwa jazdy też... limit długości 1,25m ograniczy hulajnogi to chińskich zabawek... porządne zwykłe hulajnogi często maja ponad 150cm długości -a zazwyczaj jeżdżą wolniej od elektrycznych.
Wysoki człowiek na "krótkiej" hulajnodze to przy ostrym hamowaniu (lub przy nierówności blokującej małe koło) pewny lot nad kierownicą...
czyli przepisy w założeniu mające zwiększyć bezpieczeństwo -w założeniu dopuszczają tylko mało bezpieczne hulajnogi...
-
- Forumowicz
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
dokładnie, z tym 1,25m długości imo trochę przesadzili, M365 z jej malutkimi kółkami ma 1,1 więc ledwo się mieści
ale ogólnie podoba mi się, że idzie się w ograniczenia parametrów fizycznych jak waga długość itp., a nie napięcia, czy mocy
jeszcze tylko gdyby zamiast tych 25km/h było 32km/h to byłoby pięknie, ale raczej nie ma co liczyć bo 25km/h to taki europejski standard
ale jeśli tylko zwiększą długość do tych min. 1.5m to całkiem ok - na pewno lepiej niż się spodziewałem
swoją drogę ciekawe jak nowe przepisy wpłyną na interpretacje UTO szybszych niż 25 km/h
ale ogólnie podoba mi się, że idzie się w ograniczenia parametrów fizycznych jak waga długość itp., a nie napięcia, czy mocy
jeszcze tylko gdyby zamiast tych 25km/h było 32km/h to byłoby pięknie, ale raczej nie ma co liczyć bo 25km/h to taki europejski standard
ale jeśli tylko zwiększą długość do tych min. 1.5m to całkiem ok - na pewno lepiej niż się spodziewałem
swoją drogę ciekawe jak nowe przepisy wpłyną na interpretacje UTO szybszych niż 25 km/h
-
- Forumowicz
- Posty: 461
- Rejestracja: 19 lut 2018, 11:42
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
1,5m długości lepiej ale też troszkę mało. dość porządna hulajnoga na kołach 20" zazwyczaj jest dłuższa niż 1,5m
sensowne hulajnogi mają wymiary zbliżone do rowerów...
sensowne hulajnogi mają wymiary zbliżone do rowerów...
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Po prostu formalnie nie ma miejsca na szybsze UTO oraz na szybsze/mocniejsze ebajki.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
-
- Forumowicz
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
o co do e-bików się zgodzę bo UE, to co do UTO nie ma żadnych regulacji "z góry", więc de facto możemy (jako kraj) ustalić co chcemy...WojtekErnest pisze: ↑14 sie 2019, 16:05Po prostu formalnie nie ma miejsca na szybsze UTO oraz na szybsze/mocniejsze ebajki.
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
A kto jest zainteresowany regulacją/legalizacją szybszych UTO ? Nie czarujmy się, NIKT. Bo w jakim celu ?
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- pape
- Forumowicz
- Posty: 95
- Rejestracja: 13 maja 2019, 16:26
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Forumowicz
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
hmm np. ich użytkownicy? ty serio uważasz, że po mieście nie jeżdżą hulajnogi szybsze niż 25km/h? błagam wyjdź z piwnicy...WojtekErnest pisze: ↑14 sie 2019, 20:56A kto jest zainteresowany regulacją/legalizacją szybszych UTO ?
gdyby nikogo nie interesowało to nie powstawały by mody zdejmujące blokady do popularnej M365
tak więc odpowiadając na twoje pytanie komu na tym zależy: wielu ich użytkownikom...
zwłaszcza Ci, którzy wydali kilka tysięcy na hulajnogi jeżdżące ponad 25km/h będą zachwyceni swoim nowym przyciskiem do papieru
Nie czarujmy się , WIELU na tym zależy i wiele takich "UTO" obecnie jeździ
żeby szybciej dostać się z punktu A do B, czy to nie oczywiste?
-
- Forumowicz
- Posty: 461
- Rejestracja: 19 lut 2018, 11:42
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
tylko, że na ścieżkach rowerowych jeżdżą także staruszkowie 15km/h a po chodnikach chodzą i dzieci -więc szybsze uto są jak i szybkie samochody -jakoś mało osób protestuje, że są ograniczenia dla samochodów?
a szybkie UTO =to po prostu motocykl. Kto chce i ma kasę -zarejestrować ubezpieczyć mieć prawko motocyklowe... i jeździć po drogach. Albo nie rejestrować i jeździć poza drogami publicznymi -po własnym podwórku też można dowolnie szybko...
Dla mnie jako pieszego już zwykli rowerzyści gnający i rozpychający się po chodnikach to "zamachowcy" -czasem aż ręka świerzbi...
generalnie nie ma obowiązku szybkiej jazdy -a kto chce szybciej dotrzeć z A do B może też jechać autobusem...
a szybkie UTO =to po prostu motocykl. Kto chce i ma kasę -zarejestrować ubezpieczyć mieć prawko motocyklowe... i jeździć po drogach. Albo nie rejestrować i jeździć poza drogami publicznymi -po własnym podwórku też można dowolnie szybko...
Dla mnie jako pieszego już zwykli rowerzyści gnający i rozpychający się po chodnikach to "zamachowcy" -czasem aż ręka świerzbi...
generalnie nie ma obowiązku szybkiej jazdy -a kto chce szybciej dotrzeć z A do B może też jechać autobusem...
-
- Forumowicz
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
są też rowerzyści jeżdżący znacznie szybciej niż 32km/h, a mówimy tu o prędkości 32km/h, a nie 200 - np. w kanadzie masz limit 32km/h i nie ma armagedonu to raz, a dwa to że twoja hulajnoga/rower jedzie max 32km/h nie oznacza, że masz, czy wręcz możesz z taką prędkością jechać - to samo tyczy się 25 km/h
ale żeś wymyślił, nie ma czegoś takiego jak ograniczenia dla samochodów- pokaż mi proszę przepis, który regulują maksymalną prędkość, jaką może osiągać auto...
po 1. 32km/h to będzie w większości przypadków motorower nie motocykl
po 2. jest masa UTO, które jako motocykl się nie kwalifikuje (już pomijam kwestię napędu spalinowego/elektrycznego) ale np.
- deskorolki, które nawet nie są jednośladowcami
- a próba zastosowania wymagań technicznych dla motocykli/motorowerów do monocykli prowadzi do takich samych absurdów, jak próba zastosowania wymagań dot. auta do motocykli (np. hamulec działający na oba koła... w monocyklu )
a póki co to szybkie UTO = pieszy
Dla mnie też, tak samo jak piesi pchający się pod koła na DDR'ach...
a ty rozumiem widzisz tylko nakazy i zakazy? słyszałeś o czymś takim jak "możliwość"?
nie ma też obowiązku wychodzenia na dwór, jak się boisz to zostań w domu
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Pisząc NIKT mialem na mysli lobbing który by 'walczyl' o legalizację której w EU powszechnie nie ma. Lobbing firm zajmujących się wypozyczeniem malych hulajnog byl od wielu mies i Ministerstwo się ugielo. Ale nic mi nie wiadomo aby byl planowany kolejny ruch dot duzych i ciezkich hulajnog. A nabywcy tych zabawek ? No cóż nikt im chyba nie obiecywal ze to bedzie formalnie akceptowane na drogach publicznych a tym bardziej sciezkach rowerowych czy chodnikach...
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5887
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Legislator nie zrobi dobrze nikomu kto się nie upomina. Ktoś naciskał na taki przepis i wycisnął
-
- Forumowicz
- Posty: 461
- Rejestracja: 19 lut 2018, 11:42
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Cerberus -nie czepiaj się słówek.
Wiadomo, że są przepisy i ograniczenia -im szybszy i cięższy pojazd -tym większe restrykcje. Dla rowerów praktycznie żadne prawo nie obowiązuje (jest wręcz powszechne przyzwolenie łamania przepisów) motorower -ma już ograniczenia, motocykl do 125 większe wymagania potem znowu rosną wymogi formalne itd.
I nikt żaden ustawodawca nie zabrania Ci posiadania i używania hulajnogi osiągającej nawet 200km/h. na własnym terenie i poza droga publiczna.
A samochód ma ograniczenia. musi mieć homologacje, przegląd techniczny, ubezpieczenie -dlatego, że potencjalnie może osiągnąć te 200km/h. I nikt nie domaga się, żeby samochodem mógł jeździć każdy po chodnikach i ścieżkach rowerowych...
UTO ma być kategorią pojazdu ogólnie dostępną dopuszczona do jazdy pomiędzy pieszymi (także malutkimi dziećmi i debilami nie widzącymi nic poza ekranem smartfona włażącymi pod koła) -więc skoro ma być przywilej jeżdżenia bez uprawnień po chodnikach i ścieżkach -to potencjalne zagrożenie musi być zmniejszone.
Bo zawsze znajdzie się ktoś kto mając sprzęt zdolny jechać 100km/h dopuszczony do jazdy po chodnikach pojedzie te 100 po chodniku...
Niech ma i niech jeździ ale albo po terenach zamkniętych albo pod normalnymi wymogami jak motorower lub motocykl. Stosownie do osiąganych max prędkości i mocy.
Ustawodawca próbuje jakoś uładzić przepisy -stworzyć kategorię stosunkowo bezpiecznych pojazdów o szczególnych uprawnieniach. Inna rzecz, że robi to dość nieudolnie. I trudno mieć pretensje, że nie wszystkie pojazdy się łapią do tej kategorii. można dyskutować gdzie ma leżeć granica osiągów i bezpieczeństwa -nie można domagać się pełnej wolnej amerykanki.
Wiadomo, że są przepisy i ograniczenia -im szybszy i cięższy pojazd -tym większe restrykcje. Dla rowerów praktycznie żadne prawo nie obowiązuje (jest wręcz powszechne przyzwolenie łamania przepisów) motorower -ma już ograniczenia, motocykl do 125 większe wymagania potem znowu rosną wymogi formalne itd.
I nikt żaden ustawodawca nie zabrania Ci posiadania i używania hulajnogi osiągającej nawet 200km/h. na własnym terenie i poza droga publiczna.
A samochód ma ograniczenia. musi mieć homologacje, przegląd techniczny, ubezpieczenie -dlatego, że potencjalnie może osiągnąć te 200km/h. I nikt nie domaga się, żeby samochodem mógł jeździć każdy po chodnikach i ścieżkach rowerowych...
UTO ma być kategorią pojazdu ogólnie dostępną dopuszczona do jazdy pomiędzy pieszymi (także malutkimi dziećmi i debilami nie widzącymi nic poza ekranem smartfona włażącymi pod koła) -więc skoro ma być przywilej jeżdżenia bez uprawnień po chodnikach i ścieżkach -to potencjalne zagrożenie musi być zmniejszone.
Bo zawsze znajdzie się ktoś kto mając sprzęt zdolny jechać 100km/h dopuszczony do jazdy po chodnikach pojedzie te 100 po chodniku...
Niech ma i niech jeździ ale albo po terenach zamkniętych albo pod normalnymi wymogami jak motorower lub motocykl. Stosownie do osiąganych max prędkości i mocy.
Ustawodawca próbuje jakoś uładzić przepisy -stworzyć kategorię stosunkowo bezpiecznych pojazdów o szczególnych uprawnieniach. Inna rzecz, że robi to dość nieudolnie. I trudno mieć pretensje, że nie wszystkie pojazdy się łapią do tej kategorii. można dyskutować gdzie ma leżeć granica osiągów i bezpieczeństwa -nie można domagać się pełnej wolnej amerykanki.
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5887
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Dlatego pisałem o obywatelskim projekcie ustawy . Warto spróbować dać swój głos
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Bądźmy realistami. Juz teraz jazda tych slabych UTO, czyli hulajnog wynajmowanych i lekkich prywatnych budzi sprzeciw wielu ludzi. No i nie jest bez znaczenia ze negatywne doswiadczenia niektorych stolic europejskich zaowocowalo zakazem ich jazdy po chodnikach.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
-
- Forumowicz
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
akurat w kwestii rowerów trochę poleciałeś, bo mandaty czasami się sypią, znacznie częściej niż np. w przypadku pieszych, ale generalnie czym większy i szybszy pojazd tym nie tylko ostrzejsze przepisy i właśnie mniejsze przyzwolenie na ich łamanie - oczywiście największa tolerancja jest dla pieszychwit pisze: ↑15 sie 2019, 11:00Cerberus -nie czepiaj się słówek.
Wiadomo, że są przepisy i ograniczenia -im szybszy i cięższy pojazd -tym większe restrykcje. Dla rowerów praktycznie żadne prawo nie obowiązuje (jest wręcz powszechne przyzwolenie łamania przepisów) motorower -ma już ograniczenia, motocykl do 125 większe wymagania potem znowu rosną wymogi formalne itd.
no shit sherlock...
mowa było o ograniczeniu prędkości maksymalnej, więc nie odwracaj kota ogonem,
i nie tylko dlatego, że może jechać 200km/h ale też ze względu na masę/rozmiar/sposób kierowania i wiele innych - nie spłycaj wszystkiego do vmax, motocykle też osiągają 200km/h a mimo to masz na nie osobne kategorie
po 1. to bardziej pomiędzy rowerami niż pieszymi, na chodnik mogą wjeżdżać tylko pod pewnymi warunkamiwit pisze: ↑15 sie 2019, 11:00UTO ma być kategorią pojazdu ogólnie dostępną dopuszczona do jazdy pomiędzy pieszymi (także malutkimi dziećmi i debilami nie widzącymi nic poza ekranem smartfona włażącymi pod koła) -więc skoro ma być przywilej jeżdżenia bez uprawnień po chodnikach i ścieżkach -to potencjalne zagrożenie musi być zmniejszone.
po 2. malutkie dzieci i debile ze smartfonami nie mają wstępu na DDR - idąc tym argumentem można by zakazać ruchu samochodowego, bo a nuż Ci wejdzie malutkie dziecko, albo debil ze smartfonem na jezdnię
zawsze znajdzie się też ktoś, kto mają sprzęt niedopuszczony do jazdy po chodnikach pojedzie te 100 po chodniku...
poza tym czytaj ze zrozumieniem, mowa była o 32km/h a nie 100, nie wiem skąd Ci się ubzdurało, że ktoś tutaj postulował dopuszczenia na chodniki pojazdów jeżdżących 100 km/h, czy ty serio widzisz tylko skrajności i nic pomiędzy?
i właściwie na ten temat toczyła się dyskusja, ale ty wyjechałeś z tekstami, jakby ktoś chciał tutaj legalizować jazdę po chodniku 200 km/h
akurat duże i ciężkie hulajnogi mają o tyle dobrze, że mogą być homologowane jak motocykle/motorower, bardziej przerąbane mają np. monocykle, deskorolki, longboardy itp.WojtekErnest pisze: ↑15 sie 2019, 5:16Ale nic mi nie wiadomo aby byl planowany kolejny ruch dot duzych i ciezkich hulajnog.
Ostatnio zmieniony 15 sie 2019, 14:21 przez cerberus, łącznie zmieniany 3 razy.
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5887
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Ja mam bardziej na myśli legalizację przerabianych rowerów, żeby się nie okazało że za rok dwa nasze rowerki będą kwalifikowane do lawety i mandatu 2k...tak aby można było mieć w wyświetlaczu tryb miasto - legal i offroad full i nie zastanawiać się czy się przydolą czy nie...
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Tu obawiam się ze łatwo osiagnac efekt odwrotny do zamierzonego. Ujawnienie/akcja publiczna nt. przerabiania rowerów, prezentacja ich mozlisci, zaowocuje natychmiast negatywna kontrakcja. A wtedy dojdzie do szybszego egzekwowania zakazow. Tak sądzę, tym bardziej ze nie ma w tym temacie podobnych rozwiazan europejskich -po naszej mysli.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5887
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Ale jak się za to nie weźmiemy to nie obawiasz się że z czasem będą po prostu haltować każdy ebajk i na lawetę i grzywna z automatu bez gadania?
-
- Forumowicz
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
generalnie wyświetlacz bezprzewodowy w kieszeni zamiast na rowerze załatwia sprawę
wątpię, musieliby chyba zaprzęgnąć całą policję/straż miejską i wojsko do akcji a wyniki badań miałbyś 50 lat później xD
patrz odblokowane 50cc - jeździ tego od zarąbania a przypały są generalnie dopiero jak coś się stanie
generalnie to mają lepsze rzeczy do roboty niż zajmowanie się rowerkami przerobionymi na motorowery...
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5887
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Wystarczy przepis że rower z silnikiem musi być firmowy tzn żaden chińczyk i żaden sam i koniec . Żadna ekspertyza nie będzie potrzebna . Wystarczy brak jakiegoś np certyfikatu czy badań technicznych i wsio . Co do braku zajęć...zatrzymywanie ebajkerów jest znacznie przyjemniejsze niż rozpracowywanie Pruszkowa a i statystyki zatrzymań skutecznych mogą być wyższe...obym był czarnowidzem
- PoulN
- Forumowicz
- Posty: 366
- Rejestracja: 17 lip 2018, 20:14
- Lokalizacja: Miasto Wież i Róż
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Prawo dostosowuje się do zachowań ludzi i technologi, a nie technologie i ludzie do prawa.
Jest obecnie "buum!" na UTO, hulajki, kółka, ebajki, deski itd... coraz więcej ludzi wyjeżdża nimi
na drogi, a co za tym idzie będzie coraz więcej zdarzeń z udziałem tych "urządzeń", więc prawi musi
za nimi gonić i powsatją nowe paragrafy, a jak wiemy ich tworzeniem "rzondzoncy" zawsze chętnie się zajmują,
nie zawsze jednak wg logiki i bezpieczeństwa - bardziej w kierunku $$$.
Wszystko zależy co siedzi w głowie.
Podam przykład na sobie:
- Zdarza mi się jechać Kastomem po drodze dla rowerzystów czy zwykłej, jadę baaaardzo ostrożnie i wolno i gdyby nie rzucające się w oczy koła nikt nie zwróciłby na mnie uwagi, szczególnie wymijające
mnie z większą prędkością analogi.
- Zelektryfikowanym fulem natomiast - tak przyznaje się, nieraz zdarza się pocisnąć po mieście czy poza nim i nie wieszać tu na mnie psy, bo wielu z Was pewnie nie raz "odkręci", tylko mało kto się do tego przyznaje.
Dlaczego tak? ano dlatego, że Kastom jest ciężki i mocny i wymaga w poruszaniu się "między" ludźmi dużo więcej uwagi
niż jakby nie było zwykły "lekki" rower ze skrzynką i silnikiem, a druga sprawa to właśnie chęć "pozostania" w cieniu z wiadomych
przyczyn. Jestem więc przykładem na to, ze mieć (w tym przypadku moc), nie znaczy musieć.
Wszystkie te prawne rozterki związane z ebajkami można by porównać do samochodów,..:
- Zdający na ka. B uczy się jeździć małym słabym miejskim samochodzikiem,
- Porusza się na kursie w większości przypadków z prędkością ~50km/h,
- Nie jest szkolony jak zachować się w trudnych warunkach drogowych, ogólnie to jest "uczony" jak zdać egzamin,
nie bezpiecznie i dobrze prowadzić,
Po zdaniu prawka, kierowca taki może natomiast bez żadnego problemu kupić paru-krotnie mocniejszy,
dużo większy i szybszy samochód, który ma Vmax spokojnie ponad 200km/h.
Na polskich drogach (niewielu) może rozwinąć legalnie max 140km/h, za granicą np. w Niemczech na wybranych drogach może jednak jechać ile fabryka dała, na prywatnych też.
Porównajmy teraz to do ebajków i innych UTO,
- Jeżdżący mocnym szybkim elektrykiem zna kodeks ruchu drogowego, posiada którąś z kategorii prawa jazdy,
- Poruszając się po drogach nie łamie obowiązujących przepisów, czyli stosuje się do np. do tych chorych moim zdaniem 25km/h,
- Wjeżdżając natomiast w teren, drogę prywatną lub jadąc do kraju gdzie nie ma ograniczeń dla ebajków - ciśnie podobnie jak kierowca w/w samochodów ile wlezie.
Dlaczego więc można legalnie poruszać samochodem czy motocyklem, który jedzie dwa razy szybciej niż pozwalają na to przepisy, a dużo wolniejszym, słabszym i lżejszym urządzeniem elektrycznym już nie?
ps. ciekaw jestem ilu analogowych rowerzystów posiada, którą z kategorii, baa!! jaki procent zna w ogóle przepisy ruchu.
Jest obecnie "buum!" na UTO, hulajki, kółka, ebajki, deski itd... coraz więcej ludzi wyjeżdża nimi
na drogi, a co za tym idzie będzie coraz więcej zdarzeń z udziałem tych "urządzeń", więc prawi musi
za nimi gonić i powsatją nowe paragrafy, a jak wiemy ich tworzeniem "rzondzoncy" zawsze chętnie się zajmują,
nie zawsze jednak wg logiki i bezpieczeństwa - bardziej w kierunku $$$.
Wszystko zależy co siedzi w głowie.
Podam przykład na sobie:
- Zdarza mi się jechać Kastomem po drodze dla rowerzystów czy zwykłej, jadę baaaardzo ostrożnie i wolno i gdyby nie rzucające się w oczy koła nikt nie zwróciłby na mnie uwagi, szczególnie wymijające
mnie z większą prędkością analogi.
- Zelektryfikowanym fulem natomiast - tak przyznaje się, nieraz zdarza się pocisnąć po mieście czy poza nim i nie wieszać tu na mnie psy, bo wielu z Was pewnie nie raz "odkręci", tylko mało kto się do tego przyznaje.
Dlaczego tak? ano dlatego, że Kastom jest ciężki i mocny i wymaga w poruszaniu się "między" ludźmi dużo więcej uwagi
niż jakby nie było zwykły "lekki" rower ze skrzynką i silnikiem, a druga sprawa to właśnie chęć "pozostania" w cieniu z wiadomych
przyczyn. Jestem więc przykładem na to, ze mieć (w tym przypadku moc), nie znaczy musieć.
Wszystkie te prawne rozterki związane z ebajkami można by porównać do samochodów,..:
- Zdający na ka. B uczy się jeździć małym słabym miejskim samochodzikiem,
- Porusza się na kursie w większości przypadków z prędkością ~50km/h,
- Nie jest szkolony jak zachować się w trudnych warunkach drogowych, ogólnie to jest "uczony" jak zdać egzamin,
nie bezpiecznie i dobrze prowadzić,
Po zdaniu prawka, kierowca taki może natomiast bez żadnego problemu kupić paru-krotnie mocniejszy,
dużo większy i szybszy samochód, który ma Vmax spokojnie ponad 200km/h.
Na polskich drogach (niewielu) może rozwinąć legalnie max 140km/h, za granicą np. w Niemczech na wybranych drogach może jednak jechać ile fabryka dała, na prywatnych też.
Porównajmy teraz to do ebajków i innych UTO,
- Jeżdżący mocnym szybkim elektrykiem zna kodeks ruchu drogowego, posiada którąś z kategorii prawa jazdy,
- Poruszając się po drogach nie łamie obowiązujących przepisów, czyli stosuje się do np. do tych chorych moim zdaniem 25km/h,
- Wjeżdżając natomiast w teren, drogę prywatną lub jadąc do kraju gdzie nie ma ograniczeń dla ebajków - ciśnie podobnie jak kierowca w/w samochodów ile wlezie.
Dlaczego więc można legalnie poruszać samochodem czy motocyklem, który jedzie dwa razy szybciej niż pozwalają na to przepisy, a dużo wolniejszym, słabszym i lżejszym urządzeniem elektrycznym już nie?
ps. ciekaw jestem ilu analogowych rowerzystów posiada, którą z kategorii, baa!! jaki procent zna w ogóle przepisy ruchu.
Ostatnio zmieniony 19 sie 2019, 20:04 przez PoulN, łącznie zmieniany 1 raz.
<<>>Merida: 16s8p >><< Kariwa: 26s15p<<>>
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Dlaczego ? Bo samochód czy motocykl jest seryjnie produkowany i MODEL przeszedł badanie techniczne i ma homologację.
A samodział 'rowerowy' 2-3-4 cięzszy od zwykłego roweru, ma nieokreślony stan techniczny i nieznany z założenia poziom bezpieczeństwa.
Wystarczy...
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- PoulN
- Forumowicz
- Posty: 366
- Rejestracja: 17 lip 2018, 20:14
- Lokalizacja: Miasto Wież i Róż
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Nie do końca,.. bo umiejętności kierującego i ograniczenia prędkości, a homologacja to dwie różne rzeczy.
Ok, to zakładamy, że można homologować, co wtedy? albo lepiej dlaczego robią wszystko, żeby ów homologowanie utrudnić?
Ok, to zakładamy, że można homologować, co wtedy? albo lepiej dlaczego robią wszystko, żeby ów homologowanie utrudnić?
<<>>Merida: 16s8p >><< Kariwa: 26s15p<<>>
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
A jak sobie wyobrażasz homologowanie jednostkowej "produkcji" garażowej. W teorii możliwe, w praktyce nie. A potem 'zabito' by użytkownika opłatami ubezpieczeniowymi, przegladami okresowymi itp. To jest inny segment pojazdów. Po prostu.
To sa zasady obowiązujące setki mln ludzi na terenie EU plus kolejne setki milionow, a raczej grubo ponad miliard w większości innych krajów.
To sa zasady obowiązujące setki mln ludzi na terenie EU plus kolejne setki milionow, a raczej grubo ponad miliard w większości innych krajów.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
-
- Forumowicz
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10
Re: Urządzenia Transportu Osobistego
Jeśli chodzi CI o homologację UTO to gdybyś w latach 1990-2010 wyszedł z pomysłem regulacji takich UTO, jak dzisiaj widujemy, to z pokoju bez klamek wyszedł byś pewnie w okolicach 2015
Po prostu prawo nie nadąża za techniką i takie są efekty, że większość UTO nie pasuje do żadnej kategorii, bo nikt nie przewidział, że coś takiego w ogołe się pojawi. Ba w PL to nawet z motocyklami elektrycznymi jesteśmy 100 lat za murzynami, a co tu o jakichś nowych kategoriach szybkich UTO mówić xD.
Podobnie, jak to miało miejsce przed nowelizacją...WojtekErnest pisze: ↑19 sie 2019, 22:01A jak sobie wyobrażasz homologowanie jednostkowej "produkcji" garażowej.
no patrz, tyle SAM'ów cały czas jeździ, które udało się zarejestrować przed nowelizacją, albo rejestruje się np. w Czechach i jakoś nie są "zabijani", a Ty dalej swoje urojenia szerzysz...WojtekErnest pisze: ↑19 sie 2019, 22:01A potem 'zabito' by użytkownika opłatami ubezpieczeniowymi, przegladami okresowymi itp.
zresztą łap przykład z UK:
https://www.dailystar.co.uk/news/latest ... d-17103715
a z tymi przeglądami okresowymi to już w ogóle nie ogarniam o co Ci chodzi... - skoro przeszedł (tak ja przed nowelizacją), przez rzeczoznawce i rozszerzony przegląd techniczny lub (jak dzisiaj) procedurę dopuszczenia jednostkowego, to czemu miałby zwykłego nie przejść?Insurance for his Red Bull monster is not as high as for some traditional road cars – he says it will set the owner back around £200 fully comp, but is limited to 3,000 miles a year.
Russ said: “Although the cars are fast, insurance firms tend to take the view that as you built it, you’re less likely to risk trashing it!”
swoją drogą zobacz sobie jak wygląda przegląd techniczny motocykla/motoroweru - trzeba się nieźle postarać, żeby go zawalić...