Pomysl na ladowarke

Tematy związane z dodatkowymi akcesoriami dla pojazdów EV
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Sir Tomaszek
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: 30 lis 2020, 18:30
Lokalizacja: Birmingham

Pomysl na ladowarke

Post autor: Sir Tomaszek »

Co myślicie o takim rozwiązaniu?

https://youtu.be/ikARguv4HSc
Awatar użytkownika
Eryk
Forumowicz
Posty: 450
Rejestracja: 02 maja 2017, 21:18
Lokalizacja: Wadowice

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: Eryk »

Było już. Takie ładowanie nie jest polecane z powodu nie do końca przewidywanego działania tych zasilaczy. Tu na dodatek mamy jeszcze dwa w kupie. Te zasilacze mają tendencję do pływania zadanych parametrów wraz ze zmianą temperatury. Szkoda ryzykować dobytku. Na ładowarce lepiej nie oszczędzać bo można później dużo więcej stracić.
Awatar użytkownika
tas
Administrator
Posty: 2964
Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt:

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: tas »

Potwierdzam, brak stabilizacji temperaturowej, dodatkowo po wygrzaniu elementów zmieniają się parametry.
Kiedyś użytkowałem ładowarkę tego typu to nie był dobry pomysł
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
W.P.
Forumowicz
Posty: 322
Rejestracja: 21 kwie 2020, 9:55
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: W.P. »

Eryk pisze:
11 lut 2021, 6:09
Takie ładowanie nie jest polecane z powodu nie do końca przewidywanego działania tych zasilaczy. Tu na dodatek mamy jeszcze dwa w kupie. Te zasilacze mają tendencję do pływania zadanych parametrów wraz ze zmianą temperatury.
Czy taka opinia to wynik pomiarów, czy tylko obiegowy przekaz podawany z ust do ust.

Czym taki zasilacz z możliwością ustawiania napięcia i prądu różni się od ładowarki? Czy ktoś z Kolegów wykonał rzetelne pomiary, z których wynikałaby zależność napięcia od temperatury? Nie piszę tu o prądzie, gdyż jego stałość w f-cji temperatury ma tu mniejsze znaczenie.
Awatar użytkownika
Eryk
Forumowicz
Posty: 450
Rejestracja: 02 maja 2017, 21:18
Lokalizacja: Wadowice

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: Eryk »

Kiedyś w czasach gdy jeszcze mało było na rynku gotowych rozwiązań, używałem takiej pseudo ładowarki. To działa, ładuje. Niestety tak jak pisałem wyżej nie jest to do końca dobre rozwiązanie. Tas też to pewien czas używał ;) W obecnej chwili nie ma co gdybać i dla bezpieczeństwa wybrać ładowarkę a nie zasilacz regulowany do ładowania pakietu.
W.P.
Forumowicz
Posty: 322
Rejestracja: 21 kwie 2020, 9:55
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: W.P. »

No tak... Trochę się czepiam.
Rzecz w tym, że dalej nie jest to odpowiedź na pytanie w czym zasilacz z kontrolą prądu i napięcia jest gorszy od ładowarki, która w istocie jest właśnie takim zasilaczem. Często opartym na identycznych podzespołach (np. typ kontrolera).

Owszem, są istotne różnice przemawiające na stronę ładowarki, jak np. określone złącze oraz na sztywno ustalona wartość napięcia, czy hermetyczna obudowa chroniąca przed zawilgoceniem. To niezaprzeczalne plusy.

Zasilacz jako urządzenie uniwersalne wyposażony jest w regulatory, co przy nieumiejętnym obchodzeniu się z nimi może źle się skończyć dla akumulatora, Nie chcę nawet myśleć o skutkach odwrotnego podłączenia do pakietu.
Jednak funkcjonalnie są to identyczne urządzenia.

Przepraszam za ten wpis, ale zawsze irytują mnie wypowiedzi w rodzaju "straty", "zakłócenia", "sprawność", "bo tak się nie robi" itp. podawane sobie mantry, które po czasie dorastają do rangi pewników. Po prostu uważam, że czasem dobrze jest nazwać rzecz po imieniu i jasno uzasadnić dlaczego tak, lub dlaczego nie.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4924
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: tkoko »

W.P. pisze:
22 lut 2021, 20:27
No tak... Trochę się czepiam.
Rzecz w tym, że dalej nie jest to odpowiedź na pytanie w czym zasilacz z kontrolą prądu i napięcia jest gorszy od ładowarki, która w istocie jest właśnie takim zasilaczem. Często opartym na identycznych podzespołach (np. typ kontrolera).
.......
Głównie w tym że charakterystyka zasilacza może nie "pasować" BMS'owi. Nawet dedykowane ładowarki do Li-Ionów nie z każdym BMS'em chcą działać prawidłowo.
W.P.
Forumowicz
Posty: 322
Rejestracja: 21 kwie 2020, 9:55
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: W.P. »

tkoko pisze:
22 lut 2021, 22:09
Głównie w tym że charakterystyka zasilacza może nie "pasować" BMS'owi. Nawet dedykowane ładowarki do Li-Ionów nie z każdym BMS'em chcą działać prawidłowo.
Nasuwa się więc logiczny wniosek, że może dobrze byłoby przyjrzeć się jakiejś markowej ładowarce i zdjąć charakterystykę wyjściową, by tym samym rozwiać wszelkie wątpliwości lub spróbować zdefiniować problem niekompatybilności.
Ale, jak mówi przysłowie - "pomarzyć dobra rzecz". Nie mam obiektu badań w postaci ładowarki z najwyższej półki.

Przetestowałem swoje dwie fabryczne do 10S (2A i 5A) i ich charakterystyka w niczym nie odbiega od charakterystyki zasilacza z kontrolą prądu. Klasyczny, wręcz książkowy przebieg. Gdzie więc różnica?
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: WojtekErnest »

cyt "Przetestowałem swoje dwie fabryczne do 10S (2A i 5A) "
Jak je testowales ? Sprawdz prąd gdy jest (na segmenicie S) 4,12V; 4,13....4,20, 4,21V.
I wtedy zrozumiesz ktory zasilacz/ladowarka pasuje a ktory nie, do BMS.
Podpowiem : ktory z nich przy jakim napieciu daje jedynie 150 mA a kiedy 50 mA. Bo to jest obszar istotny dla poprawnej wspolpracy z BMS a nie to czy startuje z 2 czy 5A.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
W.P.
Forumowicz
Posty: 322
Rejestracja: 21 kwie 2020, 9:55
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: W.P. »

WojtekErnest pisze:
23 lut 2021, 6:21
cyt "Przetestowałem swoje dwie fabryczne do 10S (2A i 5A)"
Jak je testowałeś ?
Użyłem układu obciążenia aktywnego zastępującego baterię ogniw.
Tym sposobem mogłem "udawać" ładujący się pakiet obserwując przy tym prąd i napięcie.
WojtekErnest pisze:
23 lut 2021, 6:21
Sprawdź prąd gdy jest (na segmencie S) 4,12V; 4,13....4,20, 4,21V.
Temat ładowania Li-Ion przewija się co jakiś czas przez forum. Lektura wpisów prowadzi do najważniejszej części charakterystyki wyjściowej - do "kolanka" pomiędzy fazą CC a CV.
Przyznaję, że nie doceniałem tego drobiazgu, teraz jak widzę, dość znaczącego przy ładowaniu.

Ciekawość wzięła górę i ponowiłem dziś test ładowarek oraz dla porównania zasilacza warsztatowego o podobnych parametrach.
Poniżej wyniki dla ładowarek 2A/42V i 5A/42V (konstrukcje fabryczne).
U[V]-----I[A]
41,0-----1,88
41,5-----1,88
41,6-----1,78
41,7-----1,48
41,8-----1,01
41,9-----0,33
42,0-----0,03

U[V]-----I[A]
40,2-----4,68
40,6-----4,56
40,7-----4,4
40,8-----4,05
40,9-----3,76
41,0-----3,23
41,1-----2,96
41,2-----2,57
41,3-----2,31
41,4-----1,92
41,5-----1,58
41,6-----1,13
41,7-----0,85
41,8-----0,49
41,9-----0
Jakkolwiek wyniki nie są zbyt precyzyjne to nie trzeba się zbytnio przyglądać by zauważyć zgodne przejście ze źródła prądowego w napięciowe.

Zestawiony układ połączeń zachęcił mnie do przebadania w identyczny sposób zasilacza warsztatowego o przełączanej skokowo wydajności prądowej - 0,4A / 0,8A / 2A / 4A.
Dla ułatwienia analizy i porównania wyników ustawiłem napięcie na 42V a próby dotyczyły zakresów 2A i 4A.
U[V]-----I[A]
41,0-----1,99
41,1-----1,93
41,2-----1,78
41,3-----1,52
41,4-----1,46
41,5-----1,06
41,6-----0,89
41,7-----0,65
41,8-----0,45
41,9-----0,19
42,0-----0,02

U[V]-----I[A]
40,0-----3,86
40,1-----3,8
40,2-----3,75
40,3-----3,7
40,4-----3,66
40,5-----3,54
40,6-----3,5
40,7-----3,28
40,8-----3
40,9-----2,72
41,0-----2,43
41,1-----2,22
41,2-----1,85
41,3-----1,56
41,4-----1,2
41,5-----1,01
41,6-----0,75
41,7-----0,39
41,8-----0,14
41,9-----0,05
42,0-----0
Muszę tu przyznać, że wynik badania zasilacza trochę mnie zaskoczył, gdyż spodziewałem się bardziej ostrego przejścia z CC do CV.
W.P.
Forumowicz
Posty: 322
Rejestracja: 21 kwie 2020, 9:55
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: W.P. »

Chochlik namieszał :)
Jakkolwiek wyniki nie są zbyt precyzyjne... jest: zgodne, powinno być: łagodne
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: WojtekErnest »

Spójrz na 41,7 V, bo to jest typowy prog gdy BMS, jego uklad PWM ma wzrastajacy % wypelnienia, zwiększający średnie obciążanie segmentu S do kilkudziesieciu mA.
Twoja ladowarka 2A i zasilacz ustawiony na 2A ma zdecydowanie za duzy prąd w tym obszarze napiecia. Taki sposób ładowania w praktyce prawie nie balansuje.
Ps. Zastanawiajaca jest ladowarka 2A, to w zasadzie nie jest do li-ion. Na pewno nie jest z fabrycznych rowerów ale jakis no-name.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
tkoko
Forumowicz
Posty: 4924
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: tkoko »

WojtekErnest pisze:
24 lut 2021, 7:05
.... Ps. Zastanawiajaca jest ladowarka 2A, to w zasadzie nie jest do li-ion. Na pewno nie jest z fabrycznych rowerów ale jakis no-name.
A moim zdaniem, właśnie ta ładowarka ma teoretycznie najbardziej prawidłową charakterystykę do Li-Ion. Zważywszy że ładowane baterie mają min 3 - 5 "P", czyli na 1 "P" przypada 0.4 - 0.7 A , spadek prądu następuje w okolicy 4.15 V na ogniwo (dolny próg balansu), a przy 4.2V na ogniwo jest 7 do 10 mA na ogniwo. Nawet najsłabszy balanser "zbije" nadmiar napięcia ogniwa.
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: WojtekErnest »

Jest w istocie inaczej bo :
Zalozmy ze mamy pakiet w ktorym 1S ma 4,12V, inny ma 4,18V a pozostale 8 maja 4,15V. Czyli pakiet ma 41,5V. Podlaczamy ladowarke ktora podaje prad 1,78 A. Co sie wtedy dzieje ?
1S ma okolo 4,16 V , ten wyzszy 4,22 a pozostale np 4,20V. Po krotkim czasie ten z 4,22V zbliza sie do 4,25V lub/i prad całości ladowania sie gwaltownie obniży i ladowanie zostanie przerwane.
A pakiet pozostanie niezbalansowany. Po tym będzie sladowe balansowanie tego najwyzszego Ale niestety to lipa.... Za duzy prąd przy 41,5V..
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
W.P.
Forumowicz
Posty: 322
Rejestracja: 21 kwie 2020, 9:55
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: W.P. »

Wartości napięć są mało dokładnie odczytane ze względu na małą rozdzielczość potencjometru (ok. 300°). Poza tym spieszyłem się więc zrezygnowałem z dorobienia dodatkowego układu pozwalającego na pomiar napięcia na niższym zakresie, pozwalającym na odczyt 4 cyfr.
Tak więc 41,7V to tak pomiędzy 41,6V a 41,8V. A w tej okolicy charakterystyka bardzo zmienia stromość.

Ładowarka była w wyposażeniu roweru Ecobike Traveller Lux z akumulatorem LiFePO4 w obudowie o kształcie bidonu. Oczywiście pierwszą czynnością zaspakajającą ciekawość było zajrzenie do wnętrza bidonu. Niestety, ilość silikonu skutecznie ostudziła zapał.

Cieszę się, że dyskusja rozwija się wokół zespołów BMS bo to mało mi znany temat. Często wczytuję się w wątki dotyczące tego modułu, jednak zawsze są to wiadomości dość powierzchowne.
Czy na miarę wiedzy Kolegów można te podzespoły podzielić na 2 grupy - BMS z możliwością balansowania ogniw i bez takiej funkcjonalności?
Przyglądam się zdjęciom zamieszczanym na forach i czasem zastanawiam się jak taka mała płytka balansuje np. 6 ogniw połączonych równolegle (np. pakiet 10S 6P).
Wprawdzie widać na płytce rezystory SMD o wartości 50Ω, w ilości zgodnej z S, ale czy tak mały prąd cokolwiek zmieni?

Proszę o kilka słów nt balansowania bez balansera.
Awatar użytkownika
lukk
Forumowicz
Posty: 771
Rejestracja: 05 lut 2020, 11:20
Lokalizacja: Kraków

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: lukk »

Widziałem kiedyś filmik na YT o działaniu tych pasywnych balanserów, który pokazywał jak to działa, jak znajdę to podlinkuję, fajnie tłumaczył sytuację.
Mój wniosek był taki, że optymalne dopasowanie ładowarki do balansera jest wtedy, gdy prąd jakim ładuje ładowarka gdy balanser się włącza byłby porównywalny z tym, którym balanser obciąża ogniwa. Wtedy prąd dla celi, która przekroczyła napięcie uruchamiające balansowanie by się w przybliżeniu znosił, a reszta byłaby doładowywana.
Ale w rzeczywistości to raczej nie do uzyskania w takim systemie gdzie BMS jest na stałe z pakietem, a ładowarkę podłącza się 2 przewodowo, bo wtedy nie występuje ustalony próg napięcia pakietu, przy którym balanser się uruchamia, ale zależy on od rozkłądu napięcia na celach.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4924
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: tkoko »

W.P. pisze:
24 lut 2021, 16:14
..... Czy na miarę wiedzy Kolegów można te podzespoły podzielić na 2 grupy - BMS z możliwością balansowania ogniw i bez takiej funkcjonalności?
.......
Są BMS'y "pełne", z układami balansującymi kazdą sekcję , i są tzw.PCB, czyli tylko układy zabezpieczające "sprawną" baterię, przed przeładowaniem i nadmiernym rozładowaniem. Co się tyczy samego balansowania. Każdy BMS z balanserem ma próg przy którym załącza/wyłącza się balansowanie, W takiej sytuacji jak opisał Wojtek, włącza się "rozładowanie/balans" przeładowanego "P". Jeżeli prąd ładowania będzie mniejszy niż prąd balansu, nadmiar prądu/napięcia ładowarki będzie szedł przez układ balansujący (bocznik), nie zwiększając napięcia. Jeżeli prąd ładujący będzie większy od prądu balansu, wówczas zadziała "maksymalne" napięcie zabezpieczające, ~4.25 V, i cała bateria jest odłączana od ładowarki, a balansowana/zbijana jest jedynie przeładowana sekcja. Wystarczy więc kilkakrotnie doładować aku by go wyrównać. Oczywiście dotyczy to w pełni sprawnego aku. Jeżeli aku samoistnie sie rozjeżdża, to nie pomoże żaden BMS, no może aktywny ale kosztem pojemności i trwałości. Dlatego tak ważne jest zachowanie konkretnej ładowarki, z konkretnym BMS'em, bo to co działa z jednym BMS'em, niekoniecznie będzie działać z drugim, stąd problemy.
Ostatnio zmieniony 24 lut 2021, 17:47 przez tkoko, łącznie zmieniany 1 raz.
W.P.
Forumowicz
Posty: 322
Rejestracja: 21 kwie 2020, 9:55
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: W.P. »

Oglądając zdjęcia BMS-ów z balanserem zastanawiałem się jak to ma działać. Dotąd w mojej świadomości rolą modułu BMS było czuwanie nad zachowaniem napięć na ogniwach w dopuszczalnych ramach, poza tym kontrola dopuszczalnego prądu, zarówno ładowania jak i pobieranego z pakietu.

Teraz widząc informację o dodatkowej funkcjonalności w postaci balansowania zastanawiam się jak to ma działać.

Gdyby tak dla przykładu prześledzić zachowanie takiego modułu na nierównym pakiecie 2S1P. Początkowe napięcia na ogniwach to 3,9V i 4,1V.
Po przemyśleniu sugestii Kolegi WojtekErnest zakładam, że ładowarka ma odpowiednio wymodelowaną charakterystykę wyjściową i już od napięcia 8V zaczyna łagodnie ograniczać początkowy prąd ładowania z 1A do miliamperów przy osiągnięciu 8,4V.

Dalej to już tylko moje domysły z prośbą do Kolegów o korektę.
Ogniwa ładują się, aż przy 4,15V na drugim komparator dołączy rezystor np. 50Ω. Napięcie dalej rośnie na ogniwie, choć z mniejszą stromością a sumaryczne napięcie może nawet nieznacznie spaść po dołączeniu rezystora obciążającego ogniwo.
Jeśli uwzględnić "kolanko" pomiędzy CC a CV to taki stan spowoduje nieznaczne zwiększenie prądu ładowania, co przyspieszy ładowanie pierwszego (3,9V).
Drugi, ten balansowany dalej się ładuje, choć nieco wolniej ale prąd przez niego dalej płynie, więc i napięcie przyrasta.

Co zrobi BMS kiedy dojdzie do 4,2V? Ładowarka ładuje, wprawdzie coraz mniejszym prądem ale jeszcze ładuje, bo suma to zaledwie np. 8,3V. A na ogniwie już 4,2V. Czy wtedy przerwie proces ładowania pozostawiając dołączony rezystor balansujący do czasu wyrównania napięć na ogniwach i ponownie włączy ładowanie?

Nurtują mnie czasem takie pytania kiedy czytam sobie wpisy nt BMS-ów z balansowaniem. W zasadzie mógłbym kopić jakiś, zamienić na chwilę warsztat w laboratorium i rozwiać wątpliwości. Zawsze jednak brakuje czasu, więc jak nie ma wyraźnej potrzeby to odkładam.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4924
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: tkoko »

W.P. pisze:
24 lut 2021, 17:41
.... Teraz widząc informację o dodatkowej funkcjonalności w postaci balansowania zastanawiam się jak to ma działać......
Teoretycznie, banalnie prosto. Po przekroczeniu napięcia balansu, włącza się "opornik" który przejmuje część prądu ładowarki. Im wyższe napięcie na ogniwie tym większy prąd płynący przez "bocznik", a mniejszy przez ogniwo. Po wyłączeniu ładowania, lub osiągnięcia przez ładowarkę maksymalnego napięcia baterii, następuje rozładowanie wszystkich ogniw do jednakowego, zadanego napięcia, najczęściej 4.15 - 4.17 V. Po osiągnięciu tego napięcia "opory" są wyłaczane.
W.P.
Forumowicz
Posty: 322
Rejestracja: 21 kwie 2020, 9:55
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: W.P. »

Dziękuje Koledze tkoko. To bardzo zbieżne z moimi domysłami. Zastanawiałem się przy jakim napięciu to się zaczyna, czyli przy 4,25V.

No dobrze... A wałkując temat dalej - czy BMS z funkcją balansu musi być dobierany do ilości P? Jak do tego podchodzą forumowi konstruktorzy zestawów zasilających?

Prosta logika sugeruje, że tak, gdyż zwiększy się prąd balansowania. Z drugiej strony straty ciepła z tytułu balansowania wzrosną proporcjonalnie do P.
Moduł BMS zamontowany razem z ogniwami ma słabą możliwość odprowadzenia ciepła.

Drugie rozwiązanie to taki sam moduł BMS bez względu na ilość P w pakiecie. Wtedy wzrośnie czas cyklu balansowania.

Proszę traktować moje pytania czasem jako pytania laika, czasem jako głośne myślenie. Forum pozwala na swobodną wymianę myśli dopuszczając zadawanie najgłupszych pytań. Za to je cenię. ;)
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: WojtekErnest »

Typowe BMS mają prąd balansowania 35-65 mA. I to niestety dotyczy malych pakietow np 4P jak i 8-10P, bo te bardziej rozbudowane, np programowane czy aktywne które są w stanie przenosic energie z jednego segmentu S do innego są duzo drozsze i wieksze.
Poza tym im wiekszy pakiet tym musza byc mocniejsze klucze mosfet dla kontroli ladowania/rozladowania na szynie prądowej. Czyli kilka mosfetow, radiatory itp.
Uwaga ww. to jest prąd kluczowany PWM, czyli jego średnia wartość się zmienia wraz z wspolczynikiem wypelnienia. To poza zwrotnym porównaniem napięc dla komparatorow, pozwala to na ograniczenie wydzielanego ciepla.
Generalnie typ ladowarki/zasilacza gdy pakiet jest idealnie równy prawie nie ma znaczenia, bo kazdym da się go naładować. Ale gdy pakiet jest nierówny (nie z powodu upływności) wtedy wspolpraca ladowarki z BMS jest b.istotna.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: WojtekErnest »

W.P. pisze:
24 lut 2021, 18:09
Dziękuje Koledze tkoko. To bardzo zbieżne z moimi domysłami. Zastanawiałem się przy jakim napięciu to się zaczyna, czyli przy 4,25V.
Nie, to balansowanie sie zaczyna nawet przy 4,12-4,15 tyle ze wtedy sredni prąd jest niski np 10 mA. 4,25 v na ktorymkolwiek segmencie S, to prog WYŁĄCZENIA ladowania CALOSCI pakietu.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
tkoko
Forumowicz
Posty: 4924
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: tkoko »

W.P. pisze:
24 lut 2021, 18:09
...... No dobrze... A wałkując temat dalej - czy BMS z funkcją balansu musi być dobierany do ilości P? Jak do tego podchodzą forumowi konstruktorzy zestawów zasilających?
......
To również jest dosyć proste. BMS w zasadzie dobierasz do optymalnego/maksymalnego prądu baterii, a czy aku ma 4 czy 10 "P", to już w zasadzie wtórna sprawa. Prąd ładowarki natomiast dobierasz do ilości "P", i typu ogniw, bo od tego zależy czas ładowania, temperatura ładowania, i żywotność baterii
W.P.
Forumowicz
Posty: 322
Rejestracja: 21 kwie 2020, 9:55
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: W.P. »

WojtekErnest pisze:
24 lut 2021, 18:59
Ale gdy pakiet jest nierówny (nie z powodu upływności) wtedy współpraca ładowarki z BMS jest b.istotna.
Po przemyśleniu powyższych wypowiedzi zaczynam doceniać znaczenie tego drobnego na pozór szczegółu charakterystyki w kontekście możliwości balansowania przez BMS.
Przyglądam się tematom ładowania przymierzając się do konstrukcji ładowarki pozwalającej stosunkowo szybko naładować pakiet 10S10P. Często we wpisach poruszane było zagadnienie łagodnego przejścia od CC do CV. Zastanawiałem się jak wymodelować owe kolanko charakterystyki.
Teraz widzę, że taka potrzeba dotyczy poprawnej współpracy z balanserem w BMS-ie.
W swoim zestawie mam balanser w postaci samodzielnego modułu z radiatorem więc wystarczy prosta konstrukcja zasilacza z kontrolą prądu.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4924
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: tkoko »

W.P. pisze:
24 lut 2021, 19:29
...... Zastanawiałem się jak wymodelować owe kolanko charakterystyki.......
Odpowiedź też jest prosta. Poniżej masz charakterystykę ładowania ogniw różnym prądem. Jak widać przy standardowym lub szybkim ładowaniu, faza CC trwa relatywnie krótko w stosunku do CV, gdzie następuje nasycenie ogniwa do pełnej pojemności. Stąd odpowiednie doładowanie/CV, jest decydujące dla zbalansowania pakietu.
Załączniki
Li-Ion ładowanie.JPG
Dede
Forumowicz
Posty: 2065
Rejestracja: 11 cze 2018, 5:19
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: Dede »

Do standardowego BMSa najważniejsze żeby napięcie końcowe było 4,2V na cele i ma ładowarka wyłączyć jak spadnie prąd poniżej ustalonego progu.
Dla czego ma wyłączyć ładowanie bo działa balanser i zakończy pracę dobiero jak balansuje cele na ~4,175V.

Jesli mamy BMS smart i ustawiony balanser od 4,00V na cele to nie ma znaczenia czy akumulator naładowany będzie 90% czy 100% bo balanser tym przypadku i tak wyrówna cele.

Jeśli mamy BMS standard i nawet miałem ładowarki co było za małe napięcie 4,15V na ogniwo i tym przypadku balanser BMSie standardowym nie zadziała.

Najważniejsze zeby napięcia ładowania były odpowiednie nie za niskie bo balanser nie uruchomi ani nie za wysokie powyżej 4,20V o i tak balaser balansuje do 4,175V.

Zastosowanie zasilacza który nie wykrywa naładowany akumulator i automatycznie nie wyłącza tylko cały czas utrzymuje prąd ładowania to nie dobre rozwiązanie, jeśli zastosujemy zasilacz to balasowanie dokończyć będzie po wyłączeniu tego zasilacza.
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pomysl na ladowarke

Post autor: WojtekErnest »

Dede pisze:
24 lut 2021, 20:18
...
Zastosowanie zasilacza który nie wykrywa naładowany akumulator i automatycznie nie wyłącza tylko cały czas utrzymuje prąd ładowania to nie dobre rozwiązanie, jeśli zastosujemy zasilacz to balasowanie dokończyć będzie po wyłączeniu tego zasilacza.
To ważna uwaga w sytuacji używanego, rozjechanego pakietu. Trzeba pamiętać ze b.czesto taki pakiet w istocie nie przyjmuje ladunku, ktory pozwala utrzymac napiecie 4,20V na segmencie. Takie przypadki, szczególnie gdy nadal jest prąd rzędu kilkaset mA, powodują nagrzewanie się ogniw, prąd jest "pompowany" z jednego ogniwa równoległego do drugiego, a ladowarka nie konczy ladowania, a balanser nie ma powodu by go odciąć.
Innym rzadziej spotykanym rozwiązaniem jest brak BMS a ładowanie odbywa się ładowarką modelarską z wykorzystaniem gniazda serwisowego. Albo wręcz okresowo wlaczany jest zewnetrzny balanser w gniazdo serwisowe, by wyrównać segmenty. Balansery zewnętrzne maja z reguly wyższe prądy balansowania od kilkuset mA do nawet 1 lub wiecej Amperow. Takie rozwiazania są bardziej przydatne w naprawdę dużych pakietach do np power wall,.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
ODPOWIEDZ